Reklama

Kościół

W Ekstremalnych Drogach Krzyżowych wzięło udział ponad 37 tys. osób

Ok. 37 tys. osób zarejestrowało się jako uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej – informuje rzecznik EDK, ks. Mateusz Tarczyński. W tym roku dostępnych było 1006 tras, w Polsce i 13 innych krajach, również poza Europą. Większość Ekstremalnych Dróg Krzyżowych wyruszyła w piątek 26 marca, choć w tym roku, w związku z epidemią, wiele osób szło we własnym, samodzielnie wybranym terminie.

[ TEMATY ]

EDK 2021

Archiwum organizatorów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ok. 37 tys. osób zarejestrowało się jako uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej – informuje rzecznik EDK, ks. Mateusz Tarczyński. Jak podkreśla, nie wszyscy uczestnicy EDK się rejestrują. W zależności od regionu zwykle w nabożeństwie uczestniczy od 30 do 50 proc. więcej osób niż podają oficjalne statystyki. W tym roku większość Ekstremalnych Dróg Krzyżowych odbywała się w piątek 26 marca.

Rzecznik EDK informuje, że w tym roku zrejestrowano 1006 tras, w Polsce i 13 innych krajach, nie tyko europejskich. Ekstremalne Drogi Krzyżowe odbyły się też w USA, Kanadzie, Australii i w Kazachstanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trasy poza Polską w większości organizowane są przez Polaków, z wyjątkiem Słowacji, gdzie liderem EDK jest Słowak. W gronie uczestników również przeważają Polacy, choć dołączają do nich często ich znajomi i przyjaciele innych narodowości.

Jak informuje ks. Mateusz Tarczyński, większość tras została już przebyta. Najwięcej osób wyruszyło, jak co roku w piątek przed Niedzielą Palmową, przypadający w tym roku 26 marca. Kilka oficjalnych terminów zaplanowanych jest na Wielki Piątek ale to zdecydowana mniejszość.

Rzecznik EDK zwraca uwagę, że, prawdopodobnie z uwagi na pandemię, więcej jest w tym roku osób, które idą poza terminem oficjalnym.

Reklama

Kto uczestniczy w EDK? Ks. Tarczyński zaznacza, że choć uczestnicy są bardzo różni, to przeważają osoby młode lub starsze ale aktywne i dbające o kondycję. Większość stanowią wierzący i praktykujący na co dzień. Zwłaszcza liderzy – to zwykle osoby, które zaangażowane są mocno w życie religijne i parafialne.

Podziel się cytatem

EDK to jednak projekt głęboko humanistyczny, adresowany nie tylko do katolików i nie tylko do wierzących. - Wśród uczestników jest też wiele osób niewierzących albo poszukujących, które idą z samej ludzkiej chęci wypróbowania się w jakimś wyzwaniu – mówi ks. Tarczyński. Jak dodaje, są świadectwa osób, które opowiadają, że doświadczenie EDK ich zmieniło, zaczęły się na nowo zastanawiać nad wiarą. – Podczas EDK idzie się kilka dobrych godzin samemu ze sobą. Jest czas, by coś przemyśleć – wyjaśnia rzecznik.

Podkreśla, że ludzie idą z różnymi intencjami. – Ostatnio słyszałem świadectwo osoby uzależnionej od alkoholu, która przed paroma laty poszła na EDK. Dzięki temu ta osoba znalazła w sobie motywację, by wziąć się za ten problem i wyszła z nałogu. Teraz jest liderem w regionie i organizuje Ekstremalną Drogę Krzyżową – opowiada ks. Tarczyński.

W EDK, również na szczeblu organizacyjnym zaangażowanych jest wiele kobiet. Wiele z nich też dzieli się świadectwem przeżywania tego wydarzenia. Co ciekawe jednak, w przeciwieństwie do wielu inicjatyw duszpasterskich, EDK nie jest zdominowana przez kobiety. Jak wyjaśnia ks. Tarczyński, „tu proporcje są mniej więcej pół na pół”. – Wielu mężczyzn dobrze odnajduje się w duchowości EDK, gdzie akcentowana jest wartość odwagi, męstwa i podjęcia pewnego rodzaju ryzyka – mówi rzecznik.

2021-03-30 15:50

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecznik EDK: Ekstremalna Droga Krzyżowa dobrze wpisuje się w czas pandemii

[ TEMATY ]

ekstremalna Droga Krzyżowa

EDK

EDK 2021

Archiwum organizatorów

Ekstremalna Droga Krzyżowa, to nabożeństwo, które, m.in. ze względu na indywidualną formę, dobrze wpisuje się w czas pandemii – mówi rzecznik EDK, ks. Mateusz Tarczyński. Jak podkreśla, w tym roku zostało już zgłoszonych niemal 400 tras, w Polsce i zagranicą. Najdłuższa z nich liczy 133 km.

Jak przypomina ks. Mateusz Tarczyński, rzecznik Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, jest to nabożeństwo o charakterze indywidualnym. Choć można wędrować w małych grupkach, na trasie obowiązuje milczenie.
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Zalesie. Dom marzeń

2025-09-28 19:00

Ruch Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej

W kaplicy zamontowano już witraż z oazową symboliką

W kaplicy zamontowano już witraż z oazową symboliką

Ośrodek Szkoleniowo-Formacyjny Myśli Katolicko-Społecznej im. ks. Franciszka Blachnickiego w Zalesiu jest coraz bliższy ukończenia.

Oazowy dom rekolekcyjny k. Bełżyc powstaje na bazie dawnej szkoły. Jest odpowiedzią na tęsknotę członków Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej za własną przestrzenią do modlitwy i odpoczynku, ale też wynikiem owocnej współpracy licznych środowisk i wielu darczyńców. – W starej części budynku zakończył się już remont. W miejscu dawnych klas są m.in. pokoje gościnne z pełnym węzłem sanitarnym, które mogą pomieścić ok. 60 osób, tymczasowe sale konferencyjne, a nawet kaplica, w której znajduje się Najświętszy Sakrament – mówi z radością ks. Jerzy Krawczyk. Archidiecezjalny moderator podkreśla, że dzięki środkom, pozyskanym m.in. z archidiecezji lubelskiej, ale też zaangażowaniu wielu osób, prace w starej części szkoły są na ukończeniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję