Reklama

Modlitwa drogą zdążania do świętości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bulwersujące informacje o zabójstwach, kradzieżach, rozbojach, terroryzmie docierają do nas szybciej aniżeli te, których przesłaniem jest różnego rodzaju dobro: poświęcenie, pomoc innym, przebaczenie, szczery dialog... Zło jest bardziej krzykliwe, narzucające się, bezpośrednie. Niekiedy może kusić przewrotnością: skoro na świecie jest tyle zła, to należałoby się jemu poddać.

W rzeczywistości tak nie jest. Zdecydowanie więcej jest dobra w nas i wokół nas. Należałoby je bardziej postrzegać i akcentować. Dobro, którego człowiek pragnie i które próbuje realizować, jest bliskie naturze ludzkiej. Tkwi ono nie tylko w realnych, dobrych planach i ich realizacji, ale wpisane jest w najgłębszy pokład naszej osobowości. Możemy mówić o wewnętrznym pragnieniu tego, co dobre i piękne.

W każdym z nas tkwi przeogromna tęsknota czystości serca, porządku moralnego i uczciwego życia. Owo najgłębsze pragnienie doskonałości niezależne jest od systemu religijnego, układów politycznych czy struktur społecznych, w których człowiek żyje. Inną zupełnie rzeczywistość stanowi urealnianie tych wzniosłych tęsknot, marzeń, pragnień.

Możemy zapytać, skąd bierze się, wpisane w najgłębszy pokład serca, dążenie ku dobru? Otóż jest to ewidentny znak funkcjonującego w nas obrazu Pana Boga. Zostaliśmy stworzeni bowiem na Jego obraz i podobieństwo. Skoro On zaś jest święty, to przejawy Jego doskonałości muszą znaleźć odbicie w naszej osobie. Nie jest to prosty schemat mechanicznego wykonywania dobrych czynów, ale wewnętrzna zachęta. Niekiedy może to być zaproszenie, wpisane w sercu, do wykonania czegoś dobrego. Innym zaś razem okaże się to jako wewnętrzne przynaglenie. Nie jest to jednak zniewolenie do pójścia za dobrem. Bóg tak szanuje naszą wolność, że nie zmusza nawet do czynienia rzeczy dobrych.

Tęsknota za dobrem i pięknem - wewnętrzne pragnienie tych rzeczywistości to jakby pocałunek dobrego Boga. Tego pocałunku nie można nigdy zapomnieć. Przypominają o tym nawet najwięksi zbrodniarze i niejednokrotnie się nawracają.

Pójście w kierunku dobra nazywamy dążeniem do świętości. Ten proces, dzięki łasce Bożej, jest możliwy dla każdego człowieka. Staje się on rzeczywistością w każdej dobrej myśli, życzliwym słowie, uczynku znaczonym miłością.

Święci, których przypominamy i wzywamy ich wstawiennictwa, są namacalnym dowodem możliwości realizowania dobra w najszerszym wymiarze i dążenia do świętości. Sami jednak daleko nie zdołamy ujść. Z tego to powodu święci wskazują nam różnorodne drogi modlitewne. Sam Duch Święty zaś wprowadza nas na nie i kieruje, byśmy światła świętości Bożej nigdy z oczu nie utracili.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Katolik na wyborach

2025-05-06 14:43

Niedziela Ogólnopolska 19/2025, str. 32-33

[ TEMATY ]

wybory 2025

Adobe Stock

Udział w wyborach jest obowiązkiem sumienia katolika, bo wynika z zaangażowania na rzecz dobra wspólnego. Czym katolicki wyborca powinien się kierować, wrzucając swój głos do urny, i na kogo może głosować?

Niecałe 2 lata temu Rada ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski wydała dokument pn. Vademecum wyborcze katolika, w którym ujęte zostały kryteria wyborcze. Dokument wskazuje, że w sprawach wartości nienegocjowalnych, które dotyczą porządku moralnego, katolik nie może pójść na kompromis. Wśród kwestii, które powinny być uwzględnione podczas podejmowania decyzji, są m.in. ochrona prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, prawa rodziny opartej na monogamicznym małżeństwie osób przeciwnej płci, a także ochrona wolności sumienia i stosunek do Kościoła. W tym kontekście warto przypomnieć stanowiska głównych kandydatów w wyścigu prezydenckim, ich dotychczasowe decyzje oraz wypowiedzi na poszczególne tematy moralne i etyczne.
CZYTAJ DALEJ

Gdy przyszły Papież obejmował swój kościół tytularny

2025-05-16 11:03

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Prevost

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Mieszkam dwa kroki od Watykanu i przez wiele lat moją parafią był kościół Matki Bożej alla Fornaci prowadzony przez trynitarzy. Ale często zamiast do parafii chodzę do kościoła św. Moniki, który znajduje się w kompleksie budynków Kurii Generalnej augustianów, naprzeciw Pałacu Sant’Uffizio, siedziby Kongregacji Nauki Wiary.

Ten kościół jest również jednym z kościołów tytularnych Rzymu, tzn. kościołem diecezji rzymskiej przydzielanym przez papieża jednemu z kardynałów - w ten sposób kardynał staje się członkiem kleru rzymskiego, osobą uprawnioną do wyboru papieża w konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję