Nabożeństwo w bazylice Świętego Piotra odbyło się w reżimie sanitarnym z udziałem kardynałów z Kurii Rzymskiej i ograniczoną liczbą wiernych.
Papież kilka minut modlił się, leżąc przed ołtarzem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Katolickie braterstwo jest zranione. Tunika Chrystusa została podarta przez podziały między Kościołami" - powiedział kardynał Cantalamessa.
Wskazał: "W oczach Boga Kościół jest jeden, święty katolicki i apostolski i taki pozostanie do końca świata".
Kardynał Cantalamessa oświadczył: "Jaka jest najczęstsza przyczyna podziałów między katolikami? Nie dogmat, nie sakramenty i posługa".
"Jest nią opcja polityczna, kiedy to ona ma przewagę nad tą religijną i kościelną i łączy się z ideologią, zapominając całkowicie o wartości i obowiązku posłuszeństwa w Kościele" - dodał kaznodzieja.
"To - zaznaczył - w pewnych częściach świata jest prawdziwym czynnikiem podziału, nawet jeśli jest przemilczany i pogardliwie negowany".
"To jest grzech, w najściślejszym znaczeniu" - ostrzegł włoski zakonnik.
"Uważam - wskazał - że wszyscy jesteśmy wezwani do poważnego rachunku sumienia i nawrócenia", bo jest to dzieło diabła, który dzieli, "wroga siejącego niezgodę".
Reklama
Kardynał Cantalamessa zauważył, że wokół Jezusa panowała "silna polaryzacja polityczna". Jezus, przypomniał, nie poparł żadnej partii i "energicznie sprzeciwiał się próbom przeciągnięcia go na jedną stronę". Tą regułą, jak stwierdził kaznodzieja, kierowała się też pierwsza wspólnota chrześcijańska. "To wzór przede wszystkim dla pasterzy, którzy powinni być pasterzami całego stada, a nie tylko jednej jego części" - powiedział.
To oni zdaniem włoskiego kapucyna powinni przede wszystkim zastanowić się nad tym, dokąd prowadzą swoje stado: "czy w swoją stronę czy w stronę Jezusa".
O 21.00 na placu Świętego Piotra rozpocznie się transmitowana na cały świat Droga Krzyżowa.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ tebe/