Reklama

Kościół

Kard. Sarah przybędzie do Kalwarii Pacławskiej na Wielki Odpust Wniebowzięcia NMP

Prawykonanie oratorium ku czci sługi bożego, o. Wenantego Katarzyńca z okazji 100. rocznicy jego śmierci to jeden z punktów Wielkiego Odpustu Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, który w środę rozpocznie się w Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśla. Uroczystości co roku gromadzą rzesze wiernych z całego kraju.

[ TEMATY ]

Kalwaria Pacławska

Monika Jaracz | Archidiecezja Krakowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kalwaryjskie sanktuarium, często nazwane Jerozolimą Wschodu, to jedno z najbardziej znanych miejsc kultu w Polsce. Kustosze tego miejsca, ojcowie franciszkanie podkreślają, że udział w uroczystościach odpustowych może, a nawet powinien stać się czasem przemiany i chrześcijańskiej odnowy.

Odpust tradycyjnie zainauguruje w środę po południu poświęcenie szat Matki Bożej w kościele, po którym odbędzie się procesja z figurą Matki Bożej Zaśniętej do jej kaplicy - domku.

Podziel się cytatem

W programie odpustu, który potrwa do niedzieli, przewidziano m.in. codzienne msze święte, nabożeństwa, w tym różańcowe, o uzdrowienia, a także procesje, w tym ze świecami, w czasie której figura Matki Bożej jest przenoszona do kaplicy św. Rafała. Figura wróci do kościoła w dniu święta Wniebowzięcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednym z punktów tegorocznych uroczystości odpustowych będzie prawykonanie oratorium „Odnalezione szczęście” ku czci sługi bożego, ojca Wenantego Katarzyńca, którego rok jest właśnie obchodzony i z okazji 100. rocznicy jego śmierci.

Utwór skomponował Andrzej Mozgała z Rzeszowa do tekstów ks. Krzysztofa Lechowicza z diecezji sandomierskiej oraz o. Edwarda Staniukiewicza, franciszkanina z Kalwarii Pacławskiej, kustosza grobu ojca Wenantego Katarzyńca.

Oratorium wykonają soliści z towarzyszeniem Sanockiego Chóru Kameralnego, Chóru Katedry Muzyki Uniwersytetu im. Jana Kochanowskiego w Kielcach oraz Podkarpackiej Orkiestry Kameralnej i muzyków Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej z Nowego Sącza. Całość poprowadzi dr hab. prof. UJK Elżbieta Przystasz.

Reklama

Nie zabraknie też tradycyjnej mszy św. odprawionej o północy z 14 na 15 sierpnia. Będzie to msza św. z wręczeniem krzyża misyjnego o. Adamowi Stasickiemu, której przewodniczyć będzie prowincjał Krakowskiej Prowincji Franciszkanów o. Marian Gołąb.

Kulminacją uroczystości będzie suma odpustowa z procesją eucharystyczną zamykająca 15 sierpnia Wielki Odpust Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

Podziel się cytatem

Wśród hierarchów, którzy zapowiedzieli swój udział w mszach świętych będzie m.in. nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio, kard. Robert Sarah z Watykanu, biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej, metropolita przemyski abp Adam Szal i kaznodzieja odpustowy – o. Radosław Kramarski.

W czasie Wielkiego Odpustu wierni uczestniczą też m.in. w Dróżkach Pogrzebu Matki Bożej, Dróżkach Pana Jezusa (dróżki to nazwy zwyczajowe dla nabożeństw, w czasie których wierni wędrują między kapliczkami i rozważają wydarzenia z Biblii).

Będą także koncerty muzyczne orkiestry kalwaryjskiej.

Uroczystości w Kalwarii Pacławskiej należą do największych w kraju pod względem liczby uczestników; co roku gromadzą 30-40 tys. wiernych, którzy przyjeżdżają tam nie tylko z Podkarpacia, ale także z innych regionów Polski.

Także i w tym roku organizatorzy odpustu, ojcowie franciszkanie spodziewają się podobnej liczby pielgrzymów, którzy przewiną się przez kilka dni uroczystości przed słynącym łaskami cudownym obrazem Matki Bożej Kalwaryjskiej oraz przez kalwaryjskie dróżki.

Kustosz sanktuarium o. Krzysztof Hura powiedział PAP, że przed odpustem trudno jednoznacznie oszacować liczbę wiernych. Jak mówił - jedne osoby przyjeżdżają, inni wyjeżdżają, rotacja odbywa się na bieżąco. Ponadto jest też ogromna grupa wiernych, która pozostaje w Kalwarii przez wszystkie dni odpustu.

Reklama

Organizatorzy zapewniają bezpłatne parkingi. Nad bezpieczeństwem wiernych czuwać będzie policja. Ostrzegają też, że uczestnicy uroczystości, którzy do sanktuarium dotrą samochodami, mogą spodziewać się utrudnień wynikających z ogromnej liczby wiernych, i apelują o podporządkowanie się poleceniom policji i znakom drogowym.

Kalwaria Pacławska to jedno z najbardziej znanych miejsc kultu w Polsce, często nazywana Jerozolimą Wschodu - ze względu na szczególny kult Męki Pańskiej, a z kolei z uwagi na obecność cudownego obrazu Matki Bożej i umiłowanie Maryi przez wiernych, nosi też miano Jasnej Góry Podkarpacia. Jest jednym z najbardziej znanych miejsc pielgrzymkowych w Polsce. Kult Matki Bożej Kalwaryjskiej datuje się już od XVIII stulecia.

Franciszkański kompleks klasztorny w Kalwarii Pacławskiej powstał na wzgórzu Karpat Wschodnich w XVII w. z pobudek religijnych wojewody podolskiego, kasztelana lwowskiego Andrzeja Maksymiliana Fredry z Pleszowic herbu Bończa. Legenda głosi, że podczas jednego z polowań puścił się w pogoń za szczególnie dorodnym okazem jelenia. Niespodziewanie zwierzę zatrzymało się, a wśród jego rogów pojawił się jaśniejący krzyż. Fredro postanowił upamiętnić to miejsce, wznosząc na wzgórzu kościół i klasztor, do którego sprowadził franciszkanów.

W XVII w. do Kalwarii z Kamieńca Podolskiego trafił cudowny obraz Matki Bożej, przed którym niegdyś modlili się królowie: Jan Kazimierz i Jan III Sobieski oraz polscy hetmani i książęta, a ponad 50 lat temu - kard. Karol Wojtyła. W księgach klasztornych i sanktuaryjnych odnotowano ponad 50 cudów.

Wokół klasztoru, wśród łąk i lasów rozsianych jest ponad 40 kaplic, w większości wchodzących w skład Drogi Krzyżowej, Dróżek Pana Jezusa, Dróżek Matki Bożej, Dróżek Pogrzebu i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. (PAP)

2021-08-08 15:45

Ocena: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ten krzyż nie jest na sprzedaż…

[ TEMATY ]

krzyż

Kalwaria Pacławska

o. Wenanty Katarzyniec

archiwum Autora

„Krzyż z Czyszek Ojca Wenantego”

„Krzyż z Czyszek Ojca Wenantego”

Niedzielny wieczór 23 lutego 2020 r. nie zapowiadał jakiegoś szczególnego wydarzenia w klasztorze franciszkanów w Kalwarii Pacławskiej. Zwykle, po wieczornych modlitwach i kolacji, jest czas rekreacji, rozmów, czy też wspólnego oglądania w miarę wartościowego filmu. Było już grubo po 21.00. Rzadko kiedy dzwonią też telefony z zewnątrz, szczególnie o tej porze i to w niedzielę. Tym razem było inaczej.

Sygnał telefonu przerwał błogi, klasztorny nastrój. Nawet któryś z braci zdziwił się, że o tej porze ktoś jeszcze do nas „się dobija”. Ponieważ siedziałem blisko, automatycznie podniosłem słuchawkę. „Mam na imię Piotr, dzwonię z Leszna w Wielkopolsce, przepraszam, że o tej porze, ale muszę podzielić się świadectwem” - usłyszałem w słuchawce. „Właśnie dzisiaj obejrzałem reportaż o Ojcu Wenantym Katarzyńcu. Nie daje mi spokoju krzyż, który jest w moim domu. Znalazłem go podczas jarmarku staroci na rynku w Lesznie. Od samego początku wpadł mi w oko i w głąb mojego serca. Chciałem go kupić. Jednak od właściciela stoiska usłyszałem słowa: Ten krzyż nie jest na sprzedaż… mogę go jedynie podarować lub otrzymać coś w zamian. „Po krótkich negocjacjach stałem się właścicielem krzyża. Wiedziałem od razu, że ma jakąś głęboką wartość duchową” - kontynuował mój telefoniczny rozmówca. „Nie znałem jego historii, choć nieraz byłem ciekawy, do kogo mógł należeć. Na spodzie podstawki krzyża jest przylepiona kartka, już trochę zniszczona, widać, że ktoś ją podklejał, aby nie straciła swej wartości. Na karteczce dopasowanej do podstawki odręczny napis: "Z lat 1915 Czyszki koło Lwowa". Zacząłem szukać w Internecie miejscowości Czyszki, znalazłem - mała miejscowość koło Lwowa na Ukrainie. Jak ten krzyż znalazł się tutaj, w Lesznie, po tylu latach w moim domu? Dopiero reportaż o Ojcu Wenantym otworzył mi oczy. Przecież ten krzyż mógł trzymać w swoich rękach i modlić się przed nim sługa Boży Wenanty Katarzyniec, on w tym czasie, tam właśnie pełnił swoją kapłańską posługę. Czy jest to możliwe? Wywnioskowałem to z reportażu w telewizji” - nie przerywał swojej historii rozmówca.
CZYTAJ DALEJ

Święty Łazarz

Niedziela przemyska 10/2013, str. 8

[ TEMATY ]

św. Łazarz

Wskrzeszenie Łazarza, fot. Flickr CC BY-SA 2.0

Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.

Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny. Podziel się cytatem Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
CZYTAJ DALEJ

Polonijne spotkanie opłatkowe w Kościele i Hospicjum św. Stanisława BM w Rzymie

2024-12-18 14:15

[ TEMATY ]

Polonia

Karol Porwich/Niedziela

22 grudnia o godz. 10.00 w Kościele i Hospicjum św. Stanisława BM w Rzymie odbędzie się coroczne spotkanie opłatkowe rzymskiej Polonii - wydarzenie, które od lat łączy tradycję i wspólnotę.

Opłatkowe spotkanie rozpocznie się Mszą świętą o godz. 10.00, po której o godz. 11.00 w auli Kościoła i Hospicjum św, Stanisława BM będzie czas na dzielenie się opłatkiem i wspólne kolędowanie, składanie sobie życzeń, a także świętowanie przy tradycyjnych polskich potrawach.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję