Reklama

Wiadomości

Niedzielski: mamy dwa ogniska mutacji indyjskiej koronawirusa w Polsce

Z tygodnia na tydzień notujemy spadki zachorowań rzędu 30-40 proc. Przez ostatni tydzień liczba hospitalizacji spadła o blisko 5 tys., dlatego zredukowaliśmy liczbę łóżek covidowych o blisko 5 tys. – powiedział we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski.

[ TEMATY ]

ministerstwo

facebook.com/MZGOVPL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest ryzyko i zagrożenie nowymi mutacjami. Mogą się one przyczynić do kolejnej fali. Głównym zadaniem jest zbudowanie skutecznego mechanizmu śledzenia mutacji COVID-19. Do tego celu został powołany zespół przy ministrze zdrowia.

Przybywający do Polski z RPA, Indii i Brazylii trafią na automatyczną kwarantannę.

Podziel się cytatem

Wszyscy przyjeżdżający do Polski z Brazylii, Indii i z RPA będą automatycznie poddawani kwarantannie bez możliwości zwolnienia testem wykonanym w ciągu 48 godzin po przyjeździe – zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wcześniej Niedzielski oświadczył, że mamy w Polsce dwa ogniska indyjskiej mutacji wirusa – pod Warszawą i w Katowicach. Podkreślił, że należy szybko wyciągnąć wnioski z zaistniałej sytuacji, gdyż oba te ogniska powstały przy stosowaniu obowiązujących procedur przekraczania granicy. Przypomniał, że przewidują one albo pójście na kwarantannę, albo wykonanie w ciągu 48 godz. testu. Wynik negatywny zwalnia z kwarantanny.

Przyznał, że osoba, która przyjechała z Indii, miała wykonany taki test w ciągu 48 godz. po przyjeździe do kraju i dał on wynik negatywny.

Reklama

"Dlatego będziemy chcieli zmienić procedury przekraczania granicy w przypadkach tych krajów, gdzie najczęściej występują mutacje, które stanowią największe zagrożenie. Dlatego wszystkie osoby przyjeżdżające z Brazylii, Indii i z Republiki Południowej Afryki będą automatycznie poddawane kwarantannie bez możliwości zwolnienia testem wykonanym w ciągu 48 godzin po przejeździe" – oświadczył.

Dodał, że dopiero po siedmiu dniach będą one mogły wykonać test, aby ewentualnie zostały zwolnione z kwarantanny.

Reklama

"Siedem dni jest właśnie tym okresem, kiedy zakażenia powinno się pojawić w takiej ilości, że jest łatwe do zidentyfikowania testem PCR czy antygenowym" – tłumaczył Niedzielski.

Podziel się cytatem

Minister podkreślił, że głównym zagrożeniem i źródłem nowej fali są mutacje. Dlatego – podkreślił – wszystkie siły zarówno instytutów, laboratoriów, jak i innych współpracujących instytucji są skoncentrowane na badaniu genomu, czyli weryfikowaniu, z jakimi mutacjami mamy do czynienia.

"Cały czas z tygodnia na tydzień odnotowujemy spadki zachorowań rzędu 30-40 proc., dlatego chcieliśmy, jak najszybciej uruchomić zabiegi planowe, żeby krok po kroku przywracać normalność również w systemie opieki medycznej" – powiedział w czasie konferencji prasowej szef resortu zdrowia.

Niedzielski przypomniał, że 4 maja przywrócone zostają normalne zabiegi planowe. Zaznaczył, że drugim elementem jest zmniejszenie liczby łóżek przeznaczonych na walkę z COVID-19.

"W szczytowym momencie trzeciej fali mieliśmy blisko 46 tys. łóżek, łącznie ze szpitalami tymczasowymi, przeznaczonych na walkę z covidem. Wtedy hospitalizacji było 35 tys." – przypomniał Niedzielski.

Podkreślił, że obecnie obserwowany jest nie tylko spadek liczby zakażeń, ale także dziennych hospitalizacji.

"Przez ostatni tydzień hospitalizacje spadły o blisko 5 tys., dlatego też zdecydowaliśmy się w znaczący sposób zredukować infrastrukturę przeznaczoną na walkę z covidem i przywracać ją do normalnego systemu opieki zdrowotnej" – powiedział Niedzielski.

Reklama

Ministerstwo Zdrowia podało we wtorek, że badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u dalszych 2296 osób. Zmarło 28 chorych z COVID-19.

W szpitalach przebywa 20 981 chorych na COVID-19, a 2609 z nich jest podłączonych do respiratorów.

Poprzedniego dnia, w poniedziałek, MZ podawało, że hospitalizowanych jest 20 974 chorych z COVID-19, z których 2593 było pod respiratorami. Tydzień wcześniej, 27 kwietnia, resort informował, że w szpitalach przebywa 26 925 zakażonych pacjentów, w tym 3041 pod respiratorami. (PAP)

2021-05-04 13:59

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Minister Nauki krytykuje represje wobec prof. Nalaskowskiego

Muszę zaprotestować przeciwko sankcjom, które dotknęły prof. Nalaskowskiego – powiedział wicepremier, minister nauki Jarosław Gowin pytany o zawieszenie na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika (UMK) prof. Aleksandra Nalaskowskiego po jego felietonie w tygodniku „Sieci” na temat społeczności LGBT. Dodał, że „uczelnia w tej sprawie ma autonomię”.

Jarosław Gowin przyznał, że co prawda użyta w felietonie przez prof. Nalaskowskiego metafora „Wędrowni gwałciciele” mu nie odpowiada, ale jeszcze bardziej nie podoba mu się reakcja władz Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika, którego rektor zawiesił Profesora na 3 miesiące w obowiązkach nauczyciela akademickiego.
CZYTAJ DALEJ

Szczecin: Ubezpieczyciel nie chciał płacić za śmierć dziecka przed 22. tygodniem ciąży. Sąd po stronie matki!

2025-01-10 13:35

[ TEMATY ]

Ordo Iuris

strata dziecka

Karol Porwich/Niedziela

Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód nakazał Towarzystwu Ubezpieczeń Compensa wypłatę odszkodowania oraz zwrot kosztów procesowych dla matki dwojga dzieci martwo urodzonych w 19. tygodniu ciąży - informuje Ordo Iuris.

To nie pierwsze problemy rodziców dzieci zmarłych przed narodzeniem, dotyczące odmowy wypłaty odszkodowań. Tym razem sprawa dotyczyła kobiety, która była w ciąży bliźniaczej. Trzy lata przed zajściem w ciążę przystąpiła ona do grupowego ubezpieczenia, którego zakres obejmował m.in. sytuację urodzenia się martwego noworodka. W 19. tygodniu ciąży kobieta urodziła dwójkę martwych dzieci. Następnie wystąpiła do ubezpieczyciela – TU Compensa S.A. – z wnioskiem o wypłatę świadczeń z tytułu urodzenia martwych dzieci, powołując się na zawartą umowę ubezpieczenia. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania twierdząc, że nie została spełniona definicja „urodzenia się martwego dziecka”. Jego zdaniem fakt, że dzieci urodziły się martwe przed upływem 22. tygodnia ciąży, dyskwalifikuje zdarzenie do wypłaty świadczenia. W ocenie Compensy, okoliczności te były bezsporne i żadna ze stron ich nie kwestionowała.
CZYTAJ DALEJ

UE zakazuje, aby w korespondencji używać zwrotów „pani” lub „pan”

2025-01-11 15:29

[ TEMATY ]

RODO

płeć

ordoiuris.pl

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że nie jest niezbędne, by klient ujawniał swoją tożsamość płciową decydując się na wybór formy grzecznościowej przy zakupie biletu na pociąg. Zamiast wskazania na formę "Pan" lub "Pani" przewoźnik może używać bardziej ogólnych, inkluzywnych zwrotów.

Z pytaniem prejudycjalnym na temat form grzecznościowych zwróciła się do TSUE francuska Rada Stanu. Ten najwyższy organ sądownictwa administracyjnego we Francji rozpatruje skargę na decyzję regulatora danych osobowych CNIL, który uznał, że wymóg wskazania formy grzecznościowej przy zakupie biletu na pociąg przedsiębiorstwa kolejowego SNCF nie łamie przepisów rozporządzenia o ochronie danych osobowych RODO.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję