Reklama

Oko w oko z męczennikami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowo martyr znaczy i świadek, i męczennik. Mówimy dziś często o potrzebie świadków prawego życia. Rzadko pamiętamy o tym, że mamy obecnie w świecie wielu świadków wierności Chrystusowi - męczenników.
Nadal nie mamy w naszym kalendarzu takiego dnia w roku, w którym wspominalibyśmy naszych cierpiących współbraci w świecie. Nie mamy też obyczaju modlitwy za nich - właśnie dlatego, że o tych trudnych sprawach nie wiemy, są one dla nas odległe. Czas to zmienić!
Może dobrym początkiem jest to, co zrobili ostatnio moi przyjaciele z Fundacji św. Benedykta w Poznaniu. Z akceptacją swojego ordynariusza zorganizowali oni 3 marca br., w pierwszy piątek Wielkiego Postu, publiczną Drogę Krzyżową ulicami Poznania, z rozważaniami odnoszącymi się do dzisiejszego męczeństwa chrześcijan w świecie. Tej inicjatywie modlitewnej towarzyszyła akcja plakatowa: w tramwajach poznańskich przez kilka dni w miejscu reklam wisiały plakaty z twarzami dzisiejszych męczenników. Na czerwonym tle, spod krzyża uwitego z drutu kolczastego, spoglądały ze zdjęcia w oczy pasażerom twarze konkretnych ludzi - najróżniejszego wieku i stanu, a napis przypominał, że „są takie części świata, w których nie jest łatwo wyznawać Chrystusa”. W ten sposób męczeństwo przestawało być abstrakcyjnym pojęciem, a słowo „męczennicy” być może nie kojarzy się już tylko z odległymi wiekami.
Ta skromna akcja (która kosztowała w sumie kilka tysięcy złotych) wywołała wiele pozytywnych reakcji - i spore zainteresowanie mediów. Organizatorzy odebrali wiele telefonów i e-maili, byli zapraszani do udziału w programach radiowych i telewizyjnych. To prawda, że nie wszyscy w mediach mówili dobrze o plakatach z męczennikami - jedni kwękali, że „to kontrowersyjna akcja”, inni podejrzewali, że to element jakiejś niepotrzebnej antyislamskiej kampanii, jeszcze inni mieli jak zwykle za złe, że religia była znów widoczna w przestrzeni publicznej. W tym akurat nie ma, niestety, nic dziwnego - w naszym świecie nigdy bowiem nie ma dobrego czasu dla chrześcijaństwa niesprowadzającego się do niezobowiązujących sentymentów, a ludzie niemający nic przeciw skandalicznym karykaturom Mahometa, często mają mnóstwo „ale” przeciw plakatom z krzyżem i męczennikami. Gdy organizatorzy akcji zwrócili się o zgodę na wywieszenie plakatów także w tramwajach warszawskich - z Warszawy przyszła odpowiedź odmowna.
A przecież plakaty te nie zawierały nic skandalicznego czy gorszącego, pokazywały twarze ofiar, unikały koncentrowania uwagi na oprawcach. Mówiły o heroicznym świadectwie, a nie o nienawiści.
Gdy tylko w środkach przekazu zaczęło się mówić o inicjatywie Fundacji św. Benedykta, do organizatorów odezwali się twórcy portalu internetowego „Arabia chrześcijańska” www.arabia.alleluja.pl. Byli wdzięczni za to, że dzięki akcji poznaniaków sprawa szczególnie bliska ich sercom przebiła się nareszcie do wielkich mediów - a więc ma szansę przyciągnąć modlitwę i solidarność polskich katolików.
Ta akcja daje szansę na dobry obyczaj, że na początku Wielkiego Postu będziemy odtąd co roku pamiętali o modlitwie za cierpiących, których Pan powołuje dziś do męczeństwa. Modlitwa to najważniejsze, co możemy dać dzisiaj ludziom, których antychrześcijański gwałt dopada na co dzień - w drodze do szkoły, na targu, w kościele, na weselu… W komunistycznych Chinach czy Korei, w krajach, gdzie hulają fanatyczni islamiści - tam, gdzie naprawdę niełatwo jest wyznawać Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlą się o dobrego współmałżonka ze św. Józefem

2025-06-18 12:51

Magdalena Lewandowska

Inicjatywa przyciąga do parafii św. Maurycego coraz więcej osób.

Inicjatywa przyciąga do parafii św. Maurycego coraz więcej osób.

– Ufamy, że przez wstawiennictwo św. Józefa uda się wyprosić dobrego męża, żonę i zbliżyć do siebie ludzi, których z miesiąca na miesiąc tutaj w parafii św. Maurycego jest coraz więcej – mówi ks. Adrian Gałuszka.

W parafii św. Maurycego we Wrocławiu Eucharystii o dobrą żonę i dobrego męża przewodniczył bp Maciej Małyga. Patronem inicjatywy jest święty Józef. Przyciąga ona coraz więcej osób pragnących modlić się za jego wstawiennictwem o dobrego współmałżonka. – Św. Józef to piękny patron, sam osobiście wiele mu zawdzięczam. Warto trwać na modlitwie przez jego wstawiennictwo i zawierzać św. Józefowi swoje ważne sprawy – podkreślał podczas Eucharystii bp Małyga. W homilii stawiał pytanie, jak kochać i dać się kochać: – Po pierwsze nie chodzi tylko o słowa. Miłość w nas musi być wypróbowana i prawdziwa. To pytanie do mnie, do was: czy moja miłość, moja zdolność do miłości, jest gotowa przetrwać różne próby, czy wszystko przetrzyma, czy jest gotowa do dawania?
CZYTAJ DALEJ

Kościół w Polsce będzie miał 206 nowych księży diecezjalnych i zakonnych

2025-06-18 11:50

[ TEMATY ]

święcenia kapłańskie

księża

Karol Porwich/Niedziela

Kościołowi katolickiemu w Polsce przybędzie w tym roku 206 nowych księży, z czego 139 diecezjalnych a 67 zakonnych. To łącznie o 29 kapłanów mniej niż w ubiegłym roku. Wzrastać zaczyna liczba diecezji, w których nie pojawi się żaden nowy kapłan.

KAI zebrała informacje o święceniach z różnych źródeł kościelnych: kurii diecezjalnych, rektoratów i od rektorów seminariów duchownych oraz na stronach poszczególnych diecezji, a także z danych Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce (KWPZM).
CZYTAJ DALEJ

„Każdy chce być kochany i sam kochać” – biskup odwiedził rodzinny dom dziecka

2025-06-18 19:21

[ TEMATY ]

dom dziecka

Rodzinny Dom Dziecka

Diecezja Bydgoska

„Kamilek miał niecały rok, to tu nauczył się chodzić” - powiedział z dumą Adam Joppek, który razem z Violettą wychowują jedenaścioro pociech, w tym dwoje biologicznych. Nie kryli szczęścia, kiedy ich rodzinny dom dziecka odwiedził bp Krzysztof Włodarczyk.

Myśl o tym, by stworzyć miejsce szczególnej miłości, dojrzewała w ich sercach od dłuższego czasu. - Zawsze pracowaliśmy dla biednych, prowadziliśmy różną działalność, ucząc bezdomnych zarabiania pieniędzy. Jedna z osób, która była alkoholikiem, wyszła z nałogu, wróciła do rodziny. Warto było to robić chociażby dla niej - mówi Adam Joppek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję