Reklama

Polska

W MSZ powstał zespół monitorujący sytuację misjonarzy w RŚA

[ TEMATY ]

misjonarz

DVIDSHUB / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W środę 5 lutego powstał w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Zespół roboczy, którego zadaniem jest wspólne monitorowanie sytuacji polskich misjonarzy i misjonarek posługujących Republice Środkowoafrykańskiej. W skład zespołu oprócz MSZ wchodzi przedstawiciel Komisji Episkopatu Polski ds. Misji w osobie sekretarza i delegata ds. misjonarzy, przedstawiciel przełożonych zakonnych i reprezentanci Ministerstwa Obrony Narodowej. Poinformował o tym KAI o. Kazimierz Szymczycha SVD, sekretarz Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, delegat ds. Misjonarzy. W czasie pierwszego spotkania w Centrum Operacyjnym MSZ omówiono aktualną sytuację polskich przedstawicieli naszego kraju w RŚA, jakimi są nasi misjonarze i misjonarki.

O. Kazimierz Szymczycha SVD, sekretarz Komisji Episkopatu Polski ds. Misji i o. Tomasz Grabiec OFMCap, odpowiedzialny za Sekretariat misyjny w Zakonie Braci Kapucynów, po konsultacji z misjonarzami w terenie, ich przedstawicielami w Polsce oraz księżmi biskupami przebywającymi w Rzymie (bp. Jerzym Mazurem SVD, przewodniczącym Komisji Episkopatu Polski ds. Misji i bp. tarnowskim Andrzejem Jeżem), przedstawili zebranym jasne stanowisko naszych misjonarzy i misjonarek, którzy nie myślą o ewakuacji z ogarniętej wojną Republiki Środkowoafrykańskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Misjonarze mówią wyraźnie: nie możemy zostawić naszych ludzi. Nasze misje i kościoły wciąż są azylami zarówno dla chrześcijan jak i muzułmanów. Przy nas ludzie czują się bezpieczniejsi. Ludzie widzą w nas nadzieję.

„Nie ma aż takiego zagrożenia żeby opuszczać kraj. Wielu pracujących w Republice Środkowoafrykańskiej misjonarzy pochodzi z diecezji tarnowskiej, tamtejszy ordynariusz wysłał do nas list, w którym prosi, by każdy we własnym sumieniu decydował o tym, co dalej” – podkreśla przebywający w diecezji Bouar ks. Mirosław Gucwa. Misjonarze zdecydowali, że zostają i będą czekać na przybycie wojsk międzynarodowych.

Przedstawiciele MSZ zaprezentowali ich plan działania, podkreślając, że ciągle istnieje jeszcze preferowana przez nich możliwość ewakuacji naszych misjonarzy, szczególnie sióstr zakonnych i misjonarek świeckich. Oczywiście szanują decyzję każdego i każdej z nich. Zapewnili stronę kościelną o stałym kontakcie z wojskami francuskimi, którym będą proponować dotarcie do miejsc szczególnie objętych konfliktem, chodzi tutaj o północno-zachodnią część Republiki Środkowoafrykańskiej.

Wspomniano również, że w niedalekiej przyszłości rozważana będzie możliwość pomocy humanitarnej dla tego kraju, szczególnie dla terenów objętych konfliktem, zwracając uwagę na pomoc naszym misjonarzom i misjonarkom.

Ustalono, że Zespół roboczy, działający przy Centrum Operacyjnym MSZ, będzie odtąd jedynym i kompetentnym źródłem informacji dla świata mediów ze strony MSZ, Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, przedstawicieli diecezji i przełożonych zakonnych, w sprawie sytuacji naszych misjonarzy i misjonarek w RŚA. Następnie takie spotkanie wyznaczono na piątek 7 lutego o godz. 11.00 w MSZ.

2014-02-06 10:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Maccalli: nogi miałem skute kajdanami, ale nadal byłem misjonarzem

[ TEMATY ]

misjonarz

niewola

kajdany

Przez dwa lata niewoli moim jedynym oparciem był poranny i wieczorny pacierz, którego nauczyłem się w rodzinie od matki oraz różaniec, którego nauczyła mnie babcia jako modlitwy kontemplacyjnej – przyznaje ks. Luigi Maccalli uwolniony w ubiegły czwartek z niewoli malijskich dżihadystów. Podkreśla, że na Saharze odkrył inny wymiar swojej misji, która jest nie tylko działaniem, ale również i przede wszystkim modlitwą. W swojej modlitwie każdego dnia był w afrykańskich wioskach i parafiach, ze swymi wiernymi i współpracownikami, z chorymi i niedożywionymi dziećmi, którymi się opiekował. Wymieniał ich wszystkich po imieniu i zawierzał Bożej opiece. „Choć moje nogi były skute kajdanami, myślami byłem na mych misyjnych drogach” – dodaje włoski kapłan.

Przyznaje jednak, że niewola na pustyni była dla niego czasem oczyszczenia, powrotu do tego co najważniejsze. Był tam pozbawiony wszystkiego: „Porwali mnie w kapciach i piżamie. Dla tych gorliwych muzułmanów, dżihadystów, byłem niczym, człowiekiem nieczystym i skazanym na piekło”. Przyznaje jednak, że traktowali go dobrze. Zachodni zakładnicy to bowiem dla nich cenny towar. Nie mógł doprosić się u nich egzemplarza Pisma Świętego. Z pamięci przywoływał więc fragmenty Ewangelii, brewiarzowy hymn na początek dnia. Codziennie wypowiadał też w modlitwie mszalne słowa konsekracji, modląc się za świat, a w szczególności za Afrykę.
CZYTAJ DALEJ

Trwają poszukiwania ks. Marka Wodawskiego. Policja odnalazła samochód duchownego

2025-12-10 07:31

[ TEMATY ]

zaginięcie

KRP Warszawa VII

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Trwają poszukiwania 44-letnie księdza Marka Wodawskiego, kapłana parafii Matki Królowej Polski w warszawskim Aninie. Duchowny zaginął 7 listopada. Tego dnia około godziny 19.20 widziano go po raz ostatni przy ul. Białowieskiej w Warszawie, gdy odjeżdża szarą Skodą Fabią z 2015 roku (nr rej. WPI 40909).

Jak ustalono: pod koniec listopada warszawska policja odnalazła samochód duchownego.
CZYTAJ DALEJ

Służyć bezinteresownie z miłością

2025-12-13 18:35

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Tarnobrzegu, odbyła się uroczystość błogosławieństwa i posłania nowych nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej. Od tej pory dołączą oni do grona mężczyzn posługujących w parafiach diecezji, niosąc Najświętszy Sakrament osobom chorym, starszym i tym, którzy nie mogą uczestniczyć w Eucharystii.

Mszy św. przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Współcelebransami byli ks. Dariusz Sidor, odpowiedzialny za formację szafarzy w diecezji, o. Michał Śliż OP, kustosz sanktuarium przy którym, z dużym udziałem Ojców Dominikanów, formowali się kandydaci, a także ich proboszczowie. W uroczystości uczestniczyły również żony oraz rodziny kandydatów, wspierając ich swoją obecnością i modlitwą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję