Reklama

Watykan

Kard. Sandri: należy strzec liturgicznego dziedzictwa Wschodu

Liturgiczne dziedzictwo chrześcijańskiego Wschodu jest wspólnym bogactwem katolików i prawosławnych, którego należy strzec i chronić. Podkreślił to prefekt Kongregacji Kościołów Wschodnich kard. Leonardo Sandri, otwierając 17 lutego sympozjum, zorganiozwane przez ten urząd watykański z okazji 25. rocznicy instrukcji “Il Padre incomprensibile” nt. zastosowania przepisów liturgicznych Kodeksu Kanonów Kościołów Wschodnich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rocznica ta przypadała dokładnie 6 stycznia ub.r., jednakże ze względu na pandemię koronawirusa jej obchody przesunięto na ten rok i połączono z dorocznym posiedzeniem plenarnym Kongregacji.

Temu wspólnemu dziedzictwu Wschodu i Zachodu grozi rozproszenie i zanik z powodu ruchów migracyjnych chrześcijan wschodnich, przybywających na Zachód z różnych powodów, często wskutek prześladowań religijnych na swoich ziemiach. I w nowym miejscu wtapiają się oni w odmienne środowiska, także kościelne, które nierzadko nie rozumie ich odrębności i w ten sposób tracą oni swą tożsamość i specyfikę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspomniany dokument z 6 stycznia 1996, podpisany przez ówczesnego prefekta Kongregacji kard. Achille Silvestriniego i sekretarza abp. Myrosława Marusyna, miał na celu praktyczne zastosowanie norm liturgicznych w świetle postanowień Kodeksu Kanonów Kościołów Wschodnich z 1991 r. Kardynał zwrócił uwagę, że przełożenie obchodów ćwierćwiecza Instrukcji na rok bieżący i połączenie ich z posiedzeniem plenarnym dykasterii umożliwiło udział w nich zarówno głów i hierarchów poszczególnych katolickich Kościołów wschodnich, jak i członków działających w nich komisji liturgicznych. To zaś pozwala lepiej poznać i wysłuchać z jednej strony członków tychże Kościołów i z drugiej przedstawicieli Stolicy Apostolskiej – powiedział kardynał-prefekt.

Reklama

Jednocześnie przypomniał, że wschodnie Kościoły katolickie należą do jednej z pięciu wschodnich tradycji liturgicznych: aleksandryjskiej, konstantynopolskiej (bizantyńskiej), syroantiocheńskiej, syryjsko-wschodniej i ormiańskiej.

Za bardzo istotny element tego spotkania kard. Sandri uznał fakt, że referat wprowadzający na otwarcie sympozjum wygłosił arcybiskup Hiob z Patriarchatu Konstantynopola. Jego obecność “sprawia, że czujemy sprawowanie świętych obrzędów w najszerszym ich tchnieniu”, które zachęca do odpowiedzialnej pracy nad wspólnym porozumieniem, aby zażegnać “niebezpieczeństwo utraty tożsamości wschodniej”. Zagrożenie to, na co wskazuje już Instrukcja sprzed 26 laty, jest wynikiem “wielkich migracji ze Wschodu na ziemie uważane za gościnniejsze, na których przeważa tradycja łacińska” – wskazał mówca. I zapytał retorycznie: “A co powinniśmy powiedzieć dzisiaj – po drugiej wojnie w Zatoce Perskiej, po tzw. «wiosnach arabskich», wojnie w Syrii, «Państwie Islamskim», sytuacji w Erytrei i Etiopii, zaostrzonej z powodu konfliktu w prowincji Tigraj i po tym wszystkim, co się wydarzyło i nadal dzieje w Europie Wschodniej?”.

Tak więc w obecnym scenariuszu troska o to dziedzictwo wzywa z jednej strony duszpasterzy Kościoła łacińskiego, aby “nie ograniczali się tylko do ogólnej «Mszy w języku arabskim» w obliczu wielu migrantów w swych krajach”, z drugiej zaś zwierzchników i ojców Kościołów wschodnich, aby “nie uzależniali się od takiej formy celebracji, jak łacińska, jakby był to jedyny, bo większościowy, wzorzec, do którego należy dążyć”.

2022-02-17 18:39

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Kościół wobec seksualności - sympozjum na PWTW

[ TEMATY ]

sympozjum

renata/Foter/CC BY

Na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie rozpoczęło się sympozjum naukowe zatytułowane „Zagubiona drachma. Kościół wobec seksualności”. W czasie spotkania prelegenci poruszają szereg tematów związanych z duchowością, cielesnością oraz skutkami rewolucji seksualnej a także przedstawią odpowiedź Kościoła katolickiego wobec współczesnych wyzwań.

Sympozjum rozpoczęła liturgia pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza w kościele pokamedulskim. W homilii metropolita warszawski powiedział, że to coroczne spotkanie wszystkich placówek edukacyjnych, afiliowanych do Papieskiego Wydziału Teologicznego, pozwala wspólnie modlić się i podejmować refleksję teologiczną na różne ważne tematy, łącznie z tym dzisiejszym, dotyczącym seksualności, aby w ten sposób "dopełnić na kolanach" i w auli wykładowej systematyczne studium teologii.
CZYTAJ DALEJ

Głosiciel Maryi

Niedziela Ogólnopolska 48/2023, str. 20

pl.wikipedia.org

Franciszek Antoni Fasani, prezbiter

Franciszek Antoni
Fasani, prezbiter

Jak przystało na wytrawnego kaznodzieję, jego żywiołem było słowo.

Całe życie Franciszka Antoniego Fasani było naznaczone franciszkańskim charyzmatem. Jako dziecko ubogich rolników doskonale poznał, czym są niedostatek i ciężka praca. Gdy miał 6 lat, został ministrantem w kościele Franciszkanów w rodzinnej Lucerze, a później zaczął pobierać nauki w ich przyklasztornej szkole. Szybko rozeznał swoje powołanie – w wieku 14 lat wstąpił do zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych. W 1705 r. otrzymał święcenia kapłańskie i rozpoczął studia magisterskie na Wydziale Filozoficzno-Teologicznym w Kolegium Generalnym w Asyżu, które dzięki szybkim postępom w nauce ukończył w 1709 r. Wkrótce wrócił do rodzinnego miasta, na przemian pełnił w klasztorze funkcję mistrza nowicjatu i gwardiana konwentu. Był spowiednikiem i opiekunem ubogich oraz więźniów.
CZYTAJ DALEJ

Chiński kontenerowiec celowo przeciął kable na Bałtyku?

2024-11-27 19:15

[ TEMATY ]

Niemcy

Finlandia

sabotaż

chiński kontenerowiec

kable na Bałtyku

Yi Peng 3

Adobe Stock

Kontenerowiec, zdjęcie ilustracyjne

Kontenerowiec, zdjęcie ilustracyjne

Śledczy, którzy badają sprawę przerwania kabli komunikacyjnych na dnie Bałtyku przypuszczają, że zatrzymany chiński kontenerowiec Yi Peng 3 celowo przeciął przewody - podał we środę dziennik "Wall Street Journal". Śledztwo koncentruje się na kwestii, czy sabotaż zleciły rosyjskie służby.

Według "Wall Street Journal" śledczy ustalili, że chiński kontenerowiec, który transportował rosyjskie nawozy, spuścił kotwicę w okolicach pierwszego przeciętego kabla między Szwecją i Litwą i przeciągnął ją po dnie przez ponad 100 mil (ok. 160 km). W efekcie przeciął drugi kabel między Niemcami i Finlandią, a spuszczona kotwica zauważalnie zmniejszyła jego prędkość, co zdaje się wykluczać możliwość przypadkowego zdarzenia. Statek wyłączył też wtedy transponder, a po przecięciu drugiego przewodu, podniósł kotwicę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję