Reklama

Francja

Po ponad 200 latach benedyktyni wracają do francuskiego opactwa

Wypędzeni w czasie rewolucji francuskiej benedyktyni po 230 latach wracają do swego opactwa w Solignac w diecezji Limoges w zachodniej Francji. Założył je w VII wieku św. Eligiusz z Noyon.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odrodzenie życia monstycznego w Solignac będzie dziełem mnichów z opactwa Saint-Joseph de Clairval we Flavigny-sur-Ozerain w Burgundii. Tamtejsi benedyktyni, po długim rozeznaniu, większością dwóch trzecich głosów zdecydowali o założeniu przeoratu w Solignac.

Po wypędzeniu benedyktynów w 1790 roku przez antyklerykalnych rewolucjonistów, opactwo w Solignac służyło kolejno jako: więzienie, szkoła dla dziewcząt i fabryka porcelany. W czasie II wojny światowej ukrywali się tam przed Niemcami katoliccy nauczyciele. W 1945 roku zamieszkali tam zakonnicy ze zgromadzenia oblatów Maryi Niepokalanej, którzy pozostali do lat 90. XX wieku, a w 2011 roku przekazali opactwo diecezji Limoges. Przez ostatnie 17 lat pozostawało ono niezamieszkane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsi mnisi przyjechali do Solignac na początku sierpnia, by przygotować budynki do życia zakonnego. Pozostali zamieszkają tam jesienią. Oficjalna inauguracja przeoratu odbędzie się 28 listopada i od tej pory będą tam odprawiane Msze św. w rycie posoborowym ze śpiewami gregoriańskimi po łacinie, otwarte dla wszystkich chętnych.

Opat z Flavigny-sur-Ozerain o. Jean-Bernard Marie Bories zapowiedział, że oprócz przywrócenia życia zakonnego według reguły benedyktyńskiej, celem założenia przeoratu jest stworzenie w Solignac ośrodka duchowości, który mógłby pomieścić większą liczbę uczestników rekolekcji niż macierzyste opactwo Saint-Joseph de Clairval. Benedyktyni chcą m.in. gościć grupy młodych ludzi przygotowujących się do sakramentu bierzmowania. Plany te wymagać będą jednak kilku lat kosztownych prac w różnych budynkach olbrzymiego opactwa. Mnisi mają też podjąć działalność gospodarczą w dziedzinie rolnictwa i sprzedawać swe produkty.

Ordynariusz diecezji Limoges bp Pierre-Antoine Bozo ma nadzieję, że powrót benedyktynów do Solignac stanie się błogosławieństwem dla tego zdechrystianizowanego regionu wiejskiego, całkowicie pozbawionego męskich wspólnot kontemplacyjnych od czasu rewolucji francuskiej. – Jestem głęboko przekonany o owocności życia kontemplacyjnego, szczególnie w naszym zabieganym świecie, dotkniętym materializmem i indywidualizmem – powiedział hierarcha agencji CNA.

2021-08-06 17:43

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty przyjaciel

Niedziela toruńska 32/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Lubin

benedyktyni

Archiwum autorki

Grób o. Bernarda znajduje się w Lubiniu

Grób o. Bernarda znajduje się w Lubiniu

Kto z nas nie zna benedyktynów z Tyńca i o. Leona Knabita? Przez wiele lat sądziłam, że to jedyny klasztor Benedyktynów w Polsce. W czasie tegorocznych wakacji odkryłam, że dużo bliżej Torunia leży Lubiń, a w nim 950-letnie opactwo benedyktyńskie.

Niezwykle urokliwie, z dala od zgiełku wielkich miast, położny w sercu Wielkopolski klasztor Benedyktynów w Lubiniu zachęca, aby zajrzeć tu chociaż na chwilę. Jest tu piękny kościół, budynki klasztorne, park i ogród oraz najstarszy kasztanowiec w Polsce o imieniu „Benedykt”. Mnisi w Lubiniu prowadzą również Dom Gości. Korzystając z niego, możemy poznać życie zakonników i wspólnie z nimi się modlić. W Lubiniu też od wieków produkowane są likiery ziołowe o wdzięcznej nazwie „Benedyktynka”, które bracia wytwarzają za murami swojego opactwa według pilnie strzeżonych receptur.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

W mediach społecznościowych po pierwszym dniu konklawe i głosowaniu, zakończonym brakiem wyboru papieża, pojawiło się bardzo dużo komentarzy, których bohaterką jest właśnie rzymska mewa. Czasem dosiadała się do niej także druga.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe. Co się dzieje po wyborze papieża?

2025-05-07 21:08

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Konklawe wchodzi w końcową fazę, gdy elekt otrzyma co najmniej dwie trzecie głosów. W tym roku, przy 133 elektorach, będzie to poparcie co najmniej 89 purpuratów. Jeśli tak się stanie, osoba wskazana przez kardynałów usłyszy pytanie: "Czy przyjmujesz?".

„Czy przyjmujesz?” - pyta elekta przewodniczący konklawe. Jeżeli usłyszy odpowiedź twierdzącą, oznacza to koniec konklawe, a wybrany zostaje papieżem. Następnie odpowiada na pytanie o imię.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję