Reklama

Święto młodych w cieniu krzyża

Z Papieżem przekroczą ocean

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Jeśli Bóg pozwoli"

Reklama

Rzym. Niedziela Palmowa 2002 r. Jak co roku, Plac św. Piotra wypełniają tysiące młodych ludzi. Od wielu lat początek Wielkiego Tygodnia to zarazem święto młodzieży, która tradycyjnie już spotyka się z Ojcem Świętym Janem Pawłem II. W tym roku po raz pierwszy to spotkanie wygląda nieco inaczej. Papież nie celebruje Mszy św., ale siedzi w swoim fotelu, ukrywając od czasu do czasu twarz w dłoniach. Na twarzy Ojca Świętego widać wielkie skupienie. Czy powodem tego jest wyłącznie modlitwa, czy też jest to wyraz odzwierciedlający walkę z bólem kolana, który nie pozwolił Papieżowi stanąć przy ołtarzu? To pytanie zadajemy sobie, obserwując w telewizji koniec Mszy św. i czekając na cotygodniową modlitwę Anioł Pański. Oczekiwanie przedłuża się. Realizator pokazuje różne obrazy. Widzimy zgliszcza po World Trade Center, by po chwili przenieść się z powrotem na Plac św. Piotra, gdzie młodzi niosą krzyż Roku Jubileuszowego. W końcu Ojciec Święty bierze do ręki kartki z tekstem. Jan Paweł II pozdrawia w różnych językach uczestników spotkania i zachęca, by już myśleli o lipcowym spotkaniu w Toronto. Papież chce tam być i pojedzie - jak sam mówi - "jeśli Bóg pozwoli". Te słowa budzą w nas niepokój. Widzimy, że krzyż jest nie tylko symbolem: drewnianym (jak w Rzymie) lub metalowym ( jak w Nowym Jorku). Jest on żywy w ciele i umyśle tego człowieka, który wiele lat temu w tym samym miejscu przekazał młodzieży krzyż Roku Jubileuszowego. Oni zaś zanieśli go na wiele kontynentów i do wielu krajów.

Wielkie zgromadzenie

Można powiedzieć, że w 2002 r. historia Światowych Dni Młodzieży wkracza w okres pełnoletności. Mija bowiem dokładnie 18 lat od chwili, gdy Ojciec Święty zaprosił młodych do Rzymu na obchody Jubileuszu Młodych. Termin spotkania został wyznaczony na Niedzielę Palmową 1984 r. - na tydzień przed oficjalnym zamknięciem obchodzonego wówczas Roku Odkupienia. Wielu osobom pomysł Papieża wydawał się zbyt ryzykowny. Szczególnie na zachodzie Europy młodzież kojarzona była raczej z kontestowaniem nauki Kościoła i obawiano się, że na Placu św. Piotra nie pojawi się zbyt wielu jej przedstawicieli. Tymczasem efekt papieskiego zaproszenia przerósł wszelkie oczekiwania. W Niedzielę Palmową 1984 r. w Watykanie pojawiło się ponad 600 tys. osób. Las palm, które trzymały w rękach, wywarł ogromne wrażenie na rzymianach i na samym Ojcu Świętym. Rzesze młodych dających świadectwo wyznawanej wierze zachęciły Jana Pawła II do wprowadzenia nowej tradycji w Kościele. Tak narodziły się Światowe Dni Młodzieży. 15 kwietnia 1984 r. Papież odprawił Mszę św. i przekazał młodzieży krzyż Roku Świętego, który towarzyszył następnym spotkaniom. Jego droga wiodła z Rzymu przez Buenos Aires, Santiago de Compostela, Częstochowę, Denver, Manilę i Paryż. W tym czasie krzyż pokonał dystans równy dwukrotnemu okrążeniu Ziemi. Widziało go ponad 30 mln ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z powrotem w Rzymie

W Jubileuszowym Roku 2000 krzyż wrócił do Rzymu. Tu okazało się, że jego solidna konstrukcja została nadwątlona trudami licznych podróży, podczas których przechodził przez tysiące rąk. Krzyż został umieszczony nieopodal Watykanu - w Młodzieżowym Centrum św. Wawrzyńca, a w rzymskich uroczystościach Jubileuszu Młodych w sierpniu 2000 r. była jego dokładna replika.
Kościółek św. Wawrzyńca znajduje się w bardzo polskim do niedawna rejonie Watykanu, a mianowicie przy Via Pfeiffer, gdzie przez ponad dwadzieścia lat mieścił się Ośrodek Duszpasterstwa Pielgrzymkowego " Corda Cordi", prowadzony przez o. Konrada Hejmo OP.
Podczas obchodów Światowego Dnia Młodzieży w Rzymie u św. Wawrzyńca odbywały się spotkania formacyjne. Tam także spotykali się wolontariusze należący do Wspólnoty "Emmanuel". W tym właśnie miejscu natknąłem się na Weronikę Dagenfeld z Niemiec. Była ona jedną z dwunastu osób, którym Papież wręczył krzyż w 1984 r. "Papież powiedział nam wówczas, abyśmy nieśli ten krzyż przez świat jako symbol miłości Chrystusa do ludzi - wspominała. - ´Obwieszczajcie każdemu - mówił dalej - że tylko w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa możemy znaleźć zbawienie i odkupienie´. Nie wiedziałam wówczas, jak mam realizować te słowa. Po pewnym czasie zrozumiałam, że to posłanie mam realizować przez obraz. Chcę mówić o radości zmartwychwstania, a najważniejszy dla mnie jest kolor". Jeden z najwymowniejszych obrazów malarki znalazł się w kaplicy św. Wawrzyńca - tuż obok krzyża. Utrzymany w tonacji białej i czerwonej, przedstawia Papieża obejmującego jakąś niewyraźną sylwetkę. Układ postaci jest niemal identyczny z utrwaloną w rzeźbie sceną uścisku Prymasa Tysiąclecia i Jana Pawła II. "Czy wiesz, że ta scena miała miejsce w rzeczywistości?" - zapytałem Weronikę. " Nie" - odpowiedziała, tłumacząc, że chciała w ten sposób wyrazić prawdę o Papieżu, który przygarnia młodych, a barwy białe i czerwone mają symbolizować papiestwo, miłość i męczeństwo, którego doświadczył Ojciec Święty.

Tajemnica Papieża

Wspominając modlitwę Anioł Pański w Niedzielę Palmową 2002 r., wracam myślą do spotkania z Weroniką dwa lata temu w Rzymie. W sierpniu 2000 r. na Tor Vergata zameldowało się ponad 2 mln młodych ludzi. Było to najliczniejsze zgromadzenie w historii Wiecznego Miasta. W 1991 r. Światowy Dzień Młodzieży miał miejsce na Jasnej Górze. Ojciec Święty nazwał je spotkaniem przełomowym ze względu na liczbę uczestników przybyłych z całego świata. Wielkim wydarzeniem było również spotkanie w Paryżu w 1997 r. Stolica Francji nie pamiętała podobnego "najazdu" - ponad milion osób na Mszy św. to rzecz niezwykła jak na tamtejsze zwyczaje. W 1995 r. w Manili papieska Msza św. ściągnęła ok. 4 mln ludzi - było to największe zgromadzenie w historii Kościoła. Tym "rekordom" towarzyszył Ojciec Święty - radosny, choć fizycznie coraz słabszy. A młodzi stawiali się na jego wezwanie coraz chętniej. Nie tylko dlatego, że Papież jest im potrzebny, ale również dlatego, że oni byli i są potrzebni Papieżowi. Ta przedziwna wymiana, której jesteśmy świadkami, streszcza się w krzyżu ofiarowanym przez Ojca Świętego młodzieży 18 lat temu. Dziś widać, jak mądry i dalekowzroczny był to prezent. Teraz krzyż będzie czekał na Papieża i na młodych w Toronto.
Dwa lata temu na Tor Vergata Ojciec Święty przekroczył bramę Roku Jubileuszowego, trzymając za ręce młodych ludzi. Czy teraz przekroczy ocean, aby dotrzeć do Toronto? Na to pytanie uzyskaliśmy odpowiedź w Niedzielę Palmową 2002 r.: "Jeśli Bóg pozwoli".

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzień, w którym stwierdzono śmierć przyszłego papieża. Nowa książka o Leonie XIV

„De Roberto a León: Amistad, memoria y misión” (Od Roberta do Leóna: przyjaźń, pamięć i misja) - pod takim tytułem ukazała się w hiszpańskim wydawnictwie Mensajero w Bilbao nowa książka o życiu Leona XIV w Ameryce Łacińskiej. Jej autor, Armando Jesús Lovera Vázquez, pochodzi z Iquitos w Peru i przyjaźnił się z przyszłym papieżem ponad trzy dekady. Opisuje różne mało znane epizody z jego życia, jak choćby dzień, w którym wielu parafian w Trujillo w Peru sądziło, że ksiądz Robert Prevost zmarł.

„W rzeczywistości był to pewien młody człowiek, kandydat do zakonu augustianów, który zginął w wypadku autobusowym w drodze do Limy na Nowy Rok” - wyjaśnił Lovera w wywiadzie dla hiszpańskojęzycznej agencji ACI Prensa. Rodzice młodzieńca, pochodzący z wiejskiego obszaru na północ od Trujillo nie mieli środków, by odebrać ciało syna, więc poprosili o. Roberta Prevosta by je przywiózł do ich wioski. Przejechał on ponad 2000 kilometrów tam i z powrotem, by wyświadczyć im tę przysługę. Jednak przy załatwianiu formalności błędnie wpisano jego nazwisko i umieszczono je na liście ofiar, która została opublikowana w lokalnej gazecie w Trujillo.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Wasze wsparcie ma moc!

2025-11-12 17:23

[ TEMATY ]

pomoc

Niezbędnik Katolika

Red

Dzięki Państwa pomocy, do końca tego roku portal niedziela.pl oraz Niezbędnik Katolika mogą bezpiecznie funkcjonować i docierać do setek tysięcy serc. Założony cel osiągnęliśmy w rekordowym czasie — to dowód, że wspólnie potrafimy dokonywać wielkich rzeczy. Z serca dziękujemy!

Państwa zrozumienie naszych potrzeb ośmiela nas do podzielenia się troską związaną z koniecznością kompleksowej wymiany sprzętu komputerowego i kosztownego oprogramowania. Zamierzaliśmy rozpocząć ten proces w późniejszym czasie, jednak skala Państwa pomocy daje nadzieję, że możemy to zrobić wcześniej. Założony koszt na tym pierwszym etapie to ok. 92 tys. zł.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję