Reklama

Nie chcemy was oglądać!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Zapłać, a my cię będziemy oswajać" - tak zdaje się brzmieć przesłanie "kampanii przeciw homofobii", prowadzonej przez środowiska gejowskie i lesbijskie. Kampania polega na rozpowszechnianiu cyklu plakatów pod wspólnym hasłem: "Niech nas zobaczą", a ich celem jest "walka z nietolerancją".
Myślę, że przy tej okazji warto odpowiedzieć sobie na parę pytań. Po pierwsze, czy przestrzeń publiczna może być wykorzystywana do indoktrynacji, prezentacji treści kontrowersyjnych i nieobyczajnych? Odpowiedź brzmi: zależy to od systemu, w jakim żyjemy. W systemach totalitarnych jest to praktyka powszechna - wspomnijmy choćby te nie tak dawne czasy ze "szczekaczkami" na rogach ulic czy wszechobecnymi sloganami typu: "Program partii programem narodu". W systemie demokratycznym takie zachowanie jest niedopuszczalne, jest to bowiem jawne nadużycie wolności wypowiedzi, godzące w wolność tych, którzy czują się obrażeni i poniżeni przymusowym odbiorem takich treści.
Kolejne nasuwające się pytanie to pytanie o korzyści, jakie społeczeństwo mogłoby odnieść z takiej kampanii. Korzyści środowisk homoseksualnych są jasne - chodzi o pozyskiwanie świeżego narybku. Czy przytępienie wrażliwości na zachowania nieobyczajne, utrudnianie procesu wychowawczego dzieci i młodzieży, wzrost akceptacji dla zachowań poniżających ludzką godność - mają być tą rzekomą korzyścią?
Wreszcie sprawa zasadnicza. Czy dopuszczalne jest, aby takie kampanie finansować z pieniędzy podatników? Pytanie tym bardziej aktualne w obliczu kryzysu finansów państwa i jego niewydolności w realizacji podstawowych zadań. Dlaczego mam płacić za coś, co muszę - choć nie chcę - oglądać? Przecież sytuacja taka graniczy wręcz z perwersją!
Są miasta, np. Kraków, które na hasło: "Niech nas zobaczą" odpowiedziały: "Nie chcemy was oglądać". Proponuję pójść ich przykładem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szkocja: padł kolejny aborcyjny rekord

2025-05-29 18:36

[ TEMATY ]

aborcja

Szkocja

Adobe Stock

W ubiegłym roku w Szkocji dokonano prawie 19 tysięcy aborcji. To o niemal pół tysiąca więcej niż w 2023 roku. Statystyki szkockiej agencji zdrowia (Public Health Scotland) pokazują też, że 15-procentowy wzrost przypadków pozbawienia życia dziecka nienarodzonego dotyczy podejrzenia Zespołu Downa. Od 2021 roku to wzrost o ponad 80 procent.

Szkockie dane wskazują też na wzrost liczby aborcji w przeliczeniu na 1000 kobiet w wieku 15-44 lat - z 17,5 do 17,9. Ponadto aż 41 proc. stanowiły aborcje powtórne. „Każda z tych aborcji to porażka naszego społeczeństwa w ochronie życia dzieci w łonie matki i w zapewnieniu wsparcia kobietom z nieplanowaną ciążą” - powiedziała Catherine Robinson, rzeczniczka organizacji Right to Life UK.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV odwiedził Castel Gandolfo

2025-05-29 14:16

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican Media

„Leon XIV odwiedził projekt Borgo Laudato si' w Castel Gandolfo, a przy okazji Pałac Papieski” - potwierdził dziennikarzom dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.

„Powrót przewidziany jest na wczesne popołudnie” - poinformował również rzecznik Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Symbol łez i krwi. Relikwiarz sióstr katarzynek

2025-05-30 08:34

[ TEMATY ]

beatyfikacja

relikwiarz

siostry katarzynki

©niedziela.pl

Relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa

Relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa

Już 31 maja 2025 roku Braniewo stanie się miejscem szczególnej duchowej uroczystości. Po dwudziestu latach procesu beatyfikacyjnego, Kościół wyniesie na ołtarze piętnaście sióstr katarzynek, które oddały życie, trwając przy swoich podopiecznych w ostatnich miesiącach II wojny światowej. Zginęły z rąk żołnierzy Armii Czerwonej, nie opuszczając szpitali, przytułków i domów opieki – miejsc, gdzie były najbardziej potrzebne.

Braniewska beatyfikacja to nie tylko akt wyniesienia do chwały ołtarzy, ale również głęboka lekcja wiary, odwagi i bezgranicznego oddania drugiemu człowiekowi. Męczeństwo sióstr długo nie było historią znaną powszechnie. Dziś mówi się o niej coraz głośniej. W lutym i marcu 1945 roku braniewskie zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny wybrały pozostanie w mieście, przez które przetaczała się ofensywa Armii Czerwonej. Były świadome zagrożenia, jakie niosło ze sobą nadejście wojsk sowieckich, ale postanowiły zostać. Ich ofiara była cicha, lecz ogromna w znaczeniu. Wyniesienie ich na ołtarze to przypomnienie, że świętość rodzi się często z codziennej służby i z heroizmu w najtrudniejszych chwilach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję