Reklama

Diecezja kielecka

Ślubne dary

Czy zawarcie związku małżeńskiego podczas pielgrzymki oznacza tylko spektakularny gest, czy coś więcej? Ania i Andrzej Bednarczykowie sakramentalne „tak” powiedzieli sobie w 1983 r. w Wiślicy, gdy wyruszała II Pielgrzymka Kielecka. Wzruszony, dzisiaj już nieżyjący bp Mieczysław Jaworski cieszył się tą pierwszą parą, otwierającą długą listę małżeństw zawartych na pątniczym szlaku na Jasną Górę.

Niedziela Ogólnopolska 34/2006, str. 17

Ślub w Wiślicy
Archiwum rodzinne

Ślub w Wiślicy <br>Archiwum rodzinne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piękni i młodzi

Reklama

Tacy byli w Wiślicy 6 sierpnia 1983 r., tacy pozostali dzisiaj. Znali się od kilku lat, decyzja o małżeństwie wisiała w powietrzu, gdy Andrzej, opowiadając wrażenia ze studenckiej pielgrzymki warszawskiej, z entuzjazmem wspominał ślub jakiejś pary w Częstochowie. - Skoro tak ci się podobało, to możemy i my w ten sposób wziąć ślub - powiedziała spontanicznie Ania (a nie należy do osób podejmujących pochopne decyzje). Dzisiaj z pewnym zdziwieniem konstatują, jak brzemienny w różne pozytywne następstwa był to fakt.
Obydwoje pochodzą z rodzin religijnych, więc wśród najbliższych nie było problemu z akceptacją pomysłu, różnie w dalszej rodzinie - bo daleko, gdzież to ta Wiślica? A czy będzie wesele, poprawiny? Jak to - bez alkoholu...?
Kto mógł i chciał - przyjechał, nie zawiedli najbliżsi przyjaciele. Pielgrzymi stłoczeni w prastarej wiślickiej kolegiacie, pamiętającej czasy Kazimierza Wielkiego, z ciekawością przyglądali się parze ubranej w tradycyjne ślubne stroje, oczekującej przy wejściu, niepewnej - trochę przyszłości, a trochę i tej bądź co bądź pierwszej w diecezji kieleckiej ceremonii. Wieloletni ojciec duchowy pielgrzymki, nieodżałowany bp Jaworski, nad życie lubił długie oracje. Ania i Andrzej, zniecierpliwieni, przecisnęli się do przodu, bo może Biskup o nich zapomniał? „Przecież bym tak pięknie Was przywitał” - mówił potem Biskup Mieczysław, ściskając ich już po uroczystości.
Skromne, ale nacechowane najlepszymi akcentami tradycji przyjęcie przygotowała wynaleziona w Wiślicy p. Janina Fiuk. To ona dała im wizerunek Matki Bożej Łokietkowej, przed którym przysięgali sobie dozgonną miłość. Dla nowożeńców przyjęcie skończyło się przed północą - przecież rano trzeba wyruszyć w drogę. Zaczynała się pielgrzymka.

Omodlony szlak

Czuli się trochę pupilami tamtej pielgrzymki. Dostawali obrazki, pamiątki, kwiaty (na każdym zdjęciu Ania trzyma inną wiązankę), zewsząd otaczała ich modlitwa i życzliwość. Ich życiu towarzyszy przepiękny wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej w ciemnych ramach, który dostali na Przeprośnej Górce. Szczególny podarunek to 6 medali, które upamiętniają miasta na trasie ówczesnej pielgrzymki Jana Pawła II.
Ania: „Tak łatwo się mówiło - pielgrzymka, ale dopiero idąc, poczułam, co to znaczy. Poznałam, jaki to trud. Upały, deszcze, bąble na nogach, komary, zmęczenie. Ale z tym wszystkim mnóstwo czasu na modlitwę i dla siebie. Tamten trud świadomie ofiarowałam w intencji naszego małżeństwa. Procentuje stokrotnie”.
Andrzej: „To było silne, długotrwałe przeżycie duchowe dla nas obojga. Wiedzieliśmy, że rodzina musi być oparta na solidnych fundamentach, z każdym krokiem na szlaku pogłębiała się świadomość, na czym budować”.

Owoców pełen kosz

Każde ze swoich dzieci ofiarowali Matce Bożej - głośno i wyraźnie - w kościele, bezpośrednio po ceremonii chrztu św. Syn Andrzej (dzisiaj 22 lata), Marysia (21) i Joasia (19) towarzyszyli tacie w kolejnych pielgrzymkach. A na jubileusz 20-lecia małżeństwa nieoceniona p. Grażynka - rokrocznie przyjmująca ich w Mstowie na ostatnim noclegu przed Jasną Górą - upiekła tort. Pielgrzymi przywykli do widoku charakterystycznego „rumcajsowskiego” kapelusza Andrzeja i do jego dzieciaków.
Dzieci - udane, grzeczne - dorastały. Gdy przechodziły okres buntu, gdy pojawiały się nieporozumienia - zawsze obydwoje modlili się w intencji każdego z nich, a wspólna modlitwa rodzinna jest, zdaniem państwa Bednarczyków, naprawdę ważna. Dzieci podążają przez życie przejrzystym szlakiem, może jakoś wytyczonym przez ten pierwszy pielgrzymi - na Jasną Górę?
Andrzej i Ania od 1990 r. są w oazie. Andrzej jest nadzwyczajnym szafarzem Eucharystii, związanym niemal od urodzenia z parafią Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Kielcach, gdzie od szóstego roku życia był ministrantem. Poznali się w drodze do... kościoła, gdy Ania pochodząca z Piotrowic mieszkała w hotelu robotniczym. Ten hotel i ten sam kościół mija się i dzisiaj po drodze do ich domu. - Otrzymaliśmy od Boga naprawdę cenny dar - mówią, przyglądając się swojemu małżeństwu przez pryzmat tej pierwszej pielgrzymki, gdy bp Jaworski powiedział: „Całe Wasze życie będzie owocem tego trudu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niebieska ewolucja

Być wniebowziętym to być pełniej na ziemi. Benedykt XVI przypomniał nam logikę wiary, mówiąc: ponieważ Maryja została wzięta do nieba, to tym bardziej jest z nami.

Człowiek to nie tylko dusza. Od pierwszej chwili poczęcia cały jestem wieczny. Moja dusza jest nieśmiertelna – nie pozna śmierci. A ciało? Przejdzie przez nią jak przez wrota. Nie napiszę, że zabiorę je ze sobą, bo... ono jest niezbywalną częścią mojego istnienia – teraz i w wieczności. Potwierdza to Jezus, który – raz wcielony – już na wieki jest Bogiem i człowiekiem z duszą i ciałem. Nie On jeden. Również mnie, jak każdego człowieka, czeka wieczność w ciele. Poświadcza to wniebowzięcie Maryi – pierwszej w pełni zbawionej, która życiem w Bogu cieszy się w duszy i w ciele.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Suma odpustowa w uroczystość Wniebowzięcia NMP

2025-08-15 13:49

[ TEMATY ]

uroczystość Wniebowzięcia NMP

Suma odpustowa

Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze

Suma odpustowa w uroczystość Wniebowzięcia NMP

Suma odpustowa w uroczystość Wniebowzięcia NMP

Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił bp Ignacy Dec, biskup senior diec. świdnickiej. Przypomniał, jak ważne jest wyciągane wniosków z historii, ponieważ niszczenie narodów rozpoczynano od walki z religią i Bogiem, a niszczyciele Boga stają się niszczycielami człowieka.

Eucharystii na Szczycie przewodniczył i kazanie wygłosił bp Ignacy Dec, biskup senior diec. świdnickiej. W kazaniu wskazał, że Maryja Wniebowzięta przypomina w tę sierpniową uroczystość, że droga do zmartwychwstania prowadzi przez zawierzenie Bogu i podążanie drogą wypełniania Jego woli zawartej w Jego prawie. Zauważył, że dziś zwracamy się do Maryi, ponieważ w Niej „jest nasza nadzieja na pomoc i ratunek”. To Jej zawierzamy małżeństwa i rodziny, aby były „pierwszą szkołą dobrego wychowania”. Prosimy także za Ojczyznę.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XX niedziela zwykła

2025-08-15 22:59

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

W czasie oblężenia Jerozolimy przywódcy, którzy trzymali Jeremiasza w więzieniu, powiedzieli do króla: «Niech umrze ten człowiek, bo naprawdę obezwładnia on ręce żołnierzy, którzy pozostali w tym mieście, i ręce całego ludu, gdy mówi do nich podobne słowa. Człowiek ten nie szuka przecież pomyślności dla tego ludu, lecz nieszczęścia». Król Sedecjasz odrzekł: «Oto jest w waszych rękach!» Nie mógł bowiem król nic uczynić przeciw nim. Wzięli więc Jeremiasza i wtrącili go, spuszczając na linach, do cysterny Malkiasza, syna królewskiego, która się znajdowała na dziedzińcu wartowni. W cysternie zaś nie było wody, lecz błoto; zanurzył się więc Jeremiasz w błocie. Ebedmelek wyszedł z domu królewskiego i rzekł do króla: «Panie mój, królu! Źle zrobili ci ludzie, tak postępując z prorokiem Jeremiaszem i wrzucając go do cysterny. Przecież umrze z głodu w tym miejscu, zwłaszcza że nie ma już chleba w mieście». Rozkazał król Kuszycie Ebedmelekowi: «Weź sobie stąd trzech ludzi i wyciągnij proroka Jeremiasza z cysterny, zanim umrze».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję