Reklama

Unieck ma nowe Gimnazjum

Niedziela płocka 39/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

12 września br. parafię Unieck odwiedził bp Roman Marcinkowski. Okazją do tej uroczystej wizyty stało się poświęcenie nowego gmachu gimnazjum, wybudowanego w tej miejscowości. Uroczystość rozpoczęła się wspólną Eucharystią pod przewodnictwem Księdza Biskupa.
We Mszy św. wzięli udział nauczyciele i uczniowie Gimnazjum, przedstawiciele władz administracyjnych, samorządowych i oświatowych, a także kapłani dekanatu raciążskiego.
W progach parafialnego kościoła Dostojnego Gościa przywitał ks. Tadeusz Zając, proboszcz parafii Unieck. W swym wystąpieniu podkreślił, że każdy nowy rok szkolny jest szczególnym wyzwaniem, ponieważ, jak powiedział, "kształcenie młodego pokolenia jest najważniejszą rzeczą w życiu każdej społeczności". Przypomniał także historyczną datę: 12 września 1683 r. - zwycięstwo pod Wiedniem i słowa wypowiedziane wówczas przez Jana III Sobieskiego: "Przybyłem - zobaczyłem - Bóg zwyciężył". "Dla nas dzisiejszy dzień to także historyczna data, bowiem Ksiądz Biskup poświęci jedyne w naszej parafii Gimnazjum. Niech spełniają się tu słowa, będące trawestacją słów króla Jana III Sobieskiego: ´Przybyłem, pobłogosławiłem, a Bóg niech zwycięża´" - powiedział Ksiądz Proboszcz.
Podczas Mszy św. Ksiądz Biskup wygłosił homilię, w której powiedział m.in.: "Wraz z rodzicami i nauczycielami przeżywacie bardzo ważną i piękną chwilę. Patrzyliście przez długi czas na budowę i zmagania tych, którzy budowali wasze gimnazjum. W tej szkole będziecie wykuwać waszą przyszłość. Niejeden z was ma marzenia, kim będzie, gdy dorośnie. W realizacji tych marzeń pomoże wam szkoła. Jest ona jednym z trzech domów, które pomagają stawać się dobrym człowiekiem. Pierwszy z nich to dom rodzinny wraz ze wszystkimi wartościami, które on ze sobą niesie. W tym domu najważniejsze jest, kto ten dom tworzy i jak go tworzy. Ważne jest, by dzieci odnosiły się do swych rodziców z szacunkiem i miłością, dziękując w ten sposób za przekazany im dar życia. (...)
Drugim domem, o którym już wspomnieliśmy, jest szkoła - ta instytucja, która kształtuje nasze umysły i dzięki której nabywamy wiedzę. Konieczne jest, byśmy w tym drugim domu przykładali się z całych sił do nauki i pracy. Nie wolno nam być miernymi, nie wolno nam mierzyć przeciętną miarą. Jeśli bowiem w szkole uczymy się tylko na mierne oceny, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że nasze życie także będzie tylko na ´mierny´: że słabo będziemy wykonywać nasze obowiązki, które Bóg nam zleci w naszym życiowym powołaniu.
Jednak sama wiedza nie wystarczy, by być dobrym człowiekiem. Niektórzy - nawet bardzo mądrzy ludzie - swą wiedzę wykorzystują, by szkodzić innym. Wczoraj minęła pierwsza rocznica pamiętnego zamachu na Amerykę, który dobitnie pokazał nam, że wielu ludzi na świecie jest złych.
Dlatego musimy nauczyć się przezwyciężać zło. I tu właśnie jawi się konieczność istnienia w naszym życiu trzeciego domu - jest nim Kościół wraz z pierwszym i najważniejszym nauczycielem - Jezusem Chrystusem. Od Niego właśnie uczymy się kochać świat, kochać drugiego człowieka, przez co stajemy się lepsi".
Po Eucharystii zebrani goście udali się przed nowy gmach szkoły, gdzie uroczystego przecięcia wstęgi dokonali: bp Roman Marcinkowski, marszałek Adam Struzik, przedstawicielka Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu Czesława Kunkiewicz-Waligóra, wójt gminy Raciąż Ryszard Giszczak oraz dyrektor zespołu szkół w Uniecku Władysław Kwiatkowski.
Następnie Ksiądz Biskup poświęcił nowy budynek szkoły oraz krzyże, które zostały zawieszone w klasach. Dalsza część uroczystości odbywała się w nowo wybudowanej sali gimnastycznej. Przybyłych gości powitał dyrektor Władysław Kwiatkowski, który zaprosił wszystkich zgromadzonych do obejrzenia i wysłuchania części artystycznej w wykonaniu uczniów Gimnazjum. Na spektakl złożyły się wiersze polskich poetów i pieśni patriotyczne, jak również utwory traktujące o radości ze zdobywania wiedzy. Młodych artystów przygotował pod względem muzycznym oraz akompaniował im na akordeonie miejscowy wikariusz ks. Cezary Maruszewski. Swój program artystyczny zaprezentowali także uczniowie Szkoły Podstawowej w Uniecku, zbierając od zgromadzonej publiczności gromkie oklaski.
Dyrektor zespołu szkół odczytał następnie list ministra edukacji Krystyny Łybackiej, po czym przybliżył historię powstania nowego gmachu Gimnazjum. Decyzję o budowie powzięto przed trzema laty. Jak przyznał, sukces ten był możliwy dzięki determinacji przyjaciół szkoły. Decyzja o budowie miała mocne uzasadnienie - w starej szkole na 11 sal lekcyjnych tylko 5 odpowiadało częściowo wymogom BHP. Inne sale mieściły się w adaptowanych mieszkaniach nauczycielskich, a także w gospodarczym budynku parafialnym. Szkoła musi jeszcze zostać wyposażona w meble, na sprzęt czeka również pracownia komputerowa.
Władysław Kwiatkowski nawiązał także do sposobu kształcenia, zwracając uwagę, że programy nauczania winny zawierać treści historyczne i patriotyczne. "Marsz do zjednoczonej Europy nakazuje, by w tym wielkim tyglu narodów każdy wiedział skąd są jego korzenie" - powiedział. Jak poinformował Dyrektor, w badaniu ankietowym uniecki zespół szkół ceniony jest m.in. za dobry poziom nauczania, bezpieczeństwo, udostępnianie rodzicom pełnej wiedzy o uczniach. Szkoła jest wolna od zagrożenia narkomanią.
Głos zabrał także Jacek Gadomski, przewodniczący Rady Rodziców, dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do powstania nowego gmachu. Przebieg prac budowlanych zrelacjonował natomiast Zbigniew Gralewicz - przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Gimnazjum.
Nowy gmach został wybudowany prawie w 100% ze środków gminy. Prace toczyły się przy wydatnej pomocy Społecznego Komitetu Budowy Gimnazjum z przewodniczącym Zbigniewem Gralewiczem na czele. Wykonawcą inwestycji był Andrzej Błażejewski. Obecnie Gimnazjum liczy 117 uczniów, którzy uczą się w 5 oddziałach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Od uzależnień do ewangelizacji. Świadectwo Krzysztofa Sowińskiego – misjonarza cyfrowego

2025-07-26 19:57

[ TEMATY ]

świadectwa

Archiwum prywatne Krzysztofa Sowińskiego

Krzysztof Sowiński należy do najpopularniejszych chrześcijańskich twórców internetowych w Polsce. Głosi Ewangelię, prowadzi popularne podcasty, śpiewa w chrześcijańskim zespole i inspiruje innych do powrotu do Pana Boga. „Kościół jest piękny, kochający, pełny życia” - mówi z przekonaniem, choć lata temu jego świat zdominowany był przez uzależnienia.

Nazywam się Krzysztof Sowiński. Jestem mężem, ojcem trójki dzieci, ewangelizatorem, YouTuberem, Prezesem Fundacji SOWINSKY oraz wokalistą rockowego zespołu ewangelizacyjnego Redhead Hero. Wkrótce absolwentem Akademii Katolickiej w Warszawie na kierunku teologia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję