W Lubuskim Muzeum Wojskowym można obejrzeć świadectwo nieżyjącego już byłego powstańca warszawskiego Stefana Mrowca, który po wojnie osiedlił się w Zielonej Górze.
- Ja, co się urodziłem w wolnej Polsce, tak wolny nie czułem się nigdy jak te pierwsze kilka dni powstania - mówił śp. Stefan Mrowiec, żołnierz Armii Krajowej i uczestnik Powstania Warszawskiego.
- Powstanie musiało wybuchnąć, po prostu wtedy to była euforia. Ja, co się urodziłem w wolnej Polsce, tak wolny nie czułem się nigdy jak te pierwsze kilka dni powstania - mówił śp. Stefan Mrowiec, żołnierz Armii Krajowej i uczestnik Powstania Warszawskiego.
Jako kapral podchorąży uczestniczył w walkach powstańczych na warszawskim Żoliborzu w oddziałach Zgrupowania AK "Żyrafa" pod dowództwem ppor. Ryszarda Wałczyńskiego. Ranny w przeddzień kapitulacji Żoliborza i przetransportowany do szpitala w Milanówku, w którym przebywał do grudnia 1944 r. W konsipracji posługiwał się pseudonimem "Stefan Klimczok".
Sześciu Powstańców Warszawskich uhonorował dziś podczas uroczystości w Muzeum Powstania prezydent RP Andrzej Duda. Wśród odznaczonych znalazła się siostra Lucyna Reszczyńska, sanitariuszka szpitala przy ul. Kopernika. Prezydent odznaczył także 16 osób związanych z upamiętnieniem zrywu z sierpnia 1944 roku. Do Parku Wolności przybyło liczne grono kombatantów z rodzinami, harcerzy i wolontariuszy rozpoczynających się obchodów rocznicowych. Gości uroczystości przywitał Jan Ołdakowski, dyrektor muzeum.
Za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej oraz kultywowanie polskich tradycji narodowych Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski odznaczony został mjr. Julian Kulski, ps. „Goliat”, żołnierz Zgrupowania „Żniwiarz”. Krzyżami Oficerskimi Orderu Odrodzenia Polski odznaczone zostały siostra Lucja (Lucyna) Reszczyńska oraz Ewa Jeglińska, ps. „Ewa”, łączniczka pułku „Baszta” między komendą Mokotowa a Śródmieścia.
Kard. Angelo Becciu pozdrawia uczestników uroczystości dziękczynnych
Gdy w Watykanie trwają przygotowania do pogrzebu papieża Franciszka i konklawe, coraz głośniej jest o sprawie kardynała Angelo Becciu, który - choć pozbawiony praw związanych z godnością purpurata i skazany przez watykański trybunał domaga się udziału w wyborze papieża. Kwestia ta wywołuje podziały wśród elektorów.
76-letni, pochodzący z Sardynii niegdyś bardzo wpływowy kardynał Becciu, był w latach 2011-2018 zastępcą sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, a następnie prefektem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
W obliczu zbliżającego się konklawe warto przyjrzeć się strukturze Kolegium Kardynałów, które będzie odpowiedzialne za wybór następcy papieża Franciszka. Analiza pochodzenia i wieku kardynałów-elektorów może rzucić światło na potencjalne kierunki, w jakich może podążyć Kościół katolicki.
Obecnie Kolegium Kardynałów liczy 252 członków, z czego 135 to kardynałowie-elektorzy, czyli ci, którzy nie ukończyli 80. roku życia i mają prawo uczestniczyć w konklawe. Pochodzą oni z 71 krajów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.