Mural na Solcu upamiętniający Krzysztofa Kamila Baczyńskiego
W przypadającą dziś 100. rocznicę urodzin poety Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, tragicznie zmarłego w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego żołnierza batalionu „Parasol”, w Warszawie przy ul. Solec 85 w odsłonięto mural upamiętniający młodego twórcę pokolenia „Kolumbów”.
Artystyczny mural, który odsłonił minister kultury i dziedzictwa narodowego i sportu prof. Piotr Gliński oraz dyrektor NCK Rafał Wiśniewski, powstał z inicjatywy Narodowego Centrum Kultury. Odtworzono na nim wizerunek poety odwzorowany z fotografii portretowej z 1939 r. Była to sesja zrobiona dla potrzeb maturalnych.
„Poprzez to działanie wpisujemy postać i wizerunek wybitnego poety w krajobraz stolicy, za której wolność Baczyński zginął w czwartym dniu Powstania Warszawskiego, mając zaledwie 23 lata” – informuje NCK. Na muralu widnieją słowa Krzysztofa Kamila Baczyńskiego: „I jeden z nas – to jestem ja, którym pokochał. Świat mi rozkwitł jak wielki obłok, ogień w snach i tak jak drzewo jestem – prosty”.
- Krzysztof Kamil Baczyński tworzył poezję, rysował, był wybitnie utalentowanym twórcą. Chciał studiować na ASP. W czasie wojny zawarł związek małżeński z Basią Drapczyńską. Chciał żyć, jak całe pokolenie urodzone po odzyskaniu niepodległości, w latach dwudziestych - mówił prof. Piotr Gliński.
Młody poeta w krótkim czasie swojej poetyckiej działalności, przypadającej głównie w czasie wojny, napisał ponad 500 wierszy.
W środę 6 kwietnia Aulę Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie szczelnie wypełnili przedstawiciele świata nauki z rektorami warszawskich uczelni na czele, ludzie kultury, polityki, mediów, licznie zebrane siostry zakonne, duszpasterze, studenci - których zgromadził wieczór refleksji poetyckiej, związany z ukazaniem się dwóch książek ks. prof. Krzysztofa Pawliny, rektora Akademii Katolickiej w Warszawie.
Pierwszą z nich jest „Sezon na życie. Zamyślenia”, w której autor zaprasza czytelnika na wspólny, intymny spacer, podczas którego odsłania swoje serce, myśli, a czasem nawet duszę. Drugą jest tomik „Podarował mi Ktoś okulary”. Zawarte w nim wiersze można smakować, odkrywając wrażliwość autora, jego czujne i uważne spojrzenie na świat, relacje, życie.
Jest rok 1846. Francja przechodzi poważny kryzys, epokę fermentu i zmian społecznych. Kraj przeżywa najpierw rewolucję, czasy napoleońskie, wreszcie lata nędzy. Rodzi się moda na racjonalizm i krytykę Kościoła. W wielu miejscach z wolna zanika wiara.
Nawet najzdrowsze zdawałoby się środowiska – wsie – tracą swą tożsamość i wyrzekają się swoich tradycji. W Corps ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Tam właśnie mieszkała Melania Calvat (lub Mathieu). W 1846 r. miała czternaście lat. Tam żył też jedenastoletni Maksymin Giraud. Choć oboje mieszkali w tej samej parafii, La Salette, pierwszy raz spotkali się dopiero na dwa dni przed objawieniem się Matki Najświętszej. Nic dziwnego, byli tak różni, że nawet gdyby się gdzieś zobaczyli, nie zauważyliby swojej obecności.
Siatkarze Brazylii i Francji niespodziewanie odpadli w czwartek z mistrzostw świata na Filipinach. W ostatniej kolejce fazy grupowej „Canarinhos” przegrali z Serbią 0:3, natomiast „Trójkolorowi” ulegli Argentynie 2:3.
Brazylijczycy to trzykrotni mistrzowie świata, nie schodzili z podium tej imprezy od 2002 roku, ostatnie mistrzostwa, przed trzema laty, zakończyli na trzecim miejscu. Turniej na Filipinach rozpoczęli od zwycięstw nad Chinami 3:1 i Czechami 3:0. Niekorzystnie jednak ułożyły się dla nich wyniki innych spotkań. Wygrana Czech z Chinami 3:0 zepchnęła Brazylię na trzecie miejsce w grupie. Przesądził o tym przegrany set w meczu z Chińczykami.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.