Reklama

Sursum corda

Dlaczego tak...

Niedziela Ogólnopolska 37/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cała Polska śledzi wydarzenia w Fabryce „Wagon” w Ostrowie Wielkopolskim. Dramat ten, zresztą typowy już dla wielu zakładów w Polsce, rodzi wiele pytań natury ogólnej. Dlaczego tak łatwo można z Polski wyprowadzić za granicę kapitał przedsiębiorstwa, nawet fundusz socjalny? Dlaczego dopiero zdecydowany protest załogi ujawnił ten problem? Dlaczego, kpiąc z prawa, nie wypłaca się robotnikom należnych im pensji, w ogóle nie interesując się, z czego mają żyć? Dlaczego, jeśli zakład upada, przeróżni przedstawiciele rad nadzorczych, kierownictwo pobierają niebotyczne wynagrodzenia? Co w tej sytuacji robić?
Polska miała wiele fabryk, przedsiębiorstw, rozwijał się niegdyś przemysł. Nie wolno nam było tego stracić, zniszczyć, sprzeniewierzyć. Bo to przecież majątek narodowy. Owszem, trzeba było kapitalizować, przekształcać. Nie wolno było jednak działać pochopnie, lekkomyślnie, kosztem sprawiedliwości, i to aż tak wysokim kosztem.
W Ostrowie Wielkopolskim ludzie podjęli strajk głodowy, a nawet go w ostatniej fazie zaostrzyli. Dopiero gdy napięcie było już bardzo duże, zaczęto się poważniej interesować sprawą. Ciągle jednak aktualne jest pytania skierowane do polskiego rządu: Co dalej? Jak ratować kraj, który rękami Polaków został doprowadzony do ruiny i ludzie nie mają co jeść, wielu żyje poniżej normy socjalnej... Zaczyna się szkoła - wielu rodzin nie stać na podręczniki dla dzieci! Staliśmy się krajem żebraczym. A przecież obok tych konkretnych problemów jest jeszcze honor. Ludzie nie chcą być żebrakami, chcą pracować, by zarobić na siebie, na rodzinę i żyć normalnie. Tymczasem upadają kolejne zakłady pracy. Niszczy się podstawę bytowania. Różni specjaliści tłumaczą, że wchodzimy do pewnych struktur, niektórych towarów nie da się sprzedać, a przedsiębiorstw zreformować itd. Ale czy ktoś pomyślał o ludzkiej krzywdzie? Czy nie było też tak, że nasi decydenci jednym nieprzemyślanym podpisem wysyłali ludzi na bruk? Choćby po skali afer korupcyjnych widać, jak wielu wśród decydujących o losach zakładów jest ludzi nieuczciwych. Kto myśli o Polsce, o polskich rodzinach, o polskiej przyszłości?
Tak mocno apelował Ojciec Święty, żeby Polacy obudzili swoje sumienia. Czy jest człowiekiem sumienia ten, kto zarabia ogromne pieniądze, nic dla zakładu nie czyniąc, a innym każe żyć za 700 zł? Widzimy takie zestawy. Mówimy, że Polska jest krajem sprawiedliwości społecznej. A gdzie ją można zobaczyć? Dlaczego tylu jest skrzywdzonych, pozbawionych mieszkań, głodnych, bez pracy? Musimy mocniej i częściej stawiać te pytania.
31 sierpnia minęła kolejna rocznica podpisania słynnych Porozumień Sierpniowych. Myślimy o sprawiedliwości społecznej także w tym kontekście. Niestety, w bólach zrodzony Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” dał się pochłonąć liberałom, może nie w całości, ale w poważnej swojej części, i to oni faktycznie zadecydowali o sytuacji w kraju.
Trzeba zastanowić się, jak ratować Polskę, jak ratować człowieka, by nie stał się zapędzonym niewolnikiem, jak to wygląda w wielu zakładach pracy, ale by był wolnym i docenionym fachowcem, który się rozwija, bo nie musi się bać. Jak sprawić, by obcy kapitał nie opanował wszystkiego, co polskie, nasze z dziada pradziada...
Póki co - popierajmy rodzinny dom, rodzinne miasto czy wieś, popierajmy wszystko, co polskie i naznaczone polskością. Popierajmy także prasę katolicką, która nie ma obcych właścicieli, gdyż z niej dowiemy się prawdy, która zawsze będzie nas wyzwalać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Opowieść o tym, jak to Karol Wojtyła pociągiem na wykłady jeździł

2025-08-22 07:49

[ TEMATY ]

pociąg

Karol Wojtyła

św. Jan Paweł II

wykłady

Katolicki Uniwersytet Lubelski

Archiwum Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego

Karol Wojtyła

Karol Wojtyła

Dworzec PKP w Lublinie jest jednym z miejsc na mapie miasta, które są naznaczone obecnością Karola Wojtyły. Młody Wojtyła na wykłady na Katolicki Uniwersytet Lubelski przyjeżdżał pociągiem nocnym z Krakowa. W odróżnieniu od dziś była to podróż wielo- a nawet kilkunastogodzinna. W podróżach towarzyszyli mu niekiedy jego przyjaciele, jak choćby ceniony ksiądz Marian Jaworski. Z czasem, kiedy Wojtyła miał coraz więcej obowiązków, studenci KUL-u na seminaria jeździli do Krakowa.

„Kiedyś pociąg, którym jechał wykładowca KUL-u, ksiądz Karol Wojtyła, spóźnił się.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej

[ TEMATY ]

Matka Boża

dzieciatko-jezus.blogspot.com

Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny

Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny

Wspomnienie Maryi Królowej zostało wprowadzone do kalendarza liturgicznego przez papieża Piusa XII encykliką Ad caeli Reginam (Do Królowej niebios), wydaną 11 października 1954 r., w setną rocznicę ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Maryi.

Już w czasie Soboru Watykańskiego I w roku 1869 biskupi francuscy i hiszpańscy prosili o to święto. Pierwszy Krajowy Kongres Maryjny w Lyonie (1900) prośbę tę ponowił. Uczyniły to również międzynarodowe kongresy maryjne odbyte we Fryburgu (1902) i w Einsiedeln (1904). Od roku 1923 wyłonił się specjalny ruch pro regalitate Mariæ. Początkowo wspomnienie Maryi Królowej obchodzone było w dniu 31 maja, ale w wyniku posoborowej reformy kalendarza liturgicznego przesunięto je na oktawę uroczystości Wniebowzięcia Maryi - 22 sierpnia. To właśnie wydarzenie ukoronowania Maryi wspominamy w piątej tajemnicy chwalebnej różańca.
CZYTAJ DALEJ

Zjazd KSM-u w Henrykowie

2025-08-22 21:31

ks. Łukasz Romańczuk

KSM Wrocław

KSM Wrocław

Koniec wakacji to czas intensywnej pracy w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży Archidiecezji Wrocławskiej. Dziś zakończył się trzydniowy zjazd KSM-u w Henrykowie, którego zwieńczeniem jest Pielgrzymka i Piknik Integracyjny Osób Niepełnosprawnych ich rodzin i przyjaciół

Tegoroczny zjazd przebiega pod hasłem: “Kto jest kto? Kim jestem ja? Kim jest dla mnie Chrystus?” - Próbujemy odkrywać swoją tożsamość i swoje miejsce we wspólnocie Kościoła. Uczymy się miłości do drugiego człowieka. Pierwszy dzień naszego zjazdu był dniem przygotowania i integracji. Było ognisko integracyjne, był czas na wspólną modlitwę. Wczoraj, drugi dzień naszego zjazdu, to również dzień wzajemnej integracji. Mieliśmy możliwość zwiedzania miasta Ziębice i Muzeum Domu Śląskiego w Ziębicach wraz z przewodnikiem - zaznaczył ks. Kamil Kasztelan, asystent KSM-u Archidiecezji Wrocławskiej, dodając: - Bardzo dziękujemy panu burmistrzowi Ziębic za taką możliwość. Był to także dzień, w którym spędziliśmy czas na adoracji Najświętszego Sakramentu, to czas wspólnej modlitwy. Piątek, czyli trzeci dzień naszego zjazdu, to dzień bezpośredniego przygotowania do pielgrzymki osób niepełnosprawnych. Młodzież w godzinach porannych uczestniczyła w warsztatach języka migowego prowadzonych przez Fundację “Fonis”. Natomiast po południu wykonaliśmy takie prace jak: grabienie trawy na boisku, rozstawianie namiotów, podestu, na którym będą występować osoby niepełnosprawne, rozwieszenie banerów i inne zadania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję