Msze św. z metropolitą częstochowskim koncelebrowali m.in. przełożeni z Wyższego Seminarium Duchownego, na czele z rektorem ks. dr. Grzegorzem Szumerą oraz księża proboszczowie z rodzinnych parafii diakonów. W archikatedrze zgromadziły się rodziny i przyjaciele nowych kapłanów. Podczas liturgii śpiewała schola seminaryjna i Schola liturgiczna „Domine Jesu”.
Karol Porwich/Niedziela
Rozpoczynając liturgię, arcybiskup podkreślił, że „tajemnicę nie przerwanej tradycji apostolskiej i misji Kościoła rozświetla nam obecność Jezusa Chrystusa, który w mocy Ducha Świętego przychodzi w to miejsce, aby zaświadczyć: «Jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata»”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Każde powołanie, choć jest darem osobistym, nie przestaje być wydarzeniem kościelnym, ofiarowania siebie, aby wzrastała wspólnota Kościoła – powiedział.
W homilii abp Depo zaznaczył, że „jesteśmy w czasie pomiędzy Wniebowstąpieniem a Zesłaniem Ducha Świętego”. – Te dwie tajemnice podprowadzają nas do obietnicy Jezusa, który ześle Ducha Świętego na apostołów. Duch Święty wstrząsnął murami Wieczernika i rozproszył apostołów do głoszenia Ewangelii, aż po krańce ziemi. I tak wyłania się przed nami obraz Kościoła pielgrzymującego przez czas – mówił abp Depo.
Reklama
Metropolita częstochowski przypomniał, że „łaska to jest Bóg udzielający się człowiekowi”. – To udzielanie siebie w sakramencie kapłaństwa nie umniejsza Chrystusa, a wprost przeciwnie, odsłania wielkość Jego człowieczeństwa, bo Bóg działa po ludzku. Jest to właściwe Bożemu działaniu, że w największych tajemnicach działa najgłębiej po ludzku. – mówił za kard. Józefem Ratzingerem.
– Chrystus Pan nie jest wobec Kościoła tym, czym jest założyciel jakiegoś stowarzyszenia – kontynuował arcybiskup i zacytował słowa kard. Joachima Meisnera: „Chrystus nie był twórcą sekty religijnej zapewniającej swoim wyznawcom pracę, aż do skończenia świata. On jako Bóg-Człowiek stał się Pośrednikiem między Bogiem a ludźmi i samego siebie ofiarował jako okup za wielu”.
– Każdy uczeń Chrystusa, kapłan, chcąc być wiernym swemu powołaniu, musi zmienić swoją dumę w pokorę, aby stać się sługą dla innych. Kościół nie jest i nie może być postrzegany jako jedna z instytucji czysto ludzkich i kierująca się motywem zdobycia władzy nad ludźmi, jak to czynią władcy tego świata – kontynuował metropolita częstochowski.
– Chrystus nikogo z nas nie czyni w Kościele niewolnikiem, lecz według udzielonej nam łaski przypomina o osobistej odpowiedzialności wynikającej z naszej wolności. Jeśli chcesz, pójdź za Mną, jeśli chcesz, oddaj życie za braci. To jest kwestia służby z daru własnego życia, i żeby miarą tej służby była miłość Boga i bliźniego – przypomniał arcybiskup.
Reklama
Zacytował również słowa Benedykta XVI: „Życie nasze jest podobne do długiej nocy walki i modlitwy, którą należy przeżyć na prośbie skierowanej do Boga o Jego błogosławieństwo, którego nie można wydrzeć czy wywalczyć licząc na własne siły, ale powinno się je przyjąć z pokorą od Niego, jako darmową łaskę. Kiedy to ma miejsce, przemienia się całe nasze życie, otrzymujemy Boże błogosławieństwo” – mówił Benedykt XVI w katechezie 25 maja 2011 r.
Karol Porwich/Niedziela
Metropolita częstochowski wskazał, że „kapłaństwo Chrystusa opiera się na odwadze mówienia Bogu „tak” ze świadomością, że dostosowując się do woli Boga, nie przekreślamy naszej oryginalności, lecz wkraczamy w Prawdę, która zbawia i wyzwala”.
– Zdajemy sobie sprawę, że nasze pokolenia rodzinne i kapłańskie często odczuwają lęk przed zawierzeniem siebie Bogu bez reszty i zamykamy się w sobie, szukając własnych zabezpieczeń. Dlatego musi powracać wciąż wołanie św. Jana Pawła II: „Otwórzcie Chrystusowi drzwi. Nie lękajcie się. Nie bójcie się Jego prawdy wymagającej i łaski wspomagającej” – podkreślił i dodał: „Nie jesteśmy pokoleniem bez perspektyw, bez możliwości nowej nadziei, bo one są z Boga, a nie z nas”.
Arcybiskup podkreślił, że jest łaską naszego czasu pontyfikat św. Jana Pawła II, dar jego beatyfikacji i kanonizacji. – Obecnie czekamy na kolejny dar, którym będzie beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego i matki Czackiej. To jest dowód, że Ewangelia Jezusa Chrystusa i Jego Kościół nie są jakąś idealistyczną mrzonką przeszłości. Kościół jest świadkiem Bożej łaski w świecie – mówił arcybiskup.
Reklama
Metropolita częstochowski podzielił się świadectwem spotkania w latach 90. z dwoma kapłanami we Włoszech. – W jednej z parafii spotkaliśmy dwóch kapłanów, jednego przeszło 80-letniego rezydenta i proboszcza Francesco, który wrócił z misji. Ksiądz rezydent był człowiekiem schorowanym i okazywał nam swoje rozczarowanie pozostawieniem na boku. Stawiał pytanie: – Po co się tak było wysilać przez ponad 50 lat posługi, a teraz jestem osamotniony i nikt z dawnych parafian o mnie nie pamięta? Wówczas ks. Francesco z cierpliwością, ale i stanowczością powiedział do nas: „Nie pytajmy, po co to wszystko uczyniliśmy, ale pytajmy dla Kogo oddaliśmy siebie” – mówił abp Depo.
Karol Porwich/Niedziela
– Ten etos służby musi powracać w naszej świadomości w codzienności. Jesteś dla Chrystusa i nikt nie powinien odebrać ci radości świadomości, że mimo trudności, cierpienia warto być księdzem. Bo cóż jest warte kapłaństwo bez odniesienia do codziennej wierności Chrystusowi i poświęceniu dla braci – kontynuował arcybiskup i dodał: „Człowiekowi i światu nie można służyć ułagodzonymi banałami, o których słyszymy na co dzień, solidarności międzynarodowej, braterstwie, pokoju, zgodzie. Trzeba odpowiedzieć radykalizmem Ewangelii, bo w niej spotykamy Jezusa, który jest Jedynym i Wiecznym Kapłanem i sprawcą naszego zbawienia”.
– Pozwólcie się Jemu prowadzić. Pozwólcie, żeby Duch Święty wspierał waszą posługę, a w ten sposób będziecie w Jego zbawczych rękach, które sami będziecie przedłużać. Jego ręce wobec innych – zakończył arcybiskup.
Karol Porwich/Niedziela
Przed święceniami neoprezbiterzy odbyli rekolekcje, które przeprowadził ojciec duchowny Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie ks. dr Łukasz Dyktyński. Rekolekcje odbyły się w domu sióstr honoratek, w Dworku św. Antoniego w Olsztynie k. Częstochowy. Tematem rekolekcji były: „Rozmowy z Jezusem”.
Neoprezbiterzy archidiecezji częstochowskiej jako patrona swojego rocznika wybrali św. Marcina z Tours. Mottem rocznika są jego słowa: „Panie, jeśli jeszcze potrzebny jestem Twemu ludowi, nie wzbraniam się przed pracą. Niech się dzieje wola Twoja”.
Święcenia prezbiteratu otrzymali: Paweł Caban (parafia św. Jana Chrzciciela w Lgocie-Mokrzeszy), Kamil Cudak (parafia Najświętszej Maryi Panny Bolesnej w Gidlach), Tomasz Gryl (parafia św. Stanisława BM w Myszkowie) i Kamil Jastrząb (parafia św. Brata Alberta w Zawierciu).