Reklama

Odsłony

Hiobowe wieści

Niedziela Ogólnopolska 34/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera





Zła wiadomość może nawet zabić - mawiano kiedyś. Kilkadziesiąt lat temu telegram odbierany był jako zwiastun śmierci. Niektórzy królowie zabijali posłańca przynoszącego złe wieści. Teraz chyba można byłoby zobaczyć to tylko w teatrze... Złych wiadomości mamy przecież tak wiele, że trzeba byłoby umierać co najmniej kilkadziesiąt razy dziennie. Dziennikarze mają takie powiedzenie: „Zła wiadomość to dobra wiadomość”, czyli dobrze się sprzeda, utrzyma się dłużej w gazetach, na antenach, w rozmowach odbiorców. Gdy ktoś usiłował nadać w jednym serwisie tylko dobre wiadomości, to najpierw nie bardzo potrafiono ich szukać, potem dobierać, a w efekcie - zdaniem nadawców - były tak nudne, że widz rezygnował z oglądania po 2-3 pierwszych. Jak bardzo zła musi być teraz wiadomość, żeby telewidzowie przestali nagle jeść, rozmawiać, zmieniać kanały, ziewać...? I to jest zły objaw! Wobec alarmujących komunikatów widz czy słuchacz zachowuje znudzoną obojętność, bo któż może się przejmować kilkanaście razy w ciągu kwadransa?

Ta staruszka długo żyła w jakiejś nędznej norze. Kiedyś jakieś dzieciaki wytropiły ją tam, a że właśnie zmarła im babcia, uprosiły rodziców, aby ona mogła u nich zamieszkać, bo mieszkanie mieli duże. Przywieźli jej ubożuchny dobytek, na który składało się kilka ubrań, przyborów i kilkadziesiąt książek, które namiętnie czytała. Trudno było jej uwierzyć, gdy usiadła na fotelu pod lampą z abażurem w przydzielonym jej pokoju i ujrzała biblioteczkę z książkami Conrada, Dostojewskiego, Hugo, Balzaka, Szekspira... Wieczorem zaproszono ją na kolację i obejrzenie Wiadomości. Ekran telewizora był duży, więc staruszka wpatrywała się weń jak urzeczona. Powiedziała, że chyba 30 lat nie widziała telewizora na oczy. Zaczęła uważnie słuchać i, ku zdumieniu domowników, wydawać z siebie to jęk, to prawie krzyk, to westchnienie współczucia po niektórych komunikatach i obrazach. Pani domu patrzyła na nią z niepokojem, bo coraz bardziej kurczyła się w sobie, twarz jej bladła, dwa razy chwyciła się za serce... W pewnym momencie pociekły jej łzy, wstała i powiedziała: „Państwo wybaczą, ale ja już nie mogę. Za dużo tych okropieństw. Wolę swoje książki. Tam nie ma sielanek, ale jest jakaś prawda, jak w życiu... A tu jest gorzej niż w Księdze Hioba!”. I poszła do swojego pokoju bardziej przygarbiona, niż gdy przyszła. Jedno z dzieci mruknęło: „Nienormalna czy co?”. Pani domu powiedziała: „Może właśnie jeszcze normalna?”...

Nieczęsto oglądam owe „Hiobowe wieści”, ale niepokoi mnie to, że wobec nich, trudno jest zwrócić uwagę na mniej spektakularne, nie tak skandaliczne czy krwawe dramaty w tym samym domu, w życiu bliskiego człowieka. Jak potem zakomunikować pancernej wrażliwości odbiorcy tego przeglądu nieszczęść swój smutek, niepokój, ból, rozterkę? Czy któregoś dnia nie przyjmiemy komunikatu o końcu świata - jak ci, którzy ryczeli ze śmiechu na widok klauna, który krzyczał, że miasto się pali?...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#LudzkieSerceBoga: Najpiękniejsza z ludzkich „ości”

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Archiwum Seminaryjne

Serce Jezusa, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia, zmiłuj się nad nami… Cierpliwość i miłosierdzie. W litanii do Jezusowego Serca wymieniamy je tuż obok siebie, dosłownie jednym tchem. Najpierw przyjrzyjmy się cierpliwości…

To jedna z najpiękniejszych „ości” w człowieku. Bo choć anatomia twierdzi co innego, to przecież „ości” mamy w sobie wiele… Łagodn-ość, uprzejm-ość, wdzięczn-ość, ale i złośliw-ość, kłótliw-ość, a nawet podł-ość. I wiele, wiele innych. Każda nasza „ość” jest jakąś predyspozycją, usposobieniem do takich a nie innych postaw, możliwym sposobem działania lub bycia. Cierpliwość to doprawdy jedna z najpiękniejszych i najważniejszych spośród nich. Cierpliwość, czyli zdolność cierpienia; gotowość i umiejętność przyjęcia go. Ale przecież nie dla sportu! Cierpliwość nie jest i nie ma być „sztuką dla sztuki”. Cierpliwość jest po to, by służyła jakiemuś większemu dobru, które dzięki niej staje się możliwe do osiągnięcia.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny Polak w Kosmosie. Nauka i pytania o Boga

2025-06-23 07:33

[ TEMATY ]

lot w kosmos

fot. Boston9, Creative Commons

Sławosz Uznański

Sławosz Uznański

Sławosz Uznański-Wiśniewski ma zostać drugim Polakiem, który poleci w Kosmos. Jako astronauta, wytypowany przez Europejską Agencję Kosmiczną czeka na start w ramach misji Axiom-4. Pierwszym Polakiem w Kosmosie był pilot Wojska Polskiego Mirosław Hermaszewski, który lot odbył 47 lat temu. Jak mówił, przebywając w przestrzeni kosmicznej człowiek zadaje sobie fundamentalne pytania o sens istnienia człowieka, a także gdzie jest Stwórca tego ogromnego Kosmosu.

Sławosz Uznański-Wiśniewski miał wystartować w Kosmos już 29 maja, jednak historyczny start był dotąd kilkukrotnie przekładany. Wszystko ze względu na usterki techniczne w rakiecie Falcon 9 i kapsule Crew Dragon, a także na niekorzystne warunki pogodowe i awarię rosyjskiego modułu Zvezda na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
CZYTAJ DALEJ

Zebrano ponad 400 tys. podpisów pod inicjatywą „Tak dla religii i etyki w szkole”

2025-06-23 20:49

[ TEMATY ]

katecheza

TAK dla religii w szkole

Adobe Stock

Po niedzielnych zbiórkach do katechetów spływają ostatnie podpisy w obronie lekcji religii - w najbliższy czwartek wszystkie trafią do Sejmu. Katecheci planują podsumowanie akcji, która - co już wiemy - zakończyła się sukcesem.

Do katechetów wciąż docierają podpisy zebrane pod obywatelską inicjatywą „Tak dla religii i etyki w szkole”. Już wiadomo, że jest ich ponad 400 tys., a to oznacza, że projektem, który przewiduje obowiązkową religię lub etykę w szkole, zajmie się Sejm. Pełną liczbę podpisów poznamy w najbliższych czwartek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję