Patriarcha Mathias wskazuje na ludobójstwo w Tigraj
W wyniku ataku sił powietrznych na wypełniony ludźmi targ w miejscowości Togoga, w regionie Tigraj zginęło 80 cywilów. Żołnierze zablokowali służbom medycznym dotarcie na miejsce zdarzenia.
Obecnie trwają najbardziej brutalne starcia od momentu wybuchu konfliktu w listopadzie ubiegłego roku. Na łamach dzisiejszego wydania dziennika „L’Osservatore Romano” pojawiło się bardzo poważne oskarżenie ze strony patriarchy Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego Mathiasa I.
Patriarcha zarzuca władzom centralnym ludobójstwo dokonywane od wielu miesięcy na ludności regionu Tigraj. Wzywa ponadto wspólnotę międzynarodową do powstrzymania tych zbrodniczych działań.
Hierarcha zauważa, że region ten od siedmiu miesięcy dotknięty jest konfliktem, który pociąga za sobą dramatyczne zagrożenie humanitarne w postaci głodu. Wojna pociągnęła za sobą liczne pogwałcenia praw człowieka, zabójstwa, zbiorowe masakry, gwałty, egzekucje bez sądu, bezpodstawne uwięzienia i groźby. Dochodzi zdaniem hierarchy do eksterminacji ludności, szczególnie do masowego zabijania niewinnych.
W miastach i wioskach poszukuje się młodych ludzi. Potem są oni zrzucani z urwisk do przepaści. Nie można ich nawet pochować. „Nie widziano do tej pory podobnego okrucieństwa” – zauważa Mathias I i dodaje, że szczególnie haniebne i upadlające są gwałty na kobietach. Napastnicy nie mają żadnej bojaźni przed Bogiem i szacunku dla praw człowieka. Rolnicy w Tigraj nie mogą uprawiać ziemi, a ich wyposażenie i zabudowania są palone. Są także atakowane kościoły, klasztory, a kapłani mordowani.
Tytułem przykładu wspomina, że w Aksum, ci którzy sprzeciwiali się grabieży relikwii w kościele Najświętszej Maryi Panny z Góry Syjon zostali zastrzeleni. Hierarcha przyznaje, że wszystkie jego przesłania są cenzurowane, a jego działania nie przynoszą żadnego rezultatu. Nie ma również możliwości podjęcia interwencji poprzez media. Ponawia więc wezwanie do wspólnoty międzynarodowej, prosząc o interwencję. „Świat powinien powstrzymać te masakry” - dodaje patriarcha.
Uchodźcy z Etiopii znaleźli schronienie we Włoszech
Przybycie grupy uchodźców do Włoch było możliwe w ramach projektu korytarzy humanitarnych opracowanego przez Wspólnotę Sant’Egidio we współpracy z Konferencją Episkopatu Włoch, włoskimi Kościołami ewangelickimi oraz przedstawicielami Ewangelickiego Kościoła Waldensów. „Dziś możemy powiedzieć, że istnieją możliwe legalne drogi pomocy i przyjęcia” - powiedziała mediom watykańskim odpowiedzialna za kwestie migracyjne Daniela Pompei.
Za każdym razem wydaje się to kroplą w morzu, liczby są małe, a rozgłos niewielki. Jednak od 2016 r., kiedy wspólnota Sant’Egidio - we współpracy z CEI, Federacją Kościołów Ewangelickich we Włoszech i Kościołem Waldensów - rozpoczęła pomoc poprzez korytarze humanitarne, ponad 8,6 tys. osób, w tym wiele dzieci, dotarło bezpiecznie do Europy, z czego ponad 7,2 tys. zostało przyjętych we Włoszech. Dziś bezpieczeństwo i schronienie odnalazła grupa 44 uchodźców pochodzących z Etiopii, którzy w wyniku wojny domowej w Sudanie stali się - wbrew swojej woli - imigrantami.
Autorstwa Lothar Wolleh - Praca własna, CC BY-SA 3.0, commons.wikimedia.org
Sześćdziesiąt lat temu, 8 grudnia 1965 roku, zakończył się Sobór Watykański II. Ten dwudziesty pierwszy w historii sobór powszechny obradował w latach 1962-1965. Ogłosił 16 dokumentów, reformujących niemal całość życia Kościoła: cztery konstytucje (trzy dogmatyczne, jedną duszpasterską), dziewięć dekretów i trzy deklaracje.
Jego postanowienia nie wzięły się znikąd. W ciągu poprzedzającego Vaticanum II półwiecza przygotowały je ruchy: biblijny, liturgiczny, ekumeniczny. O ile poprzednie, a szczególnie pierwsze sobory powszechne koncentrowały się wokół dogmatów o Chrystusie i Trójcy Świętej (co było związane z toczonymi wówczas kontrowersjami doktrynalnymi), o tyle Sobór Watykański II był zorientowany na duszpasterski konkret, na wewnętrzną odnowę całego Kościoła. Był pierwszą, zakrojoną na tak szeroką skalę refleksją Kościoła o sobie samym, aby mógł skuteczniej ewangelizować świat.
Ponad 1700 harcerzy zgromadziło się na wawelskim wzgórzu, gdzie przynieśli Betlejemskie Światło Pokoju. Najpierw odbył się okolicznościowy apel, druhny i druhowie wzięli udział w Eucharystii w katedrze, a potem przekazali światło z Groty Narodzenia mieszkańcom Krakowa.
Druhny i druhowie Związku Harcerstwa Polskiego Chorągwi Krakowskiej przywieźli niedzielę 7 grudnia z zakopiańskich Krzeptówek do Krakowa Betlejemskie Światło Pokoju, które do Polski za pośrednictwem słowackich skautów. Na placu przed katedrą wawelską odśpiewano hymn ZHP, a harcmistrz Artur Walkowiak, komendant ZHP Chorągwi Krakowskiej poprowadził apel.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.