Reklama

Listy polecone

Zofia i Ferdynand Kois w Chicago

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera








Pani Zosiu i Fredku!
Noszę w pamięci
i dalej przeżywam uroczystości
konsekracji Waszego kościoła.
Wiem, że wszystko było
przemyślane,
w szczegółach przygotowane.
Mogłem przewidzieć,
że będzie pięknie,
uroczyście
i po amerykańsku,
ale jednego nie mogłem
w mej dużej głowie
pomieścić,
że Zosia i Fredek Koisowie
przygotowują w swojej
Restauracji Zamkowej
bankiet dla pięciuset osób.

Czy Wyście, Polacy,
w tej Ameryce
poszaleli?
Wiem, co to w Łowickiem
zrobić wesele dla trzystu osób.
Siedzą w ogrodzie, przy stołach,
pod drzewami i dobrze im jest,
ale na pięćset osób?

Proszę Księdza Biskupa,
a cóż to takiego.
Przecież to z wdzięczności
Bogu i ludziom
za nowy kościół.

Ludzi przyszło dużo więcej
niż pięćset.
Posadziliście wszystkich.
Mnie witaliście chlebem
i solą - jak w Polsce.
Bóg zapłać Wam.
Jestem ze wsi
i wiem,
co to jest chleb!

Najważniejsze miejsce
miała Gaździna tego przyjęcia,
nasza Matka Dobrotliwa
ze Szczyrzyca.

Przy Niej siedzieli
biskupi miejscowi
opat, przeor i ja.
Ja byłem wszystkim zaskoczony,
ale widziałem, że zdziwiony
był bardzo bp Tomasz.
Skąd Wyście wzięli takich
udanych muzykantów,
co umieli grać amerykańskie
przeboje
i na góralską nutę
nie gorzej?

Musiałem iść między gości,
bo przecież Wigilia blisko
i trzeba połamać się opłatkiem.

Jak mi z Wami było dobrze!
Ile życzliwości od Was doznałem.
Kawałek dekoracji z Waszego chleba
wziąłem ze sobą,
bo chleb to dobroć człowieka,
nie trzeba jej zostawiać.

Ucieszyłem się strojami
Waszych gości.
Wszyscy byli po góralsku.
Zdawało mi się, że jestem gdzieś
w Szaflarach
albo w Białym Dunajcu,
albo w Nowym Targu.

Bardzo się ucieszyłem,
że ta młodzież i dzieciaki
śpiewają po polsku, po góralsku.
A jak grają, jak tańcują?
Amerykańskie to,
ale urodziwe
po polsku.

Jednak do końca
wisiała nade mną
jakaś niespodzianka.
Wreszcie stało się!
Jest!
Zespół taneczny Łowiczaków
wybiegł na scenę
z polonezem, oberkiem
i łowickim klapokiem.

Zosiu i Fredku,
i tu już nie wytrzymałem.
Co wyście narobili?
Dziękuję!
To za wiele!
Serce nie wytrzyma.

Zosiu, skąd Wy macie
tyle pieniędzy?

Ludzie pomogli
i Pan Bóg pomoże.
U Was to takie proste,
a kiedy tak będzie u nas?
Kiedy to się poprostuje,
że ludzie będą
bogaci i dobrzy?

My też nawet biedą,
ale potrafimy się dzielić.

Zosiu z Ferdynandem,
pozdrówcie ojców cystersów,
pozdrówcie znajomych,
muzykantów i młodzież
tańczącą i śpiewającą.
Was mocno ściskam
i dziękuję, i Bóg zapłać!
Zostańcie z Bogiem
i do zobaczenia w Szaflarach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzina zmarłego harcerza prosi media o uszanowanie prywatności

2025-07-25 19:15

Adobe Stock

Z prośbą o uszanowanie żałoby oraz prywatności zbliżającej się ceremonii pogrzebowej zwraca się do mediów rodzina Dominika - harcerza, który utonął w nocy z 23 na 24 lipca br. - Uroczystość pogrzebowa będzie miała charakter ściśle prywatny i rodzinny. Prosimy, aby swoją obecnością nie zakłócać tego wyjątkowo trudnego dla nas czasu pożegnania - czytamy w liście przekazanym KAI przez rzecznika prasowego Świdnickiej Kurii Biskupiej.

"W związku ze zbliżającą się ceremonią pogrzebową naszego ukochanego Syna, chcielibyśmy zwrócić się z uprzejmą, lecz stanowczą prośbą do przedstawicieli mediów o uszanowanie naszej żałoby oraz prywatności.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął wysokiego przedstawiciela Patriarchatu Moskiewskiego

2025-07-26 17:31

PAP

Ojciec Święty przyjął dziś rano na audiencji Jego Eminencję Antoniego, metropolitę wołokołamskiego, odpowiedzialnego za stosunki zewnętrzne Patriarchatu Moskiewskiego - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Było to pierwsze spotkanie wysokiego przedstawiciela Patriarchatu Moskiewskiego z Ojcem Świętym. Wcześniej uczestniczył on w uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka. Tradycyjnie nie opublikowano po tym spotkaniu komunikatów.
CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć ją od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję