Reklama

Niedziela Częstochowska

Sympozjum józefologiczne w WSD

„Idźcie do Józefa”, to temat sympozjum józefologicznego, które odbyło się 23 października w Wyższym Seminarium Duchownym w Częstochowie.

[ TEMATY ]

Częstochowa

Wyższe Seminarium Duchowne

sympozjum józefologiczne

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenie, w którym wzięli udział m.in.: klerycy, osoby życia konsekrowanego, katecheci rozpoczęło się Mszą św. w kościele seminaryjnym Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana, której przewodniczył ks. prał. Ryszard Selejdak, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie. – Św. Józef przemawia do nas najpełniej przez milczenie. Jest wielkim świętym patronem Kościoła powszechnego. Jest dla każdego z nas przykładem opieki, cierpliwości, cichości, modlitwy, zaufania, wiary oraz posłuszeństwa woli Bożej. Każdy z nas coś z tych przymiotów św. Józefa powinien w swoim życiu realizować – powiedział na początku Eucharystii ks. Selejdak.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Homilię wygłosił ks. dr Kamil Zadrożny, prefekt WSD w Częstochowie i główny odpowiedzialny za organizację sympozjum. Komentując czytania mszalne podkreślił, że „życie według Ducha oznacza, że siłą napędową i celem życia ucznia Jezusa jest troska o rozwój duchowy i życie darami Ducha”. – Św. Józef był człowiekiem żyjącym według ducha Bożego. Życie według Ducha pomogło mu patrzeć w głębię wydarzeń dokonujących się w nim i w życiu najbliższych Mu osób. Św. Józef duchowo żyje intensywnie. Jako człowiek ducha jest wzorem gotowości na Boże wezwanie, przykładem całkowitej ufności czerpanej z wiary i z modlitwy – mówił ks. Zadrożny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Wpatrując się w św. Józefa uświadamiamy sobie, że to Bóg kieruje także naszym życiem, że o to życie się troszczy, zleca nam różne zadania w Kościele, daje dary i powołania. Józef wiernie służył tym tajemnicą, które zostały mu powierzone. Zaangażował w to wszystkie swoje talenty, zdolności – kontynuował.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Kapłan zaznaczył, że „życie według Ducha objawia się także w budowie i tworzeniu domu”. – Jako ojciec i opiekun św. Józefa buduje dom. Dobrze wiemy, że nie chodzi wyłącznie o położenie fundamentów, upiększenie wnętrza, zabezpieczenie przed chłodem, wiatrem, deszczem. Tworzyć dom oznacza coś o wiele więcej. Św. Józef stworzył wraz z Maryją dom, w którym Jezus mógł wzrastać w łasce u Boga i u ludzi. To w tym domu wzrastał do bycia dla innych – podkreślił i dodał: – Stąd rodzi się pytanie o nasze domu, które tworzymy, o Seminarium, o domu zakonne, o domy rodzinne. Święty Józef może nam pomóc stworzyć dom, w którym każdy będzie miał swoje jedyne, wyjątkowe miejsce, gdzie będzie kochany. Nasze miejsca zamieszkania i pracy, miejsca formacji powinny pachnąć klimatem domu nazaretańskiego, domu na czele którego stał św. Józef.

Na zakończenie Mszy św. rektor seminarium odmówił „Akt Zawierzenia św. Józefowi”.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Następnie w auli św. Jana Pawła II uczestnicy sympozjum wysłuchali referatów. Ksiądz dr Andrzej Latoń z Polskiego Studium Józefologicznego w Kaliszu podejmie temat „Tajemnica Józefa: ojcowskie serce”. Zaczął od osobistego świadectwa – Św. Józef przywrócił życie mojemu ojcu i wyjednał mi dar powołania kapłańskiego – mówił.

Reklama

Prelegent wskazał na postać św. Teresy z Avili, dla której św. Józef stał się ojcem. Przypomniał, że imię Józef oznacza „tego, który broni i tego, który pomnaża”.

Zacytował słowa papieża Franciszka: „Bóg patrzy na serce (por. 1 Sm 16, 7) i w św. Józefie rozpoznał serce ojca, zdolne do dawania i odradzania życia w codzienności”. – Jest wyjątkowa relacja św. Józefa z Bogiem Ojcem. Ojcostwo Boga widoczne jest w ojcostwie św. Józefa – dodał prelegent.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Ks. Latoń wskazał na słowo „tajemnica”. – W wierze jest bardzo ważne zdumienie tajemnicą. Jest ona pewnego rodzaju światłem. W tajemnicy jesteśmy zanurzeni i jesteśmy uczestnikami – podkreślił.

Ojciec prof. dr hab. Kazimierz Lubowicki z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, który wygłosi referat pt. „Płodna czystość w doświadczeniu św. Józefa” odwołując się do nauczania św. Jana Pawła II o św. Józefie i jego teologii ciała podkreślił, że „święta dziewiczość wnosi w życie głębię miłości prawdziwie ludzkiej. Maryję i Józefa łączyła głęboka komunia życia i miłości”. – Czystość nie jest i nie może być ucieczką od miłości przeżywanej w duszy i ciele – podkreślił.

– Doskonała komunia osób charakteryzuje się, w myśl nauczania św. Jana Pawła II, dojrzałym i wyzwolonym od egoizmu przeżyciem płciowości. U św. Józefa męskość jest ukształtowana przez Ducha Świętego. Św. Józef dziewiczość serca rozumiał jako męskie powołanie. Józef wziął za Maryję odpowiedzialność – kontynuował prelegent.

Reklama

– U św. Józefa jest wyższy poziom czułości – zaznaczył o. Lubowicki.

Natomiast ks. dr hab. Mateusz Potoczny, prof. Uniwersytetu Opolskiego, omówił „wpływ orientalnej wizji józefologicznej na liturgię Kościoła rzymskiego”. – Chrześcijański wschód docenia rolę św. Józefa. Wspólną płaszczyzną dla Kościołów Wschodnich i Kościoła Zachodniego jest Pismo Święte – podkreślił.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Prelegent zaznaczył, że spośród Ojców Wschodnich ważną rolę w czci wobec św. Józefa odgrywają: św. Efrem Syryjski i św. Jakub z Sarug, którego 1500 rocznicę śmierci obchodzimy w tym roku. – Św. Efrem wskazał na św. Józefa jako człowieka niezwykłej odwagi i wiary. Św. Efrem podkreśla również doskonałą czystość Józefa. Natomiast św. Jakub z Sarug był piewcą chwały św. Józefa w swoich homiliach mariologicznych – mówił ks. Potoczny.

Prelegent wskazał również na ikonografię wschodnią, która przede wszystkim św. Józefa ukazuje jako młodego. – W greckich i syryjskich Kościołach św. Józef czczony jest w sekwencji Bożego Narodzenia – powiedział i podkreślił, że w 3 niedzielę adwentu w Kościele syryjskim jest Niedziela Zwiastowania Józefowi.

– Na Wschodzie szczególną grupą, która czci św. Józefa są Koptowie. Czczą św. Józefa przez wydarzenie ucieczki Świętej Rodziny do Egiptu – zaznaczył.

Rektor seminarium ks. prał. Ryszard Selejdak podsumowując sympozjum podkreślił, że tematy, które podjęli prelegenci wskazują na wielką wiarę św. Józefa. Zaznaczył, że „ważne jest również zgłębienie obecności św. Józefa w patrystyce zachodniej”. – Zwłaszcza, że św. Józef jest bardzo ważny dla naszej duchowości – podsumował ks. Selejdak.

Patronat naukowy nad wydarzeniem objął częstochowski oddział Polskiego Towarzystwa Teologicznego w Krakowie.

2021-10-23 14:57

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych w piątek 2 maja?

2025-04-28 09:41

[ TEMATY ]

post

majówka

wstrzemięźliwość

Adobe Stock

Zgodnie z obowiązującymi przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów w Kościele katolickim należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku.

Piątkowa wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych nie obowiązuje w trzech przypadkach: w piątki, w które wypada uroczystość; dni w randze uroczystości (np. piątek w Oktawie Wielkanocy) oraz gdy zostanie udzielona dyspensa zgodnie z przepisami prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

5 najczęstszych błędów przy planowaniu przestrzeni magazynowej

2025-04-30 14:12

[ TEMATY ]

planowanie

przestrzeń magazynowa

błędy

Materiał sponsora

Jak planować przestrzeń magazynową?

Jak planować przestrzeń magazynową?

Planowanie przestrzeni magazynowej zdecydowanie nie jest niczym prostym. Tymczasem, nie powinno się ignorować, a to z uwagi na fakt, że mowa jest o strategicznym zadaniu, którego udana realizacja przekłada się na wzrost wydajność firmy jako całości, w tym m.in. na tempo realizacji zamówień. To jeszcze nie wszystko, ponieważ praktyka pokazuje, że umiejętne planowanie przestrzeni magazynowej pozytywnie wpływa na bezpieczeństwo pracy. Jakie błędy popełniają przedsiębiorcy podczas planowania przestrzeni w magazynie? Poniżej znajdują się podstawowe informacje na ten temat.

Towar towarowi nierówny. Jednym z błędów, jakie na co dzień popełniają przedsiębiorcy na etapie planowania przestrzeni magazynowej, jest ignorowanie tego, jaki jest rodzaj przechowywanych towarów. Tymczasem specyfika tych towarów nie pozostaje bez wpływu np. na tempo ich rotacji w magazynie. Zakładanie, że wszystkie kategorie towarów można potraktować tak samo, jest absolutnie błędne, a podczas podejmowania decyzji trzeba brać pod uwagę takie czynniki jak np.:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję