Ludwik Bartosik urodził się 21 sierpnia 1909 roku w Kokaninie koło Kalisza. W 1926 roku podjął decyzję o wstąpieniu do Zgromadzenia Braci Mniejszych Konwentualnych i przyjął imię zakonne Pius. Dekadę później, w 1936 roku został zastępcą o. Maksymiliana Marii Kolbego w Klasztorze w Niepokalanowie; był m.in. redaktorem wydawnictw „Rycerz Niepokalanej”, „Rycerzyk Niepokalanej” oraz „Miles Immaculatae”. Cechowały go niezwykłe oddanie wspólnocie zakonnej oraz wyjątkowe zdolności organizacyjne.
Wybuch II wojny św. tragicznie zaważył na historii franciszkańskiego klasztoru. W dniu 19 września 1939 roku nastąpiło pierwsze aresztowanie zakonników, w tym o. Maksymiliana i jego zastępcy. Duchowni przebywali kolejno w obozach Lamsdorf, Amtitz i Ostrzeszowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W grudniu odzyskali wolność i powrócili do ograbionego przez okupantów Niepokalanowa.
Drugie aresztowanie nastąpiło w lutym 1941 roku. W gronie wywiezionych z klasztoru i osadzonych w warszawskim więzieniu Pawiak znaleźli się obok o. Piusa, o. Maksymilian Kolbe, o. Antoni (Jan) Bajewski, o. Urban (Wacław) Cieślak oraz o. Justyn (Tadeusz) Nazim.
Reklama
O. Bartosik wraz z trzema współbraćmi został skierowany do KL Auschwitz w dniu 6 kwietnia 1941 roku. W transporcie tym Niemcy deportowali do obozu łącznie 1021. mężczyzn. Przywieziono ludzi różnych profesji i zawodów: robotników, urzędników, uczniów i studentów oraz przedstawicieli wolnych zawodów. Do transportu włączono m.in. grupę aktorów scen warszawskich, aresztowanych w odwet za zastrzelenie współpracującego z gestapo Igo Syma. Byli wśród nich: Stefan Jaracz, Leon Schiller, Tadeusz Hertman-Kański, Bronisław Dardziński i Zbigniew Nowakowski-Sawan.
Zakonnik został zarejestrowany w obozie jako Ludwik Bartosik, polski więzień polityczny i oznaczony numerem 12832. W tym okresie numery więźniarskie nie były jeszcze tatuowane na lewym przedramieniu. Na początku maja został umieszczony na liście transportowej czterdziestu duchownych, których zdecydowano przenieść z Auschwitz do Dachau. Ostatecznie został skreślony z tej listy, najprawdopodobniej na skutek zachorowania. Przebywał w szpitalu obozowym, kolejno w blokach 21, 28 i 19. Współwięzień ks. Konrad Szweda tak wspominał: „Z Ojcem Piusem spotykałem się jako pielęgniarz 15 bloku. Piękne były te kolokwie na temat cierpienia, a także duchowej postawy prześladowanych. Przekonałem się o głębi jego życia wewnętrznego. Pragnienie posiadania Boga, umiłowania Go ponad wszystko, znoszenia dla Niego cierpień było pasją jego życia. Mówił jak trzeba przyprowadzać wszystkich do Chrystusa przez Niepokalaną. Pozwolić Jej działać w nas i przez nas, nawet tutaj za drutami kolczastymi. To się dzieje wtedy, gdy najdrobniejsze sprawy, codzienne krzyżyki, błahe obowiązki spełniamy w sposób doskonały”.
Pomimo własnych dolegliwości franciszkanin ofiarnie pomagał współwięźniom: opatrywał rany, karmił osłabionych, spragnionym zwilżał wargi wodą lub wywarem podobnym do herbaty.
Wyniszczony chorobą o. Pius zmarł na rewirze 13 grudnia 1941 roku, w wieku zaledwie 32 lat. O jego śmierci władze obozowe powiadomiły klasztor w Niepokalanowie. Ks. Szweda tak zapamiętał ostatnie chwile życia zakonnika: „Zmarł w nocy niepostrzeżenie i cicho – jak ciche i pokorne wiódł życie. Był prawdziwym rycerzem Niepokalanej, wzorem w znoszeniu cierpień, jasnym promieniem nieba w ciemnościach obozowej nocy”.
W dniu 13 czerwca 1999 roku o. Pius Bartosik został beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II w gronie 108. męczenników II wojny światowej. W tej grupie znalazł się także wspomniany o. Antoni Bajewski, który zginął w obozie 3 maja 1941 roku. Ojcowie Urban Cieślak i Justyn Nazim przeżyli wojnę.