Reklama

III Dzień Papieski

„Dziękuję za życzliwość i wszelkie oznaki duchowej bliskości, jakich doznaję każdego dnia, a szczególnie w tzw. Dniu Papieskim. Cieszę się, że różnorakie wydarzenia religijne oraz kulturalne ubogacają i jednoczą, a materialne owoce tych spotkań służą kształceniu młodych ludzi” - powiedział Jan Paweł II w specjalnym przesłaniu do uczestników III Dnia Papieskiego, który obchodzony był 12 października. W całej Polsce odbywały się liczne nabożeństwa, koncerty i sesje naukowe.

Niedziela Ogólnopolska 43/2003

Koncert ku czci Jana Pawła II w Teatrze Wielkim w Warszawie

Koncert ku czci Jana Pawła II w Teatrze Wielkim w Warszawie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kwesta

Prawie 100 tys. wolontariuszy kwestowało na stypendia naukowe dla uzdolnionej młodzieży z ubogich rodzin. Polacy chętnie wrzucali datki. Być może nawet chętniej niż przy okazji innych zbiórek. Każdy, kto złożył ofiarę, otrzymywał naklejkę z logo Dnia Papieskiego.

Nagrody TOTUS

W przeddzień Dnia Papieskiego, 11 października, na Zamku Królewskim w Warszawie wręczono coroczne nagrody TOTUS za wybitne osiągnięcia na różnych polach działalności. I tak w kategorii promocji człowieka, pracy charytatywnej i edukacyjno-wychowawczej nagrody otrzymali: s. Małgorzata Chmielewska i Piotr Pawłowski.
W kategorii osiągnięć w dziedzinie kultury chrześcijańskiej nagrodzono o. Andrzeja Bujnowskiego OP i znanego fotografika Adama Bujaka. W kategorii propagowania nauczania Jana Pawła II nagrodę otrzymała Katolicka Agencja Informacyjna, która od 10 lat codziennie przekazuje informacje dotyczące Pontyfikatu Ojca Świętego.
Listę tegorocznych laureatów uzupełniają twórcy filmu Edi. Przyznano im nagrodę w kategorii medialnej za to, że wbrew komercyjnym modom udało im się stworzyć wybitny film o niezniszczalności dobra i miłości.
Statuetki Totus wraz z kwotą 50 tys. zł przyznaje od 2000 r. Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sesja naukowa

Reklama

Również 11 października odbyła się na Uniwersytecie Warszawskim sesja naukowa pt. Jan Paweł II - Apostoł Jedności. Głównym gościem sesji był kard. Giovanni Battista Re, prefekt Kongregacji ds. Biskupów, jeden z najbliższych długoletnich współpracowników Papieża. W swoim referacie podkreślił, że Jan Paweł II jest przede wszystkim człowiekiem modlitwy. „Uderzający jest sposób, w jaki oddaje się modlitwie. Można dostrzec w nim swoiste i naturalne przeniesienie, które go pochłania tak, jakby nie istniały problemy i zadania wzywające go do aktywnego życia. Jego postawa modlitwy jest nacechowana skupieniem i jednocześnie naturalnością. Jest świadectwem zjednoczenia z Bogiem” - mówił kard. Re. Na sesji przemawiali również o. Maciej Zięba OP oraz abp Józef Życiński.

Koncert w Teatrze Wielkim

12 października, w sam Dzień Papieski, w Teatrze Wielkim odbył się koncert galowy ku czci Jana Pawła II. Wystąpiło ponad 300 artystów, m.in. Anna Maria Jopek, Natalia Kukulska, Mietek Szcześniak, Grzegorz Turnau, Justyna Steczkowska, „Arka Noego”, młodzież z Ruchu Światło-Życie, schola Cantorum Gedanensis z Gdańska, ludowi śpiewacy spod Biłgoraja i chór braci dominikanów.
Myślą przewodnią koncertu była podróż do źródeł polskiej tradycji religijnej, która ukształtowała Karola Wojtyłę. Artyści przeprowadzili widzów przez cały rok liturgiczny (1977/78) - od Adwentu, przez Wielki Post, Boże Ciało, aż do jesiennego konklawe, na którym wybrany został Jan Paweł II.
Głos zabrał gość honorowy koncertu - kard. Re. „Korzenie wiary i odwagi Papieża są na tej ziemi. Dziękuję Polsce, że dała Kościołowi i światu Ojca Świętego, którego nasze czasy potrzebowały” - mówił.

Modlitwa za Papieża

Wieczorem w kościele akademickim pw. św. Anny w Warszawie w intencji Papieża modlili się przedstawiciele środowisk akademickich. Mszę św. odprawił Prymas Polski - kard. Józef Glemp. Następnie na Placu Zamkowym odbył się apel Warszawy z Papieżem, na który mimo przenikliwego chłodu, przybyło kilka tysięcy mieszkańców stolicy. Wysłuchano m.in. słów Ojca Świętego, który dziękował Bogu i ludziom za 25 lat swojego Pontyfikatu. Śpiewała „Arka Noego” oraz 300-osobowy chór.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Duch Święty

Karol Porwich/Niedziela

Jak co roku w oczekiwaniu na to Święto Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

1. Po wystawieniu Najświętszego Sakramentu można zaśpiewać hymn: "O Stworzycielu, Duchu, przyjdź" lub sekwencję: "Przybądź, Duchu Święty" czy też inną pieśń do Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję