Reklama

Fakty i komentarze

Mityczna niezbędność czy prawdziwa szkodliwość?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odbył się niedawno III Kongres Sojuszu Lewicy Demokratycznej, widowisko żenujące, żałosne, wręcz gorszące. Bezideowość, bezprogramowość i kompletne „odwartościowanie” tej formacji usiłowano pokryć iście stalinowską propagandą: że to niby prawica polska winna jest tej degrengoladzie, jaka ogarnęła od góry do dołu szeregi lewicy... Niewiele brakowało, aby w politgramotnym ferworze oskarżono z rozpędu „psy łańcuchowe Tity” albo „imperializm amerykański”... Fakt, że nawet w tak krytycznym momencie Sojusz Lewicy Demokratycznej nie potrafił prawdziwie zdiagnozować własnej sytuacji, atakując zastępczo a to prawicę, a to Kościół katolicki, budzić musi jak najgorsze przeczucia: czy ta formacja nie zmierza aby w stronę quasi-faszystowskiego bojówkarstwa?
Kongres nie tylko nie scementował SLD, ale wprowadził nowy, kolejny podział. Wcześniej już opuściła SLD frakcja Borowskiego (typowy rozłam na tle personalnym!), teraz w SLD-owskiej „resztówce” wystąpił podział nowy: powstała kolejna frakcja - Platforma Socjaldemokratyczna, na czele której stanął przegrany Janik, pokonany w rywalizacji o przywództwo partyjne przez Oleksego.
Polityczna bijatyka, zażarta walka podjazdowa i kopanie pod sobą dołów bierze się na lewicy z dwóch zasadniczych powodów. Pierwszy - to walka o podział ogromnego majątku, rozkradzionego przez postkomunistów po 1989 r.; powód drugi - to walka o przyszłe przywództwo nad całą lewicą, o to, kto będzie ją „jednoczył” w przyszłości. Te dwa aspekty zażartej walki na lewicy są zresztą ze sobą ściśle powiązane. Majątek, wpływy, „kasa” - są w rękach „starych” lewicowych złodziei, wywodzących się wprost z PRL-owskiej nomenklatury; tzw. młodzież socjaldemokratyczna może co najwyżej przeciwstawić tej uwłaszczonej nomenklaturze, utrwalającej w Polsce „republikę bananową” jedynie... demagogiczny radykalizm, prostactwo „politycznej poprawności”, hucpę i zadymiarstwo, a w najlepszym przypadku - socjalistyczny infantylizm utopijny...
Z trwającej już na lewicy od wielu miesięcy bójki, bijatyki i politycznej dintojry wyłaniają się pewne zawiązki nowego przegrupowania sił. Pod patronatem Kwaśniewskiego dwie lewicowe frakcje - Socjaldemokracja Polska Borowskiego i Platforma Socjaldemokratyczna Janika dążyć będą do zbliżenia, aby z pomocą Unii Wolności opanować całą lewicę; wydaje się, że takiej koncepcji sprzyjać będzie polityka niemiecka wobec Polski; koncepcja ta wspierana będzie przez rząd Belki tak długo, jak długo pozostawać będzie przy władzy. Natomiast Sojusz Lewicy Demokratycznej, kierowany przez uwłaszczoną PZPR-owską nomenklaturę, będzie się w swych działaniach cieszył poparciem polityki rosyjskiej. Zważywszy jednak, że wobec nawiązanego niedawno „strategicznego partnerstwa” między Berlinem a Moskwą coraz więcej spraw na tej osi uzgadnianych będzie ponad Warszawą i z jej pominięciem (mimo akcesu Polski do UE...) - jaka by nie powstała w końcu „zjednoczona” (mniej czy więcej) lewica - będzie ona co najwyżej formacją wasalną, niesamodzielną politycznie. Wiele już dziś wskazuje, że kolejna zażarta walka na lewicy rozegra się jeszcze o to, która „pretendująca strona” - „kwaśniewszczyzna” czy „millerowszczyzna” - przeciągnie na swoją stronę kanapową Unię Pracy, z jej nową otoczką lewacką w postaci Unii Lewicy (organizacje homoseksualistów, antyglobalistów, polityczny „żywioł drobniejszego płazu”: „antyklerykałowie” z Faktów i Mitów etc.).
Na razie jednak pogłębiają się jeszcze polityczne podziały, walka frakcyjna, wzajemne donosicielstwo zwaśnionych grup, grupek i koterii oraz rewolucyjne „kto - kogo”. Wyraźna degeneracja lewicy w Polsce powoduje, że z jej kręgów pojawiają się nawet płaczliwe głosy: „Ale przecież, jaka by nie była, lewica jest Polsce potrzebna!”...
I otóż właśnie - czy naprawdę lewica jest w Polsce potrzebna?
50 lat lewicowych rządów PRL-owskich doprowadziło kraj do nędzy, niebywałego opóźnienia wobec Europy Zachodniej (w 1939 r. parametry polskiej gospodarki były porównywalne z Włochami!), pomijając już terror polityczny czy regres intelektualny kraju. Po 1989 r. prawie 15-letni, nieprzerwany okres rządów lewicy ujawnia dziś bezprzykładny rabunek majątku państwowego, pazerność lewicy, jej karygodne złodziejstwo i skorumpowanie, a polityczny światek lewicy zazębia się raz po raz ze światem przestępczym, kryminalnym.
W tej sytuacji należy raczej postawić pytanie: czy lewica jest w ogóle w Polsce potrzebna? Przynajmniej przez najbliższe lata, wymagające przywrócenia w państwie podstawowej uczciwości, poczucia wspólnego dobra, jakim jest państwo, poczucia patriotyzmu i naprawy obyczajów? Czy do naprawy Polski - jednakowo psutej przez lewicę: czy to w warunkach PRL-u, czy w warunkach demokracji - naprawdę potrzebna jest lewica?... Lewicy w Polsce przydałoby się kilka - kilkanaście lat całkowitej politycznej kwarantanny... Rzecz jasna - w warunkach demokratycznych nie da się zdelegalizować ani SLD, ani całej lewicy, choćby nawet w swej pazerności i egoizmie wiodła kraj w stronę PRL-bis. Ale nadchodzące wybory, na szczęście, mogą skutecznie wykluczyć skompromitowaną lewicę z rządów i udowodnić, że ani do uzyskania pomyślności gospodarczej Polski, ani do naprawy państwa i obyczajów lewica w Polsce wcale nie jest potrzebna. Że to tylko kolejny mit - im głośniej trąbiony, tym bardziej pusty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sąd zdecydował! Ks. prof. Tadeusz Guz nie jest przestępcą

2025-05-20 13:57

[ TEMATY ]

ks. prof. Tadeusz Guz

BP KEP

Ks. prof. Tadeusz Guz

Ks. prof. Tadeusz Guz

Sąd zdecydował! Ksiądz Profesor Tadeusz Guz nie jest przestępcą. Bezpodstawne oskarżenie sformułowane przez Żydowskie Stowarzyszenie B’nai B’rith w Rzeczypospolitej Polskiej zostało poddane poważnej krytyce sądu, a kapłan nie trafi na 3 lata do więzienia za wykład wygłoszony w Domu Pielgrzyma Amicus.

W ubiegłym roku ks. prof. Tadeusz Guz padł ofiarą perfidnego ataku. Kapłan i wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego został oskarżony o „nawoływanie do nienawiści” przez Żydowskie Stowarzyszenie B’nai B’rith w Rzeczypospolitej Polskiej. Jego wina polegać miała na wygłoszeniu wykładu podczas promocji książki „Zbawienie bierze początek od Żydów”, wydanej przez wydawnictwo sióstr Loretanek.
CZYTAJ DALEJ

Post i modlitwy za Polskę przed II turą wyborów

2025-05-21 20:54

[ TEMATY ]

modlitwa

patriotyzm

Adobe Stock, montaż: A. Wiśnicka

Przed II turą wyborów prezydenckich oplećmy naszą Ojczyznę modlitwą różańcową. Włączmy się w nowennę. Podejmijmy post.

Do nieustannego Różańca w dniach od 19 maja do 1 czerwca w intencji Ojczyzny i wyboru prezydenta, który będzie stał na straży chrześcijańskich wartości, zachęca sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu. – Przed II turą wyborów prezydenckich módlmy się w kolejnych dniach, przez całą dobę, Różańcem św. To nasz najpotężniejszy oręż w błagalnej modlitwie o wyproszenie łask potrzebnych dla Polski. Prośmy przez wstawiennictwo Maryi, aby nasza Ojczyzna wyszła zwycięsko z trudnej sytuacji, aby nasze wybory zapewniły jej pomyślną przyszłość budowaną w oparciu o naukę Jezusa – mówi „Naszemu Dziennikowi” o. Andrzej Laskosz CSsR, kustosz sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Karol Nawrocki podpisał się pod postulatami stowarzyszenia "Tak dla CPK"

2025-05-24 13:30

[ TEMATY ]

wybory prezydenckie

Karol Nawrocki

Tak dla CPK

Centralny Port Komunikacyjny

PAP

Karol Nawrocki podpisał się pod listą postulatów stowarzyszenia w zakresie działań na rzecz programu CPK i polityki rozwojowej kraju

Karol Nawrocki podpisał się pod listą postulatów stowarzyszenia w zakresie działań na rzecz programu CPK i polityki rozwojowej kraju

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w sobotę podpisał się pod listą sześciu postulatów stowarzyszenia "Tak dla CPK". Zadeklarował również, że gdyby został prezydentem, jego pierwszą inicjatywą ustawodawczą będzie inicjatywa powrotu do poprzedniej wersji inwestycji CPK z czasów rządów PiS.

Nawrocki w sobotę w Warszawie w obecności przedstawicieli stowarzyszenia "Tak dla CPK" podpisał się pod listą sześciu postulatów organizacji, wśród których jest m.in. skierowanie do Sejmu prezydenckiego projektu ustawy zobowiązującego władze do budowy lotniska CPK oraz komponentu kolejowego w najkrótszym możliwym terminie i pierwotnym kształcie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję