Reklama

Z naszej kuchni

Śliwkowe desery

Dojrzewają dorodne, słodkie, o niepowtarzalnym aromacie i smaku - śliwki węgierki.
Najsmaczniejsze i najzdrowsze - gdy świeże, więc spożywajmy, póki sezon trwa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Śliwki po królewsku

(Przepis na 4 porcje)

32 dorodne, dojrzałe śliwki węgierki, 2 łyżki płynnego miodu, 2 łyżki soku z cytryny, 2 suszone figi, kilka daktyli, 2 łyżki rodzynków sułtanek, 1 szklanka kremowej śmietany.

Miód ucieramy z sokiem z cytryny. Umyte śliwki wycieramy do sucha, usuwamy pestki, układamy w salaterce, zalewamy miodem z cytryną, przykrywamy - odstawiamy w chłodne miejsce na godzinę. Bakalie drobno kroimy, łączymy z rodzynkami. Nasiąknięte miodem śliwki kroimy w cienkie paseczki, rozkładamy do szklanych pucharków, posypujemy bakaliami, zalewamy miodem, w którym się moczyły i ponownie ustawiamy w chłodnym miejscu - nawet na godzinę!
Przed podaniem przybieramy ubitą śmietaną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Śliwki w śmietankowym puchu

(Przepis na 8 porcji)

1 opakowanie serka homogenizowanego o smaku naturalnym, 1/2 szklanki cukru pudru, skórka otarta z całej cytryny, sok wyciśnięty z całej cytryny, 1 szklanka kremowej śmietany, dorodne śliwki - ilość według własnych upodobań!

Serek rozcieramy z cukrem, skórką i sokiem z cytryny, łączymy z ubitą śmietaną, delikatnie mieszamy, rozkładamy do pucharków, ustawiamy w lodówce.
Pozbawione pestek śliwki dzielimy na cztery części - tuż przed podaniem deseru lekko wciskamy w biały puch ćwiartki śliwek w taki sposób, że powinien ułożyć się „jeżyk”. Podajemy, gdy deser jest lekko schłodzony.

Śliwkowy deser prababci

(Przepis na 4 porcje)

30 dag dobrze odciśniętego białego sera, 20 dużych, dojrzałych śliwek węgierek, 1 filiżanka rozdrobnionych bakalii (figi, daktyle, suszone morele, rodzynki), 1 szklanka śmietany kremowej, 1 łyżka cukru pudru, 1 łyżeczka cukru waniliowego.

Wymyte, wytarte do sucha śliwki oddzielamy od pestek, kroimy w „makaronik” - ser kroimy w zgrabne kostki. Ser rozkładamy w pucharkach, na nim - pokrojone śliwki. Śmietanę dokładnie mieszamy z cukrem i cukrem waniliowym, powinna się lekko spienić - zalewamy owoce, odstawiamy na 10 min w chłodne miejsce. Przed podaniem posypujemy bakaliami.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Egzorcyzm papieża Leona XIII

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył.

Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV w… Polsce!

2025-05-09 07:07

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Ujął mnie Leon XIV od pierwszych chwil, kiedy tylko pojawił się na balkonie Kaplicy Sykstyńskiej – swoim uśmiechem przez łzy – wyraźnie nie mógł opanować wzruszenia chyba przez dwie minuty. Najwyraźniej nie spodziewał się wyboru, i my też byliśmy zaskoczeni, że to właśnie on został Następcą Świętego Piotra.

Potwierdziła się tym samym zasada, że stałą cechą konklawe jest tajemnica i nieprzewidywalność. I że wybór papieża ma faktycznie charakter religijny, nie polityczny – na szczęście. Duch wieje, kędy chce – to ważny znak.
CZYTAJ DALEJ

Korepetycje z cierpienia…

2025-05-10 09:00

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

…czyli prawie wszystko, co chcielibyście wiedzieć o Polakach, ale krępujecie się zapytać. Na początek trzy opinie. Oto jak w XIX w. podsumował nas kanclerz Bismarck: „Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą.” W „Weselu” gorzko i tkliwie pisał o nas Wyspiański: „Ha! trza znosić Fatum, Los, konsekwentnie próżny trzos; o Wielkościach darmo śnić, trzeba żyć, trzeba żyć...” Zagadkowo brzmią z kolei słowa Panny Młodej: „W złotej, ogromnej karocy napotkałam we śnie… diabła (…) i pytam: A gdzie mnie, biesy, wieziecie? A oni mówią… Do Polski, do Polski… A gdzie też ta Polska, pan wie?”. Pytania te co jakiś czas wracają.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję