Niedzielski: w jedenastu województwach od poniedziałku powrót do hybrydowego nauczania w klasach 1-3; otwarte także m.in. zakłady fryzjerskie i kosmetyczne.
Podziel się cytatem
Minister dodał: w przyszłym tygodniu ogłosimy szczegółowy plan otwarcia branż gospodarki m.in. hotelarskiej i gastronomicznej oraz odniesiemy się do możliwości zniesienia nakazu noszenia maseczek na świeżym powietrzu.
Cały czas mamy bardzo wysokie poziomy zakażeń, hospitalizacji i zgonów - podkreślił minister zdrowia Adam Niedzielski na konferencji prasowej dotyczącej obostrzeń. Jak jednak przyznał, wydaje się, że apogeum mamy za sobą.
Podczas konferencji prasowej w KPRM minister zdrowia podsumował statystyki dotyczące epidemii koronawirusa w Polsce. W środę zakażenie koronawirusem potwierdzono u kolejnych 13 926 osób, a zmarło 740 chorych z COVID-19.
Jak ocenił Niedzielski, apogeum zakażeń i hospitalizacji III fali koronawirusa mamy za sobą. "Najważniejszym i najtrudniejszym parametrem jest liczba zgonów" - zaznaczył.
"Tutaj, jeżeli popatrzymy na trendy, to wydaje się również apogeum, jeżeli chodzi o odwzorowanie fali, mamy również za sobą" - dodał minister. Przytoczył dane, że w ubiegłym tygodniu w środę było ponad 800 zgonów, a obecnie jest to 740.
Reklama
"Jeżeli patrzymy na te trendy, które przede wszystkim odnoszą bieżący stan do stanu sprzed 7 dni, to wydaje się, że apogea, zarówno w zakresie liczby zachorowań, hospitalizacji, jak i również zgonów mamy za sobą" - dodał szef MZ.
Podziel się cytatem
Jak jednak zauważył, "cały czas mamy bardzo wysokie poziomy - zarówno zakażeń, zarówno hospitalizacji, jak i również zgonów".
Niedzielski dodał: po weekendzie majowym prawdopodobnie otworzymy instytucje kultury.
Podziel się cytatem
W kontekście noszenia maseczek na świeżym powietrzu minister wyjaśnił, że obowiązek ten wynika m.in. z ochrony przed transmisją wirusa. "Na zewnątrz mamy do czynienia z różnymi sytuacjami. Mamy sytuację spaceru po pustych ulicach, ale to jedocześnie może być sytuacja, że poruszamy się w mieście, gdzie jest bardzo dużo ludzi i jest tłok" - wskazał. Zdaniem ministra zdrowia na ten moment obowiązek noszenia maseczek na świeżym powietrzu nie może być zniesiony.
"Będziemy czekali aż częstotliwość obecności wirusa mierzona liczbą nowych zakażeń będzie na tyle niska, że to ryzyko będzie akceptowalne. Na dziś, z mojego punktu widzenia, zniesienie maseczek na powietrzu jest ryzkiem nieakceptowalnym" - powiedział Niedzielski.
Podziel się cytatem
2021-04-21 15:41
Ocena:+5-2Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
USA: żołnierze powinni mieć prawo odmówić szczepienia przeciw Covid-19
Katolicki arcybiskup amerykańskich sił zbrojnych Timothy Broglio uważa, że żołnierze powinni mieć prawo odmówić obowiązkowego szczepienia przeciw Covid-19 ze względów religijnych, nawet jeśli Kościół orzekł, że są one moralnie dopuszczalne.
We wtorkowym oświadczeniu abp Broglio odniósł się do przypadków powoływania się przez żołnierzy na względy religijne, kiedy odmawiają zaszczepienia się przeciwko Covid-19. Hierarcha stwierdził, że choć kościelne władze w Watykanie i USA uznały stosowanie szczepionek za moralnie dozwolone, nie wyklucza to, że niektóre osoby mogą mieć "szczere poczucie pogwałcenia sumienia".
Joanna Adamik Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
W niedzielę 25 maja w sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich odbywa się pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców. - Na Śląsku rodzina od wieków zajmuje miejsce szczególne. W tradycyjnych domach panowały wartości, takie jak szacunek do starszych, pracowitość, wiara i solidarność. Rodzinność to nie przeżytek, ale życiodajne źródło wartości - mówił na rozpoczęcie bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej do pielgrzymów zgromadzonych na kalwaryjskim wzgórzu.
Pielgrzymka rozpoczyna się tradycyjnie od procesji z bazyliki piekarskiej na kalwaryjskie wzgórze. Tam słowo do zebranych skierował bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej. - W setną rocznicę powstania naszej diecezji stajemy dziś w duchu wiary i wdzięczności wobec Boga, wobec Maryi - Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej i wobec naszych przodków. Wspominamy tych, którzy na tej śląskiej ziemi przez pokolenia żyli Ewangelią, często cicho, pokornie, w codziennym trudzie, lecz z niezłomnym sercem. To oni budowali nasze kościoły: z cegły i modlitwy. To oni, mimo wojen, granic, przemian politycznych i społecznych, nieśli w sobie żywą nadzieję, że Chrystus jest Panem każdego czasu. Na Śląsku, gdzie splatają się języki, kultury i dzieje, wiara była kotwicą, która trzymała rodziny i wspólnoty przy Bogu. Dziękujemy za biskupów, kapłanów, którzy służyli ludowi, często wśród cierpienia i niezrozumienia. Za rodziny, które przekazywały dzieciom pacierz i krzyż. Za babcie uczące śpiewać „Serdeczna Matko” i „Matko Piekarska”, za ojców, którzy w milczeniu klękali do modlitwy. To ich świadectwo staje się dla nas zobowiązaniem - mówił bp Marek Szkudło.
„Potrafiłby pan mnie przekonać, żebym poszedł na wybory?” – takie pytanie (przed pierwszą turą wyborów prezydenckich) Robert Mazurek zadał Janowi Rokicie w Kanale Zero. „Chyba bym potrafił” – odparł Rokita (przyznając, że sam zawsze bierze udział w głosowaniu). I rozpoczął swój wywód: „Generalnie chodzenie na wybory jest ok, nie uważam jednak, żeby było to obowiązkiem moralnym, jak biskupi zwykli twierdzić w Polsce regularnie… Zawsze się temu dziwiłem, nawiasem mówiąc, że biskupi, którzy mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz, ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory i że Pan Bóg nas rozlicza za chodzenie na wybory. To nie jest prawda… Nie uważam, żeby to było obowiązkiem moralnym”. I tu pojawia się kłopot.
W mojej ocenie jest to bardzo ciekawa rozmowa (można odsłuchać na Kanale Zero), często na poziomie metapolityki, prawdziwa uczta intelektualna! W tym punkcie jednak, pozwolę sobie nie zgodzić się ze stanowiskiem znanego polityka Jana Rokity. Faktycznie bowiem, udział w wyborach jest dla katolika nie czym innym, tylko właśnie obowiązkiem moralnym, wypływającym najpierw z biblijnego wezwania do „czynienia sobie ziemi poddanej”, potem z Ewangelii, która jasno wskazuje granice między dobrem i złem, między kłamstwem i prawdą, wreszcie z katolickiej nauki społecznej. To z tego powodu biskupi „ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory”, usilnie przypominając, na kogo można a na kogo nie powinno się głosować z etycznego i moralnego punktu widzenia. I nie ma w tym sprzeczności, że z racji swego powołania „biskupi mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz”. Te dusze nie są wyizolowane – ani od ciała ani od świata. Troskę o zbawienie naszych dusz duchowni – zgodnie z ich misją - muszą wykazywać także i w ten sposób, że będą nam zakreślać wyraźne granice postępowania nie tylko w życiu osobistym, ale też społecznym i publicznym. Chrześcijanin ma obowiązek przemieniać ten świat na lepsze zgodnie z nauczaniem Chrystusa. I nie ma tu kompromisów. Taka jest nasza wiara, taka jest Ewangelia. Czyż zresztą nie w tym duchu nauczał nas przez 27 lat pontyfikatu papież Jan Paweł II, gdy apelował, byśmy byli „ludźmi sumienia”, byśmy w naszej Ojczyźnie, „która jest matką”, uczyli się dobrze zagospodarowywać naszą wolność i przestrzegając, że „demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.