Włoska policja odnalazła relikwię Jana Pawła II zrabowaną we włoskiej Abruzji. Chodzi o fragment sutanny błogosławionego Papieża zakrwawionej podczas zamachu na jego życie 13 maja 1981 r. Złodziejami okazali się trzej młodzi ludzie uzależnieni od narkotyków. Tamtejszy biskup Giovanni D’Ercole wybaczył im kradzież, jak powiedział, w imieniu „swoim i błogosławionego Jana Pawła II”.
Wczoraj karabinierzy odnaleźli metalową część zrabowanego relikwiarza. Poszukiwania były utrudnione ze względu na niewielki rozmiar skradzionego skrawka papieskiej sutanny. Ostatecznie odnaleziono go w garażu jednego z zatrzymanych.
Bp D’Ercole stwierdził, że relikwia jest prawie nieuszkodzona, brakuje w niej dosłownie kilku nitek. Zapewnił też, że materiał zostanie poddany konserwacji.
Hierarcha wyraził wdzięczność karabinierom i policji, którzy od soboty prowadzili intensywne poszukiwania zrabowanego relikwiarza. Został on skradziony z górskiego kościółka San Pietro della Jenca w Abruzji. Było to miejsce szczególnie drogie Janowi Pawłowi II, który w tej okolicy często wypoczywał i jeździł na nartach.
Miesiąc temu w kinach wyświetlany był film pt. "Cristiada". Obejrzało go mnóstwo ludzi, a w legnickim kinie zorganizowano nawet specjalny pokaz. Film opowiada o powstaniu meksykańskich katolików nazywanym Cristiadą (Krucjatą) przeciwko ateistycznej tyranii rewolucyjnych władz Meksyku w latach 1926-1929.
Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym
Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju
Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N.
- O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych.
O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej.
Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
60-letni proboszcz z gminy Tarczyn usłyszał zarzut zabójstwa 68-letniego znajomego, którego podpalone ciało znaleziono na drodze w powiecie grójeckim. Śledczy zamierzają jednak zmienić zarzut na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem – przekazała PAP prokuratura w Radomiu.
Ksiądz z parafii w Przypkach przyznał się do winy i wskazał motywy zabójstwa swojego znajomego – poinformowała PAP w piątek wieczorem rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.