Reklama

Ponad granicami

Do Polaków w kraju i za granicą

Niedziela Ogólnopolska 51/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czcigodni Bracia w Kapłaństwie,
Drodzy Rodacy w kraju i poza jego granicami!

W niedługim czasie, po raz kolejny w naszym życiu, usiądziemy do wieczerzy wigilijnej i przy śpiewie tradycyjnych polskich kolęd będziemy, dzieląc się opłatkiem w gronie najbliższych nam osób, wspominać pamiątkę historycznego narodzenia Syna Bożego w Betlejem Judzkim. Tajemnica Narodzenia Bożego, Jego Inkarnacja - przyjęcie ludzkiej natury - jest znakiem najwyższej miłości Boga do człowieka. Bóg okazuje się być prawdziwym przyjacielem człowieka, rodzi się w ludzkim ciele, aby od tej pory stale towarzyszyć człowiekowi na drogach historii i przemieniać naszą ludzką rzeczywistość potęgą swojej Boskiej wszechmocy.
Wiara w rzeczywistą obecność Chrystusa w naszym życiu i Jego łaska wzbogacająca naszą - czasem ubogą - doczesność pomagają człowiekowi budować własny los, kierując z nadzieją wzrok ku przyszłości. I choć sens rozwoju historii świata i dzieje poszczególnych narodów zależą głównie od Chrystusa, to jednak człowiek poprzez swoją codzienną pracę włącza się w ogólny bieg historii. Nie sposób odgórnie przesądzić, które wydarzenia dziejowe mają większy, a które mniejszy wpływ i sens, pozostaje nam każde z nich przyjmować z powagą i z jak największym osobistym zaangażowaniem.

Kochani Rodacy!

Żyjecie - przysłowiowo: rozsiani po całym świecie - każdy z Was w innych warunkach rodzinnych i zawodowych. Przebywacie w różnych krajach Europy i świata, żyjąc aktualnymi problemami Waszych „drugich ojczyzn” - innymi w każdym miejscu Waszego zamieszkania. Wiem jednak, że nie tracicie z oczu naszej wspólnej Ojczyzny i nie są Wam obce wyzwania dziejowe, przed którymi stoi Polska i Polacy. Z wiarą i nadzieją patrzycie na zmieniającą się polską rzeczywistość, pragnąc, aby przyniosła ona obiecany postęp i wzrost dobrobytu mieszkających w niej Rodaków.
Boże Dziecię, „które rodzi się w betlejemskiej stajni”, to prawdziwy „Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki” (Hbr 13, 8) - „Rządca historii”, obecny tak w życiu indywidualnym wierzących, jak i w momentach dziejowych ważnych dla wielu narodów. Również dziś, kiedy my, Polacy, stoimy u progu wejścia naszej Ojczyzny do grona państw Wspólnoty Europejskiej, wspominamy szczególną obecność Chrystusa i Jego Ewangelii w ponadtysiącletniej historii chrześcijaństwa w Polsce i ponaddwutysiącletniej - w Europie Zachodniej. Tego faktu budowania całych społeczności europejskich przez milenia na Ewangelii Syna Bożego nie sposób pominąć. Nie może i nie powinien zniknąć on ani z naszej świadomości, ani z pamięci dzisiejszych prawodawców zjednoczonej Europy. Czymś więc naturalnym i organicznym jest domaganie się, aby przyszła konstytucja Wspólnoty Europejskiej odwoływała się do tego, co wspólne w jej długoletniej historii, do Boga jako ostatecznej podstawy porządku prawnego i do Dekalogu, w którym zawarte są „granice” porządku i moralności.
Kończący się rok 2003 był rokiem srebrnego jubileuszu wielkiego Pontyfikatu naszego Rodaka, Papieża Jana Pawła II. Jego nieustające wysiłki na rzecz promocji kultury oraz duchowego dziedzictwa Polski i jego znaczenia dla procesu zjednoczenia Europy nie tylko na gruncie ekonomiczno-politycznym, ale też ogromny trud zmierzający do zbudowania Europejskiej Wspólnoty Ducha - są dla każdego Polaka wspaniałym wzorem do naśladowania i chluby. Jesteśmy prawdziwie wdzięczni Bogu za to, co Jan Paweł II wniósł - i nieustannie wnosi - do wspólnego dziedzictwa rodziny państw europejskich. Wzorując się na jego ogromnym zaufaniu w Boską moc Chrystusa, naszego Mistrza, przyjmujemy i my wyzwanie do uświęcania naszego osobistego życia i do budowania naszej przyszłości na Ewangelii Syna Bożego. Jakże wielką aktualnością rozbrzmiewają w tym kontekście słowa ostatniej adhortacji apostolskiej Pastores gregis, która w sposób syntetyczny zarysowuje program osobistego uświęcenia każdego człowieka oraz wszystkich narodów w Chrystusie i na bazie Jego Ewangelii:
„Chrystus jest bowiem samym sercem ewangelizacji. Jej program jest (...) skupiony w istocie rzeczy wokół samego Chrystusa, którego mamy poznawać, ukochać i naśladować, aby żyć w Nim życiem trynitarnym i z Nim przemieniać historię, aż osiągnie swą pełnię w niebiańskim Jeruzalem. Program ten nie zmienia się mimo upływu czasu i ewolucji kultur, chociaż bierze pod uwagę epokę i kulturę, aby możliwy był prawdziwy dialog i rzeczywiste porozumienie. Ten właśnie niezmienny program jest naszym programem na trzecie tysiąclecie.
W Chrystusie, sercu ewangelizacji, mają swój początek wszystkie inne prawdy wiary; z Niego też promieniuje nadzieja dla całej ludzkości. Chrystus jest bowiem światłem, które oświeca każdego człowieka, a ktokolwiek odradza się w Nim, otrzymuje pierwociny Ducha, które umożliwiają mu wypełnianie nowego prawa miłości” (Pastores gregis, n. 27).
Program głębszego poznania Chrystusa po to, aby móc go wciąż bardziej kochać i naśladować, został obrany przez polskich biskupów i kapłanów jako duszpasterski „drogowskaz” na nadchodzący rok. Jako delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji pragnę zachęcić wszystkich duszpasterzy polonijnych oraz wspólnoty Polaków działające poza granicami naszego kraju do włączenia się w nasz wspólny trud poznania tajemnicy Wcielonego Słowa - Jezusa Chrystusa, aby móc Go kochać i naśladować w wyzwaniach, trudnej czasem, naszej codzienności. Niech żarliwość „o sprawy Boże” naszego wielkiego Rodaka Jana Pawła II zapali nas wszystkich do wysiłku na rzecz duszpasterskiego ożywienia. I choć przyszłość niesie nam wiele niełatwych problemów, niech jego zaufanie Chrystusowi, Jedynemu Zbawicielowi, udzieli się każdej wspólnocie polonijnej. Niech nikogo z nas nie zwiedzie pozorna - po ludzku sądząc - słabość i bezbronność Bożego Dziecięcia. Wszak Jego Narodzenie niesie już zapowiedź historycznego zwycięstwa: „Miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat” (J 16, 33b).

Drodzy Rodacy w kraju i za granicą!

Dzielę się z Wami wszystkimi radościami przyjścia na świat Jezusa Chrystusa, naszej Nadziei, i pragnę życzyć każdemu z Was, aby wniósł On tę radość i nadzieję w Wasze codzienne życie. Niech Boże Dziecię, „które nam się narodziło”, będzie Waszą nagrodą za trud świadectwa o Polsce.
Dziękuję za Wasz wysiłek na rzecz „bycia przy Polsce” oraz niesienia Europie i światu świadectwa jej wartości duchowych. Z serca Wam błogosławię.

Boże Narodzenie 2003 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie każdemu z nas - rozważania czerwcowe

Tak często myśląc o Bogu czujemy stres i strach. Odległy Stwórca Wszechrzeczy karzący ludzi za ich potknięcia - wielu z nas taki właśnie obraz Boga nosi w sercu. A jaki naprawdę jest Bóg? Jakie jest Jego serce?

Czerwiec to w Kościele miesiąc szczególnie poświęcony Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Nabożeństwa z litanią, zwane potocznie czerwcowymi, mają za cel zbliżyć nas do serca Boga. Ukazać Jego miłość do nas.
CZYTAJ DALEJ

Nowe zjawisko: ks. Popiełuszko… objawia się mieszkance Włoch i dyktuje jej swoje przesłania!

2025-06-05 14:01

[ TEMATY ]

książka

commons.wikimedia.org

Bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Bł. ks. Jerzy Popiełuszko

W piątek 6 czerwca, w 15. rocznicę beatyfikacji, po raz pierwszy zostaną ujawnione fragmenty objawień bł. ks. Jerzego.

Podziel się cytatem Materiał prasowy
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 1

2025-06-07 18:42

ks. Łukasz Romańczuk

Pielgrzymowanie zawsze wiąże się z podjęciem wyzwania. Można pielgrzymować na różne sposoby, ale pielgrzymowanie piesze ma swój urok. Przede wszystkim jest to wyjście w nieznane. A dla mnie Via Francigena to zupełnie nowość. Miasto Viterbo znane mi było tylko i wyłącznie z wiadomości o najdłuższym konklawe w historii.

Od teraz będzie to wspomnienie rozpoczęcia drogi ku Rzymowi. Dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich pokazuje Apostoła Pawła wchodzącego do Wiecznego Miasta. I w tym momencie wyobraziłem sobie mężczyznę idącego w długiej szacie, mającego torbę na ramieniu, sandały na nogach. I pomyślałem, że jest jakieś prawdopodobieństwo, że tymi drogami do Rzymu podążało przez wieki wielu świętych Kościoła katolickiego przemierzało. O samym znaczeniu Via Francigena pisałem wczoraj, więc nie powtarzając się przejdę dalej. Apostoł Paweł był człowiekiem drogi. I tak, jak my podążamy w ku Rzymowi, tak on szedł i spotykał na swojej drodze różnych ludzi. On nie wiedział kim są, oni nie wiedzieli z kim mają do czynienia. Wydaje mi się jednak, że jako człowiek Chrystusowy, chętnie napotkanym ludziom o swoim Mistrzu mówił. Nie było to na tamte czasy łatwe zadanie, bo przecież groziła za to śmierć. On się tym nie martwił. Robił po prostu swoje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję