Reklama

Jacy są kandydaci do kapłaństwa?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Krzysztof Pawlina - biblista i pastoralista, od 1997 r. rektor Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie - opublikował książkę pt. Kandydaci do kapłaństwa trzeciego tysiąclecia. Obszerna naukowa praca oparta na badaniach ankietowych, przeprowadzonych wśród osób wstępujących do seminariów duchownych, stawia pytanie o profil młodego Polaka po jedenastu latach wolności. O to, czym jest Kościół dla tych, którzy chcą w nim służyć, jak rozumieją oni jego istotę, czy zdaniem przyszłych duchownych Kościół będzie w przyszłości bardziej potrzebny ludziom niż dotychczas, czy też będzie tracił na znaczeniu. Jakby przy okazji - ks. prof. Pawlina odpowiada też na pytanie, czy w Polsce powtórzy się schemat zachodniej dechrystianizacji. Można przypomnieć, że wielu socjologów po 1989 r. ostrzegało, że za kilka lat w katolickiej Polsce będą puste kościoły, a fenomen licznych powołań szybko przeminie, ponieważ młodzi ludzie zobaczą inne perspektywy życia.
Po okresie tzw. transformacji ustrojowej te przewidywania nie sprawdziły się. Seminaria duchowne nie opustoszały, mimo że o współczesnej młodzieży nie mówi się i nie pisze najlepiej, i jest tak nie bez powodu. Wielu bowiem wydaje się, że bez Boga można żyć. Skąd zatem u młodego pokolenia myśl o kapłaństwie, jeśli obserwujemy dzisiaj kryzys rodziny?
Nie sposób omówić w tej recenzji wyników przeprowadzonej ankiety, pragniemy jedynie zasygnalizować zawartość książki, której walorem jest pytanie o przyszłość. O to, jacy będą księża w nowej Polsce, gdy już nie trzeba walczyć z komunizmem, jaką wizję kapłaństwa i Kościoła mają młodzi ludzie w momencie wstąpienia do seminarium, jak widzą swoją rolę jako księdza. Badaniami objęto kandydatów wstępujących do seminariów diecezjalnych w 2000 r. Ich liczba oscyluje od wielu już lat wokół tysiąca. Ks. prof. Pawlina zebrał materiał ze wszystkich wyższych seminariów w Polsce. Można dodać, że są to pierwsze w historii badania socjologiczne, jakim poddano w Polsce kandydatów do kapłaństwa. W sumie w badaniu uzyskano 925 odpowiedzi.
Publikacja ks. Krzysztofa Pawliny przedstawia wyniki przeprowadzonej ankiety. Wyniki socjologicznych analiz poprzedza rozdział wprowadzający w zagadnienie formacji kandydatów do kapłaństwa. Dotyczy on sposobu kształcenia i metod formacyjnych stosowanych w seminariach duchownych. Analizie została poddana także dynamika powołań kapłańskich po II wojnie światowej. W drugim rozdziale rozpoczyna się prezentacja wyników badań ankietowych seminarzystów. Na początek zostały podane podstawowe informacje o badanej zbiorowości kandydatów do kapłaństwa. Kolejne rozdziały prezentują różne aspekty życia i postaw kandydatów do kapłaństwa - ich zainteresowania, lektury, stan wiedzy ogólnej i poziom wiedzy religijnej, z jakim przyszli do seminarium. Następny rozdział omawia poziom wiary kandydatów do kapłaństwa, odniesienie do wartości podstawowych i społeczno-narodowych, a także opisuje uwarunkowania ich powołania.
Według ks. Pawliny, przeciętny młody człowiek wstępujący do seminarium ma 20 lat, o kapłaństwie zaczął poważnie myśleć cztery lata wcześniej. Ze zrozumieniem i poparciem odnosili się do jego decyzji najczęściej matka i proboszcz, natomiast przeciwni w większości byli koledzy i nauczyciele, jednak ich opinia nie miała dużego wpływu na ostateczną decyzję. Pochodzi on najczęściej z miasta, z rodziny średnio zamożnej, z obojgiem rodziców, jest najstarszy spośród rodzeństwa. Ma za sobą długi staż ministrancki, zwykle też uczestniczył w jednym z ruchów religijnych. Na kapłaństwo zdecydował się, bo pragnie służyć Bogu i ludziom, chce też na tej drodze osiągnąć świętość. Uznaje wiarę za jedyną wartość nadającą sens życiu. Traktuje ją nie jako teorię czy tradycję, lecz jako pomoc w rozwiązywaniu konkretnych życiowych problemów. Swe życie naraziłby dla ratowania życia człowieka, w obronie religii lub Ojczyzny. Podobnie jak większość młodych ludzi - lubi słuchać muzyki, interesuje się sportem i turystyką, chodzi do kina, posługuje się komputerem i korzysta z Internetu.
Jakie będzie nowe pokolenie duchownych w wolnej już Polsce? Czy przejmą tradycje swoich poprzedników? Wszystkich zainteresowanych odpowiedziami na te i wiele innych pytań odsyłamy do lektury omawianej książki.

Ks. Krzysztof Pawlina, "Kandydaci do kapłaństwa trzeciego tysiąclecia", Warszawa 2002, Wyd. Sióstr Loretanek, ul. Żeligowskiego 16/20, 04-476 Warszawa, tel. (0-22) 673-46-93.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na ten Nowy Rok

Niedziela przemyska 51/2002

Krzysztof Świderski

W Nowy Rok od świtu po kolędzie chodzą "szczodraki-szczodroki" składając mieszkańcom życzenia pomyślności, dostatku i zdrowia. Kiedyś gospodynie obdarzały ich małymi bułeczkami - "szczodrokami" wypiekanymi z pszennej mąki. Starsi chłopcy chodzili po kolędzie z "drobami" (okolice Sieniawy). Przebierali się w kożuchy odwrócone włosiem na zewnątrz lub okręcali się słomianymi powrósłami. Na twarze zakładali malowane maski. Często kolędowali w towarzystwie muzykantów. Obdarowywano ich miarką zboża lub drobnymi kwotami pieniężnymi. "Szczodroki" i "droby" śpiewali kolędy i składali rymowane życzenia: "Na szczęście, na zdrowie, Na ten Nowy Rok. Oby wam się urodziła kapusta i groch, Ziemniaki jak pniaki, Reczki pełne beczki. Jęczmień, żyto, pszenica i proso, Żebyście nie chodzili gospodarzu boso". Dawniej we wsi Nienadowa po szczodrokach chodzili dwaj parobcy przebrani za stary i nowy rok. Inscenizowali oni odejście starego i przybycie nowego roku, posługując się następującym tekstem: Stary rok: "Jestem sobie starym rokiem, Idę do was smutnym krokiem, Przynoszę wam nowinę, Że się stary rok skończył, A nowy zaczyna". Nowy rok potwierdzał to słowami: "Jestem sobie nowym rokiem, Idę do was śmiałym krokiem, Przynoszę wam nowinę, Że się stary rok skończył, A nowy zaczyna". Wynagrodzeni podarkiem lub poczęstunkiem śpiewali: "Wiwat, wiwat, już idziemy, Za kolędę dziękujemy. Przez narodzenie Chrystusa Będzie w niebie wasza dusza". Natomiast we wsi Słonne z życzeniami po szczodrokach chodziły dzieci i zbierały datki na ołówki szkolne. Z życzeniami po domach chodzili też starsi gospodarze, rozrzucając po podłodze ziarno pszenicy, owsa jęczmienia, co miało zapewnić im urodzaje. My także nie zapominajmy o noworocznych życzeniach. Niech "szerokim strumieniem" płyną z naszych serc.
CZYTAJ DALEJ

Co z postem w piątek w oktawie Bożego Narodzenia?

2024-12-26 14:06

[ TEMATY ]

wstrzemięźliwość

oktawa

Karol Porwich/Niedziela

W piątek w oktawie Narodzenia Pańskiego obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, chyba że została udzielona dyspensa. Informacje na ten temat można znaleźć na stronach diecezjalnych.

Oktawa Narodzenia Pańskiego nie znosi piątkowej wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych. „Piątkowa wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych nie obowiązuje tylko w piątki, w które wypada uroczystość (por. Kodeks Prawa Kanonicznego, kan. 1251). Zgodnie z „Tabelą pierwszeństwa dni liturgicznych”, zawartą w „Ogólnych normach roku liturgicznego i kalendarza” w Mszale Rzymskim (str. [84]), w roku liturgicznym występują dwie oktawy, które mają różną rangę: oktawa Wielkanocy w randze uroczystości (grupa I) oraz oktawa Narodzenia Pańskiego w randze święta (grupa II). Tak więc w piątek w oktawie Narodzenia Pańskiego obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, chyba że została udzielona dyspensa zgodnie z przepisami prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Pamiętajmy o mocy Imienia Jezus

2025-01-01 20:45

Marzena Cyfert

Suma odpustowa w kościele uniwersyteckim

Suma odpustowa w kościele uniwersyteckim

Swoje patronalne święto obchodziła parafia Najświętszego Imienia Jezus we Wrocławiu. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. dr Rafał Kupczak, proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Kostomłotach.

– W pierwszym dniu roku wspominamy Świętą Bożą Rodzicielkę i powierzamy Jej wszystkie nasze sprawy. A czynimy to w tym miejscu od 326 lat pod sztandarem Najświętszego Imienia Jezus – mówił ks. Arkadiusz Krziżok, proboszcz parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję