Reklama

Kościół

Przewodniczący KEP złożył kondolencje po śmierci s. Maksymiliany Wojnar

W imieniu Konferencji Episkopatu Polski składam dzięki Bogu Wszechmogącemu za trud życia i powołania oraz posługi na rzecz Kościoła, który jest w Polsce, śp. siostry Maksymiliany – napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki w kondolencjach na uroczystości pogrzebowe śp. s. Maksymiliany Wojnar.

[ TEMATY ]

kondolencje

abp Stanisław Gądecki

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostra Wojnar była prezentką, prawniczką, która przez ponad 30 lat pracowała w Biurze Prawnym Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski, a następnie przez wiele lat była zaangażowana w organizację szkolnictwa katolickiego w Polsce.

Przewodniczący Episkopatu podkreślił wkład s. Wojnar w ponowne kształtowanie relacji państwo-Kościół w ważnych dla całej Polski monetach historii. „Siostra Maksymiliana wiernie towarzyszyła Kościołowi w Polsce w swojej kompetentnej i zdeterminowanej pracy prawnej, u boku ówczesnych sekretarzy generalnych KEP” – czytamy w kondolencjach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Siostra Wojnar była absolwentką Wyższego Instytutu Katechetycznego w Krakowie oraz Wydziału Prawa Kanonicznego na kierunku prawo kanoniczno-cywilne Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie.

W latach 1973-2006 pełniła funkcję referenta Biura Prawnego Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski. Była współpracowniczką sekretarzy generalnych Episkopatu: bp. Bronisława Dąbrowskiego, bp. Tadeusza Pieronka i bp. Piotra Libery. Współtworzyła Radę Szkół Katolickich, której przez wiele lat była sekretarzem. Zainicjowała cykliczne spotkania Forum Szkół Katolickich.

Reklama

Siostra Wojnar w czasie stanu wojennego angażowała się na rzecz internowanych działaczy opozycji. W okresie transformacji ustrojowej pomagała w uregulowaniu statusu prawnego setek dzieł charytatywnych i oświatowych zgromadzeń zakonnych, wcześniej zawłaszczonych przez władze komunistyczne.

Reklama

„Gdy dziś wielu deprecjonuje obecność i posługę sióstr zakonnych w Kościele, siostra Maksymiliana pokazywała, jak w tym Kościele i dla tego Kościoła można pięknie żyć, pracować i umierać. Jak można go kochać – jako Mistyczne Ciało Chrystusa – oraz z uporem i konsekwencją, mądrością i roztropnością przemieniać jego znieważane oblicze” – napisał przewodniczący Episkopatu w kondolencjach.

Podziel się cytatem

KONDOLENCJE PRZEWODNICZĄCEGO KONFERENCJI EPISKOPATU POLSKI NA UROCZYSTOŚCI POGRZEBOWE SIOSTRY MAKSYMILIANY WOJNAR

Ekscelencjo, Najdostojniejszy Księże Arcybiskupie Metropolito,

Najdostojniejsi Księża Biskupi,

Drodzy Kapłani i Osoby życia konsekrowanego,

Drodzy Bracia i Siostry, uczestnicy uroczystości żałobnych,

z wielkim smutkiem przyjąłem informację o śmierci śp. siostry Maksymiliany Wojnar – prezentki, absolwentki Wyższego Instytutu Katechetycznego w Krakowie oraz Wydziału Prawa Kanonicznego na kierunku prawo kanoniczno-cywilne Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, od 1973 roku referenta Biura Prawnego Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski, współpracownika kolejnych sekretarzy generalnych Episkopatu biskupa Bronisława Dąbrowskiego, biskupa Tadeusza Pieronka i biskupa Piotra Libery, współtwórcy i sekretarza Rady Szkół Katolickich, inicjatorki Forum Szkół Katolickich.

„Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły (…)

Wiele niewiast pilnie pracuje, lecz ty przewyższasz je wszystkie.

Kłamliwy wdzięk i marne jest piękno: chwalić należy niewiastę, co boi się

Pana. Z owocu jej rąk jej dajcie, niech w bramie chwalą jej czyny”.

(Prz 31,10.29-31)

Reklama

Pierwsze słowa Poematu o dzielnej niewieście, z Księgi Przysłów, w doskonały sposób określają osobowość śp. siostry Maksymiliany. W imieniu Konferencji Episkopatu Polski składam dzięki Bogu Wszechmogącemu za trud jej życia i powołania oraz posługi na rzecz Kościoła, który jest w Polsce.

Podziel się cytatem

Zanim Zmarła rozpoczęła w pełni swoje zaangażowanie w ramach Rady Szkół Katolickich, po przejściu na emeryturę, przez 33 lata pracowała w Biurze Prawnym Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski od 1973 do 2006 roku.

Był to ważny i trudny czas dla Polski i Kościoła. Czas niepokojów społecznych lat ’70, czas wyboru Karola Wojtyłę na Stolicę Piotrową, czas stanu wojennego, czas powstania Solidarności, czas przemian ustrojowych roku 89, czas ponownego kształtowania relacji państwo-Kościół i czas papieskiego pielgrzymowania do Polski. We wszystkich tych wydarzeniach Siostra Maksymiliana wiernie towarzyszyła Kościołowi w Polsce w swojej kompetentnej i zdeterminowanej pracy prawnej, u boku ówczesnych sekretarzy generalnych KEP.

Z tego okresu godnym odnotowania jest jej działanie na rzecz internowanych działaczy opozycji, również w czasie stanu wojennego. Śp. Siostra Maksymiliana przygotowywała skuteczne interwencje dla biskupa Bronisława Dąbrowskiego w reżimowym Urzędzie do Spraw Wyznań. W wiele z tych interwencji angażowała się osobiście, okazując swój hart ducha oraz dzielne i szlachetne serce.

Reklama

W okresie transformacji ustrojowej, Zmarła Prezentka pomagała w uregulowaniu statusu prawnego setek dzieł charytatywnych i oświatowych zgromadzeń zakonnych, wcześniej zawłaszczonych przez władze komunistyczne: domów opieki społecznej, zakładów opieki zdrowotnej, domów dziecka, placówek wychowawczych dla dzieci niepełnosprawnych, a później – już w latach ’90 – ponad 400 przedszkoli katolickich w całej Polsce.

Gdy dziś wielu deprecjonuje obecność i posługę sióstr zakonnych w Kościele, siostra Maksymiliana pokazywała, jak w tym Kościele i dla tego Kościoła można pięknie żyć, pracować i umierać. Jak można go kochać – jako Mistyczne Ciało Chrystusa – oraz z uporem i konsekwencją, mądrością i roztropnością przemieniać jego znieważane oblicze.

„Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły (…)

Z owocu jej rąk jej dajcie, niech w bramie chwalą jej czyny”.

(Prz 31,10.31)

Odpoczywaj w pokoju!

+ Stanisław Gądecki

Arcybiskup Metropolita Poznański

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski

Wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE)

2021-02-23 15:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: papież Franciszek pełen uznania dla otwartości Polaków wobec uchodźców

[ TEMATY ]

Watykan

Franciszek

abp Stanisław Gądecki

facebook.com/episkopatpolski

Papież Franciszek jest pełen uznania dla otwartości Polaków przyjmujących uchodźców z Ukrainy - zapewnił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki po prywatnej audiencji w Watykanie. Główne tematy jego rozmowy z papieżem, to rosyjska agresja na Ukrainę i pomoc dla uchodźców, których ponad 2 mln przybyły do Polski.

Abp Gądecki po 45- minutowej audiencji u papieża w wypowiedzi dla Radia Watykańskiego zwrócił także uwagę na potrzebę pomocy uchodźcom w dłuższej perspektywie, kiedy ich pobyt będzie się przedłużał.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Rusza system kaucyjny - na etykiecie butelek trzeba szukać znaku kaucji

2025-10-01 07:10

[ TEMATY ]

kaucja

PAP/Zubrzycki Marian

Mimo, iż od października rusza system kaucyjny, to nie za każdą plastikową butelkę czy puszkę po napoju otrzymamy zwrot kaucji. Decydować o tym będzie specjalne oznaczenie na etykiecie. Nie we wszystkich sklepach będzie można też oddać takie opakowanie.

Po latach prac legislacyjnych od 1 października zacznie w Polsce obowiązywać system kaucyjny. Na czym będzie on polegać? W skrócie - do napojów w butelkach plastikowych, metalowych puszkach i szklanych butelkach wielorazowego użytku (choć w tym ostatnim przypadku od 2026 roku), będzie doliczana kaucja, którą będzie można odzyskać po ich oddaniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję