Jak co roku na przełomie lipca i sierpnia wyruszy Piesza Pielgrzymka Diecezji Świdnickiej na Jasną Górę. W tym roku już po raz dziewiąty. Do pokonania jest ok. 280 km, często w skwarze dnia lub w strugach deszczu. Bez względu na trudności na piesze wędrowanie decyduje się około tysiąca pielgrzymów głównie z terenu naszej diecezji, ale bywają również zaprzyjaźnieni pielgrzymi z Wrocławia, Poznania, Niemiec, Czeskiej Republiki, Holandii, a w jednej z pielgrzymek szli pątnicy z dalekiej Korei Płd. Co sprawia, że ludzie decydują się na udział w tym szczególnym akcie religijnym o charakterze dziękczynno-pokutnym? Dlaczego już od wieków chrześcijanie praktykują pielgrzymowanie jako jeden ze sposobów pogłębienia wiary w Boga? Spróbujmy odpowiedzieć na te pytania, oddając głos samym pielgrzymom. Ważnym podkreśleniem jest fakt, że ok. 80% pielgrzymów świdnickich to młodzi ludzie, wsłuchajmy się więc w sposób szczególny w ich głos.
Świadectwa
Reklama
Osiemnastoletnia Iwona w 2011 r. na pielgrzymce była pierwszy raz, namówił ją chłopak, który był już na pielgrzymce. - Bałam się, że nie dam rady - dzieli się. - Na początku nie mogłam tego ogarnąć, tyle ludzi, śpiew, wiele się działo. Idąc, było mi ciężko. Ale z kilometra na kilometr coraz lepiej, piosenek się nauczę, będę śpiewać ze wszystkimi, nowi ludzie. Staram się, mam nadzieję, że już będzie dobrze. Idę w intencji pomyślnych egzaminów, niosę również intencję za moją rodzinę, w szczególności za moje dwie młodsze siostry - dodaje.
Marek ma 23 lata i studiuje stosunki międzynarodowe, trzy razy na pielgrzymce. - Potrzebowałem tej pielgrzymki. Kiedy szedłem pierwszy raz, byłem daleko od Kościoła. Pielgrzymka miała umożliwić powrót - wspomina. - Nie udało się podczas tej pierwszej pielgrzymki, ale to wynikało z mojego charakteru. Dopiero kolejna, druga pielgrzymka przyniosła przełom. Wierzyłem w Pana Boga, ale miałem problem z akceptacją tego, co Kościół głosi, a co dzieje się w życiu codziennym świata, który przecież nas otacza. Na pielgrzymce jest jednak okazja spotkać tych lepszych ludzi. Pod koniec pielgrzymki poszedłem do spowiedzi, to była spowiedź po dłuższej przerwie, około pięciu może nawet sześciu latach. Skoro szedłem na pierwszą pielgrzymkę, wierząc w Boga, druga pielgrzymka przywróciła mnie Kościołowi, to ta obecna, moja trzecia, jest dziękczynna oraz w celu utrwalenia mojego światopoglądu - dzielił się w trakcie pielgrzymki w 2011 r.
Malwina ma 21 lat, studiuje architekturę krajobrazu, już sześć razy na pielgrzymce. Za pierwszym razem poszła, ponieważ pracujący w parafii ksiądz wikariusz zebrał młodzież i zachęcił.
- Atmosfera na pielgrzymce jest taka, że czeka się na nią cały rok - opowiada Malwina. - Złapałam bakcyla, każdego roku, kiedy przychodzi czas wymarszu, idę z radością. Wędruję w szczególnej intencji. Na pielgrzymce (w 2011 r.) jestem z chłopakiem, będę się modliła o to aby, jeśli tak ma być, poukładało nam się wspólne życie. Jeśli nawet nie mielibyśmy być razem, to niech każdemu z nas dobrze się poukłada.
Grzegorz ma 35 lat, na pątniczym szlaku po raz pierwszy w 2011 r. Do uczestnictwa w pielgrzymce zachęcał w parafii ksiądz proboszcz. Zwracał się do młodzieży tej młodszej i starszej. Grzegorz poczuł się adresatem.
- Lubię chodzić, poznawać ludzi, to dla mnie, pomyślałem - dzieli się. - Od początku szło mi się dobrze, ponieważ mam duży niedowład nóg, po przejściu 15 kilometrów odczuwałem zmęczenie. Zobaczymy, jak to będzie dalej. Mam nadzieję, że dojdę. Idę, aby pokazać, że ludzie tacy jak ja, nie do końca sprawni, nie muszą siedzieć bezczynnie i narzekać na swój los. Jest dużo niepełnosprawnych, którzy mogliby sobie pomóc. Tylko promil próbuje, a przecież wytrwałością i systematycznymi ćwiczeniami wiele można zmienić. Modlę się za mojego kolegę Piotra, który złamał kręgosłup. Jeździ na wózku, porusza tylko jedną ręką i to nie do końca swobodnie - dodawał z troską. Grzegorz dotarł do celu i w tym roku wybiera się po raz kolejny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dla kogo pielgrzymka?
Reklama
Pielgrzymka to rekolekcje w drodze, wymaga się więc od uczestników przestrzegania regulaminu, który jest zawarty w książeczce pielgrzyma i na stronie internetowej pielgrzymki. Ważne, aby nie pomylić pielgrzymki z rajdem. Istotnym elementem jest odpowiedni stan zdrowia i kondycji uczestników. Nie można mieć żadnych przeciwwskazań do tego typu aktywności fizycznej i wysiłku. Pielgrzymem może zostać każdy, kto zapisze się na pielgrzymkę, zobowiąże się do przestrzegania zasad własnoręcznym podpisem. W sytuacji nieletnich, muszą to zrobić ich rodzice. O zapisie na pielgrzymkę decyduje ksiądz przewodnik po konsultacji z proboszczem parafii, z której pochodzi kandydat. Należy pamiętać, że pielgrzymka jest namiotowa, tylko w szczególnych przypadkach nocleg może odbywać się w kwaterach. Rekolekcje mają charakter pokutny, co wyraża się w stroju pielgrzyma, który powinien być skromny, praktyczny, nawet w największe upały z przykrytymi ramionami i koniecznie nakryciem głowy. Ten charakter pokutny wymaga również cierpliwości wobec trudów związanych z pogodą, problemów z higieną - jak brak łazienek z prysznicami, domowych WC itp. Nieodzowne są również takie przymioty, jak wyrozumiałość, takt i kultura wobec innych także zmęczonych pielgrzymów. Istnieje zakaz koedukacji, spania chłopców i dziewcząt razem, zakaz używania telefonów za wyjątkiem postojów i baz noclegowych, istnieje absolutny zakaz picia alkoholu, używania środków odurzających i palenia papierosów.
pielgrzymka-swidnicka.pl
Od czerwca 2011 r. funkcjonuje specjalna strona internetowa poświęcona Pielgrzymce Świdnickiej. Stanowi ona cenne źródło informacji zwłaszcza dla tych, którzy decydują się po raz pierwszy na udział w pielgrzymce. Strona cieszy się dużym zainteresowaniem, w niespełna rok od jej uruchomienia zanotowano ponad 90 tys. wejść. Każdego dnia około 250-300 osób odwiedza stronę, przeglądając jej zawartość. Warto do niej zaglądać również z uwagi na fakt, że na bieżąco są tam zamieszczane ważne wydarzenia z diecezji, zaproszenia na spotkania modlitewne i ciekawe wydarzenia kulturalne, rozważania duszpasterzy i słowa naszych biskupów.
Zaproszenie
- Kochani pielgrzymi i kandydaci na pielgrzymów! Świadomi, że „bez Boga ani do proga”, idziemy w tym roku do domu naszej Jasnogórskiej Matki i Królowej pod hasłem zaczerpniętym z pielgrzymki Ojca Świętego Benedykta XVI do Niemiec: „Gdzie jest Bóg, tam jest przyszłość!”. Będziemy się wspólnie modlić o głębokie przeżycie nadchodzącego Roku Wiary, o odnowienie i pogłębienie naszej więzi z Bogiem przez wiarę i miłość, bo „gdzie jest Bóg, tam jest przyszłość!”. Zapraszając was do licznego udziału w IX Pieszej Pielgrzymce Diecezji Świdnickiej na Jasną Górę, serdecznie proszę wszystkich o modlitwę, by to dzieło przyniosło obfite owoce dla naszych rodzin, parafii, naszej diecezji i całej naszej Ojczyzny - napisał w liście o Pielgrzymce bp Ignacy Dec. Odpowiedzmy więc licznie na zaproszenie naszego Pasterza.