Mamy kolejną aborcyjną zbrodnię: pod pozorem leczenia nadżerki usunięto pewnej kobiecie ciążę - bez jej wiedzy. A już wiadomo, że nie zgodziłaby się na to. Ale, jak wynika z dotychczasowego śledztwa,
mające się narodzić dziecko było „nie na rękę” jej konkubentowi: musiałby się z nią ożenić bądź zapłacić wysokie „odczepne”. Widocznie lekarze zgodzili się dokonać „zabiegu”
za cenę bardziej przystępną. W tej cenie zmieściło się oszukanie pacjentki...
Sprawa wyszła na jaw, bo oszukana zdecydowała się oddać sprawę do sądu; nie wszystkie jednak kobiety są na tyle odważne - wszak postępowanie sądowe trwa długo i bywa kosztowne, a werdykt końcowy
jest niepewny. Wnioskuję stąd, iż być może to podstępne, ukartowane za plecami kobiety zabójstwo nie jest precedensem - podobnie jak opisane już kiedyś przeze mnie przerwanie ciąży w 6. miesiącu
jej trwania... A jakie jeszcze inne potworne tajemnice kryją gabinety ginekologiczne w Polsce?
Naród, który ma ujemny przyrost naturalny, jest narodem wymierającym. Ja nie chcę nikogo straszyć: my się już takim narodem staliśmy! I oto w kraju, w którym k a ż d e dziecko powinno być postrzegane
jako bezcenny skarb, złe, antyludzkie i anty-Boskie prawo zbiera coraz straszniejsze żniwo. Relatywny stosunek do życia (w myśl tego „prawa”) doprowadził do głębokich podziałów moralnych w
naszym środowisku medycznym, a w dalszej konsekwencji - do upadku prestiżu zawodu lekarskiego. Czyż mogę bowiem z zaufaniem zwracać się do lekarza, który być może jest wielokrotnym mordercą bądź
pomocnikiem innych morderców w białych kitlach?
Pamiętam uczucie grozy, jakie owładnęło mną wiele lat temu podczas oglądania filmu Kabaret, w chwili gdy główna bohaterka zwierza się swemu - rzekomo - ukochanemu, iż właśnie usunęła ciążę,
bo dziecko przeszkadzałoby jej w karierze. No, ale to był tylko film...
Biblioteki Kongresu Stanów Zjednoczonych/pl.wikipedia.org
„Od przyjaźni z Jezusem zależy Wasze szczęście” - powiedział Papież Benedykt XVI podczas jednej ze swoich audiencji środowych. Zdanie to można odnieść do św. Piusa X, którego wspomnienie obchodzimy 21 sierpnia.
Józef Melchior Sarto - bo tak brzmi jego imię i nazwisko - urodził się 2 czerwca 1835 r. we Włoszech. Pochodził z wielodzietnej rodziny. Ojciec jego był listonoszem, a matka krawcową. W domu rodzinnym panował duch modlitwy i wzajemnej miłości. Pomimo ciężkiej sytuacji materialnej rodzina nigdy nie traciła nadziei. Właśnie w takich sytuacjach rodzice wskazywali swoim dzieciom, że największą wartością w życiu jest Bóg, że to właśnie od przyjaźni z Nim zależy szczęście każdego człowieka. Młody Józef był człowiekiem bardzo zdolnym i sumiennym, dlatego też patriarcha Wenecji ufundował mu stypendium w seminarium w Padwie. Zwieńczeniem studiów i formacji seminaryjnej było przyjęcie przez Józefa święceń kapłańskich 18 września 1858 r. Jako kapłan odznaczał się miłością do wszystkich, których spotykał na swojej drodze. Szczególnie bliscy jego sercu byli ludzie samotni i ubodzy. Im poświęcał dużo swojego czasu, ale też odznaczał się dużymi zdolnościami kaznodziejskimi, które wykorzystywał podczas katechizacji dzieci.
Spotkania rejonowe odbywają się co roku przed rozpoczęciem roku szkolnego i katechetycznego
„Etos powołania nauczycielskiego w świetle życia bł. Natalii Tułasiewicz”. Taki temat towarzyszył katechetom świeckim i siostrom zakonnym w ramach Sierpniowych Rejonowych Dni Katechetycznych. Jedno z takich spotkań odbyło się 21 sierpnia w parafii pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze.
Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. W słowie skierowanym do katechetów pasterz diecezji nawiązał do hasła trwającego w Kościele Roku Jubileuszowego – „Pielgrzymi nadziei”. Wskazał, że szczególnie w tym czasie powinni z nadzieją przekraczać bramy szkoły. – W tym czasie przechodzimy przez różne bramy świątyń wpisanych w Rok Jubileuszowy. Potrzeba, abyśmy z taką nadzieją wchodzili i wychodzili również przez bramy naszych szkół, które są dzisiaj powiemy takimi „świątyniami wiedzy”, a jednocześnie miejscami zmagań i walki o człowieka. Z jednej strony dobro, miłość i Ten, Który mówi: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie” i idziemy w Jego Imię. Ale też trzeba mieć świadomość, że ta walka toczy się również z drugiej strony, gdzie trwają zmagania, aby ktoś z uczniów i nauczycieli nie miał relacji z Jezusem: aby relacja do Niego i życie Ewangelią było obce. I o to się toczy ta walka. Chociaż pojawiają się piękne hasła i słowa o humanizmie, tolerancji i szacunku dla drugiego człowieka, a tak naprawdę walka toczy się o to, by usunąć Jezusa z ludzkich, dziecięcych, młodzieńczych serc – zauważył biskup.
Choć nadal w większości państw świata chrześcijanie stanowią co najmniej połowę mieszkańców, to w latach 2010-2020 w niektórych spośród nich wyznawcy Chrystusa przestali być większością. Głównym powodem jest odchodzenie od identyfikowania się z przynależnością religijną i wzrost liczby ludzi uznających się za agnostyków lub ateistów – wynika z badania przeprowadzonego przez renomowany waszyngtoński ośrodek Pew Research Center.
W 2020 roku w 120 państwach na 201 chrześcijanie wciąż byli większością. Dziesięć lat wcześniej były to 124 państwa. Jednocześnie 10 państw miało większość ludności bez określonej przynależności religijnej – trzy więcej niż w 2010 roku. Oznacza to, że chrześcijanie stanowią większość w 60 proc. państw – wobec 62 proc. dekadę wcześniej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.