Reklama

Patrząc w niebo

Nasz kalendarz gregoriański

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miło popatrzeć, jak w lutym szybko przybywa dnia. Codziennie dłużej i wyżej świeci Słońce, a zima ma się ku końcowi. Nieuchronnie zbliża się wiosna i z kalendarza oderwiemy kolejne kartki. To pewne, że zielona wiosna nadejdzie. A potem lato, jesień, zima i znów kolejna wiosna. Skąd u ludzi ta pewność? I skąd się biorą cykliczne pory roku?
Wyjaśnienie tego zjawiska jest proste, jeżeli uważnie popatrzymy na nasz rysunek. Słońce oświetla Ziemię jak lampa. Ziemia wiruje wokół swojej osi i dlatego mamy dzień i noc. Z kolei, w ciągu całego roku Ziemia porusza się też po orbicie wokół Słońca. Jednak oś wirowania Ziemi nie jest prostopadła do płaszczyzny jej orbity wokół Słońca, lecz nachylona pod kątem 66,5 stopnia. Dlatego przez pół roku Słońce przebywa dłużej po północnej stronie równika, potem zaś odwrotnie. To powoduje zmiany długości dnia i nocy oraz systematyczne pory roku. Zauważmy przecież, że gdyby oś wirowania Ziemi była prostopadła do płaszczyzny jej orbity, w ogóle nie mielibyśmy pór roku! Wówczas dni na całej Ziemi trwałyby zawsze tyle samo, co noce. Przybliżona sytuacja występuje na równiku, gdzie pory roku praktycznie nie różnią się od siebie, a dzień i noc trwają zawsze około 12 godzin.
Ponieważ Ziemia wędruje wokół Słońca, nasze wieczorne niebo codziennie zmienia swój wygląd. Jeżeli ze swojego okna obserwujemy wybrane miejsce nieba zawsze o stałej porze, to w ciągu całego roku zauważymy, że w miejscu tym pojawiają się coraz to inne gwiazdozbiory. Ale za rok wszystko wróci do poprzedniego porządku, gdyż Ziemia w tym czasie pracowicie pokona pełne okrążenie wokół Słońca. Każda wybrana gwiazda wschodzi codziennie około 4 minuty wcześniej, a czas upływający pomiędzy kolejnymi takimi samymi położeniami gwiazdy na niebie (doba gwiazdowa) wynosi 23 godziny 56 minut i 4 sekundy. Słońce powróci w to samo miejsce po nieco dłuższym czasie niż gwiazdy i zajmie mu to 24 godziny. Tak więc w ciągu roku Słońce zmienia również swoje położenie wśród innych gwiazd. Widziana z Ziemi roczna droga Słońca wśród gwiazd na naszym niebie nazywana jest ekliptyką.
Obieg Ziemi wokół Słońca trwa rok, a dokładniej 365,24219 dnia. To od dawna stwarzało problemy z kalendarzem. Wprowadzony w 46 roku przed Chrystusem przez Juliusza Cezara kalendarz juliański ustalił czas trwania roku na 365,25 dnia. Osiągnięto to, dodając co 4 lata po jednym dniu (rok przestępny). Gdyby tego nie zrobiono, po pewnym czasie pory roku przestałyby być wiązane z konkretnymi miesiącami. Co 4 lata był więc rok przestępny, tak jak nasz rok 2004. Ale gdy policzyć dokładnie, to po latach znów pojawiła się niezgodność kalendarza! Dlatego w VI wieku dokonano kosmetycznych zmian i przesunięto daty o kilka dni. Przy okazji wprowadzono modyfikację i za początek kalendarza uznano przypuszczalną datę narodzin Chrystusa, a nie (jak dotąd) datę założenia Rzymu. Nadal jednak, skutkiem juliańskiego zaokrąglenia, do XVI wieku niezgodność urosła aż do 10 dni! Wprowadzono więc następną regułę: lata podzielne przez 4 są przestępne, lecz jeżeli są podzielne przez 100, wtedy są latami zwykłymi. Dlaczego w takim razie rok 2000 był rokiem przestępnym? Ponieważ następna „wyrównawcza” reguła mówi, że lata podzielne przez 400 znów są przestępne. Właśnie dlatego rok 2000 był rokiem przestępnym i posiadał ten dodatkowy dzień - 29 lutego. Taka rachuba czasu została wprowadzona przez papieża Grzegorza XIII w 1582 r. i zwana jest kalendarzem gregoriańskim. Rok 2000 był rokiem przestępnym, ale np. rok 2100 będzie już rokiem zwykłym. Pamiętajmy o tym za 100 lat! A w tym roku cieszmy się dodatkowym dniem lutego, z którym problemy mieli już starożytni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna krzyczał „Allahu Akbar”, wchodząc na ołtarz

2025-07-11 21:12

[ TEMATY ]

Francja

profanacja

Adobe Stock

Bazylika Sacré-Cœur

Bazylika Sacré-Cœur

Portal tribunechretienne.com informuje, że w poniedziałek, 7 lipca, mężczyzna wszedł na ołtarz bazyliki Sacré-Cœur, trzykrotnie krzycząc „Allahu Akbar” w biały dzień, na oczach wiernych i zwiedzających.

Osoba ta, która nie miała przy sobie broni, brutalnie uderzyła pracownika obsługi technicznej, który przybył na interwencję, zanim została obezwładniona przez funkcjonariuszy ochrony, a następnie przez żołnierzy z Sentinel Force. Zidentyfikowany jako Tigan Cheikh L., został zatrzymany.
CZYTAJ DALEJ

Bp Długosz: miłosierdzie nie oznacza, że mamy otwierać drzwi przed wszystkimi nielegalnymi emigrantami

2025-07-12 14:50

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

Ruch Obrony Granic

yt.com/zrzut ekranu

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025.

"Kochana Matko, jak co wieczór przechodzimy do Ciebie, by powiedzieć Ci nasze małe prywatne troski, ale też i ukazać wielkie narodowe problemy. Przychodzimy, by prosić Ciebie o wstawiennictwo za nami u Twojego Syna. Dziś chcemy modlić się za obrońców naszych granic tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, Wojska Obrony Terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic tych, którzy bezinteresownie organizują patrole" – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję