Reklama

XXI wiek

Nie ma dymu bez ognia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świat się rozpada - przewidują analitycy zachodni, patrząc chłodnym okiem na globalizację. Polska się rozpada - wołają zniechęceni rozwojem sytuacji w kraju. Zwątpienie jest pierwszym krokiem do generalnej porażki. Ci, którzy zwątpili i na przykład nie wzięli udziału w pierwszej turze prezydenckich wyborów, jedynie przyczynili się do osłabienia nurtu niepodległościowo-patriotycznego.
Nie wątpmy więc, lecz działajmy. Mistyk W. Blake pisał: " Gdyby słońce i księżyc zwątpiły, natychmiast by zgasły". Aby stawić czoła przeszkodom, warto uświadomić sobie przyczyny własnej słabości. Skąd się bierze nasza słabość? Ze społecznego chaosu, bezładu, zamazywania tego, co dobre i co złe w naszej przeszłości i teraźniejszości, zresztą jedno z drugiego wynika. Na dniu dzisiejszym cieniem ciągle kładzie się zniekształcana przeszłość. W tym tkwi źródło sukcesu obozu postpeerelowskiego. Nieoddzielenie zbrodniarzy od funkcjonariuszy systemu, funkcjonariuszy od szarych członków partii, szarych członków od ludzi siedzących okrakiem po obu stronach barykady, tych ostatnich od milczącej większości sprawiło, że wszyscy znaleźli się w jednym worku. Po latach zamulania faktów, wybaczania win bez przyznania się do winy winowajców, mamy Polskę wytapetowaną reklamami oferującymi towar polityczny - nawet lśniący, nawet kolorowy, niczym nowoczesny proszek do prania, lecz w gruncie rzeczy bezwartościowy. Towar polityczny to człowiek, to mąż stanu, nie zaś plastikowa kukła. Król Michał Korybut Wiśniowiecki znał osiem języków. W żadnym nie miał nic ciekawego do powiedzenia. A przecież nawet przy Korybucie Wiśniowieckim współcześni krajowi władcy to karzełki.
Pewnych spraw nie nadgonimy. Nikt nie postawi przed sądem tych, którzy niszczyli akta SB, gdyż przedawnienie nastąpiło w styczniu 2000 r. Wątpliwe, czy autorzy masakry na Wybrzeżu w 1970 r. staną przed sądem. Są starzy i bardzo chorzy, jak twierdzą. Przykłady można mnożyć. Nie o zemstę chodzi, lecz o to, aby zbrodni nie nazywać występkiem, a łamania ludzkiej godności - budowaniem pogodnej starości. Bez nazwania rzeczy po imieniu będziemy brnąć w ogólnonarodowym kłamstwie. Z jednej strony rodzi to triumfalizm i butę spadkobierców PRL, z drugiej - prowokuje do powstawania radykalizmów po przeciwnej stronie.
Postkomunistyczna pajęczyna śmieje się z całego narodu. We własnym gronie rozdają karty i przygotowują się do bezkarnego rządzenia na wszystkich segmentach. Demokracja jest dla nich systemem, którym manipulują dla pomnażania swoich interesów. Ale demokracja jest systemem, w którym najwięcej do powiedzenia ma naród właśnie. Jakby go tu obudzić?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. prof. Tomasik: decyzje MEN w sprawie lekcji religii są niezgodne z prawem i niszczą spokój społeczny

Decyzje MEN w sprawie lekcji religii są niezgodne z prawem i niszczą spokój społeczny, jaki wokół tej kwestii panował. Nie może być na to zgody Kościoła i ludzi wierzących – powiedział PAP konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP ks. prof. Piotr Tomasik z UKSW.

Zgodnie z decyzją MEN od września tego roku lekcje religii mogą odbywać się w grupach międzyoddziałowych. Resort zdecydował także, że nauka religii i etyki będzie odbywać się w wymiarze jednej godziny lekcyjnej tygodniowo, a nie dwóch, jak obecnie, przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych. Nowe przepisy będą obowiązywać od 1 września.
CZYTAJ DALEJ

Jarosław Kaczyński prezesem PiS na kolejną kadencję

Jarosław Kaczyński został w sobotę ponownie wybrany na prezesa Prawa i Sprawiedliwości podczas kongresu wyborczego ugrupowania w Przysusze. To wielkie zobowiązanie, ale wierzę, że dam radę; ten czarny okres, który w tej chwili przeżywamy musi się skończyć - podkreślił szef PiS.

W sobotę w Przysusze odbywa się VII Kongres Prawa i Sprawiedliwości, podczas którego ponad 1500 delegatów wybiera najważniejsze gremia partyjne na kolejną kadencję, m.in. prezesa oraz radę polityczną ugrupowania.
CZYTAJ DALEJ

Lublin. Maryjne święto - rocznica "Cudu Łez"

2025-06-29 08:02

Paweł Wysoki

W archikatedrze lubelskiej rozpoczynają się uroczystości ku czci Najświętszej Maryi Panny Płaczącej.

76 lat temu, 3 lipca 1949 r., na kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w lubelskiej katedrze pojawiły się łzy. Najpierw zobaczyła je szarytka s. Barbara Sadkowska, później wyraźne ślady spływających łez dostrzegli inni. Dla wiernych łzy Matki były znakiem troski i solidarności z narodem uciemiężonym wojną i komunistycznym terrorem, ale też wezwaniem do nawrócenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję