Reklama

Na prowincji bez zmian?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kończy się to krwawe stulecie. Na progu następnego wikariusz Chrystusowy, duchowy przywódca katolików, Papież Jan Paweł II, wyciągając rękę do wszystkich braci - starszych i młodszych - prosi o wzajemne wybaczenie win - i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom - prosi o szacunek, o dialog, wreszcie o miłość - bo tylko to może uratować człowieka, jego dom, jego godność, jego przyszłość. Zyskuje szacunek i uznanie dla tych starań ze strony przedstawicieli islamu i Żydów - premier Izraela Ehud Barak daje temu wyraz w Instytucie Yad Vashem. A na "prowincji" - nawet jeśli tą "prowincją" określimy Łódź, Warszawę czy Nowy Jork? Na prowincji nadal bez zmian? Nadal ten sam zestaw histerycznych, prowokujących niechęć czy nawet wrogość okrzyków? Jak gdyby nigdy nic? Nadal nieuprawnione, pełne zacietrzewienia lub złej woli uogólnienia, jątrzenia, deptanie godności innych? Bo czymże innym można nazwać chociażby takie wypowiedzi, jak prof. Feliksa Tycha, dyrektora Żydowskiego Instytutu Historycznego, o obojętność i współudział w holokauście (zob. Tygodnik Solidarność z 7 kwietnia br.) czy Janusza Andermana, który skonstruował złowieszczą konkluzję analizy sytuacji w naszej Ojczyźnie: "Władza w Polsce jest zbyt słaba, by sobie poradzić z problemem antysemityzmu"(zob. Rzeczpospolita w Plus Minus z 1-2 kwietnia br.)
Z czego wysnuwa tę prawie prośbę o radykalną interwencję (i czyją)? Gdzie i jak szaleje ów potwór "w kraju bez Żydów"? Ano z dostrzeżonego zza Atlantyku na murze pewnego domu w Polsce napisu: " Żydzi do gazu". Po komisyjnym zbadaniu tego i wielu innych zagrażających pokojowi światowemu bazgrołów, takich jak np. "ŁKS (czy Widzew) Żydy!", ustalono, iż są one autorstwa powracających ze swych świątyń katolików (tak!), a nie ogłupiałych konsumentów papki "róbta, co chceta", pichconej przy blasku jupiterów i gromkim biciu w technobębny.
Gremium badaczy nie miało środków i nie ma już czasu na przeanalizowanie innych zamówień, takich chociażby jak: "Katolicy do kostnicy", "Kop z glana plebana", "Polska dla robaków", judzących tekstów w mediach, realnie skutkujących setkami dewastowanych krzyży na cmentarzach, podpaleniami i spaleniami świątyń katolickich, napadami, pobiciami i zabójstwami księży. Nie ma środków na zbadanie zastanawiającej prawidłowości dewastacji innych "pomników ku czci", kiedy trzeba podgrzać atmosferę, zasiać zamęt? Nie ma czasu na sformułowanie protestu, odcięcie się, potępienie? Nie te świątynie? Nie te cmentarze? Nie ta nacja?... Nie to sumienie?
Psychoza "antybenderowska" rozszalała po nagłośnionej audycji w Radiu Maryja na tematy tzw. kłamstwa oświęcimskiego i obozów zagłady z udziałem prof. Ryszarda Bendera, dr. Petera Rainy i dr. Dariusza Ratajczaka, mogłaby mieć znamiona następnej prowokacji, gdyby nie ośmieszyła się sama. Prof. Bender w pamiętnym spotkaniu, które wzbudziło rwetes wśród quasi-strażników poprawności oświęcimskiej, wspomniał między innymi o kuriozalnym artykule z paryskiej Kultury (128/99) Jerzego Giedroycia z bulwersującymi wspomnieniami Jerzego Stadnickiego o obozowych luksusach. Sam Profesor w niczym nie uwłaczał pamięci ofiar obozów pracy i zagłady ani nie kwestionował działania machiny wyniszczania. Wiem. Słuchałem. Gdyby było inaczej, nie mógłbym stawać w jego obronie. Sprzeniewierzyłbym się pamięci mego Dziadka, który po przejściu przez Zamek w Lublinie i Majdanek stracił życie właśnie w niemieckim, nazistowskim KL Auschwitz (Józef Ambroziński, nr obozowy 183294)
Głupio się robi, kiedy z alergii, plotek i kłamstwa ukręca się bicz na polski katolicki "ciemnogród" i okłada opieszałych w entuzjazmowaniu Nowym Porządkiem. Jeszcze smutniej i mroczniej, kiedy z tragedii wielkiego narodu czyni się przedmiot handlu, szantażu czy wręcz zaczynu nowej religii.
Już czas się ocknąć i powiedzieć - dosyć! Już wystarczy! " W tym kraju", który tylekroć przez wieki otwierał bramy swoich siedlisk dla licznych wygnańców wiary czy rasy gonionych precz z państw Europy i Azji, w kraju, w którym - mimo częstokroć uwierania przez nadto rozpychających się i nie zawsze lojalnych w obronie domu gościnnego przybyszów - nie było organizowanej nienawiści, nie uda się też montaż niby-pogromu, którym można by zaszokować świat i uzyskać ostateczny wyrok. Nie uda, dopóki jeszcze nie do końca rozwodniona krew polska i pamięć cywilizacyjnego rodowodu, i wiary. Wiary, która w każdymczłowieku widzi bliźniego. To nie z tej wiary, nie z tej krwi rodzi się masowa służalczość wobec zła.
Nie jest już tajemnicą, kto organizował i w czyim interesie antypolskie prowokacje. Takie chociażby, jak krakowska i kielecka zbrodnie, mające uzasadnić sowieckie zniewolenie w 1945 i 1946 r. (zob. np: obszerne i staranne opracowania Krzysztofa Kąkolewskiego - Umarły cmentarz, Warszawa 1996, Jana śledzianowskiego - Pytania nad pogromem kieleckim, Kielce 1998 , czy notę informacyjną o wynikach badań Jewgienija Ziernowa - Prowokacja NKWD, Rzeczpospolita nr 78/2000).
Więc może już dosyć. Dosyć budowania pozycji przez lżenie dzieci tej ziemi, która była Rzeczpospolitą Dwojga, i wielu, Narodów i której synowie obficie brocząc krwią, walczyli zawsze o wolność " Naszą i Waszą". Dosyć służby kłamstwom, którymi zdobywa się względy niewielkiej, ale głośnej i pazernej części diaspory, tym zacieklej szukającej obiektów szkalowania, im cięższa jest świadomość win własnych; grzechów obojętności wobec ofiar nieludzkich systemów, a nawet, niestety, współudziału w tworzeniu i funkcjonowaniu potwornych kombinatów zniewalania człowieczeństwa, które w efekcie pożarły w samym XX wieku dziesiątki milionów ofiar.
Z zatrutego ziarna - niezależnie do jakiej wiary, rasy czy narodu przyznaje się siewca - wyrastać mogą, owszem, obfite owoce. Ale zawsze są to owoce nieszczęść.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Iga Świątek wygrywa i jest już w czwartej rundzie Wimbledonu

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Świątek rozegrała w sobotę bardzo dobre spotkanie. Polka od początku do końca kontrolowała wydarzenia na korcie. Grała spokojnie, precyzyjnie i nie podejmowała niepotrzebnego ryzyka. Natomiast 54. w światowym rankingu Collins wyjątkowo często się myliła.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Francuz pokieruje Papieską Komisją ds. Ochrony Małoletnich

2025-07-05 13:50

[ TEMATY ]

Watykan

Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich

Abp Thibault Verny

Vatican Media

Papież Leon XIV i Abp Thibault Verny

Papież Leon XIV i Abp Thibault Verny

Ojciec Święty mianował przewodniczącym Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich abp Thibault Verny, arcybiskupa Chambéry oraz biskupa Saint-Jean-de Maurienne i Tarentaise, dotychczasowego członka tej Komisji - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Abp Thibault Verny urodził się 7 listopada 1965 r. w Paryżu, W 1990 r. ukończył studia inżynierskie w École supérieure de physique et de chimie industrielles de la ville de Paris (ESPCI Paris), a następnie wstąpił do seminarium w Paryżu, by kontynuować studia we francuskim seminarium w Rzymie. Uzyskał licencjat kanoniczny z teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. Został wyświęcony na kapłana diecezji paryskiej 27 czerwca 1998 r. Pracował duszpastersko w parafiach paryskich, a 9 maja 2016 r. kardynał André Vingt-Trois mianował go wikariuszem generalnym.
CZYTAJ DALEJ

Powódź w Teksasie uderzyła w obóz, gdzie byli Polacy. Ich relacja jest zatrważająca

2025-07-06 08:43

[ TEMATY ]

USA

powódź

Teksas

Camp Mystic

relacja

PAP/EPA

Powódź w Teksasie

Powódź w Teksasie

Nie wierzyłyśmy w to, co się tam wydarzyło - powiedziała PAP Marcelina Pryga, która była w zalanym przez powódź ośrodku Camp Mystic w Teksasie. W wyniku powodzi błyskawicznej, która w piątek nawiedziła ten stan, zginęło co najmniej 51 osób. Polacy opuścili ośrodek w sobotę i zostali rozlokowani w hotelach.

Podziel się cytatem - powiedziała PAP Marcelina, która była jedną z 24 uczestników wymiany kulturowej Camp America z Polski. Polacy przebywają obecnie w hotelach w Teksasie. PAP rozmawiała z dwojgiem z nich w sobotę wieczorem czasu wschodnioamerykańskiego (nad ranem w niedzielę w Polsce).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję