Reklama

Wiadomości

Kraków: Caritas prostuje informację o bliźniętach pozostawionych w „Oknie życia”

[ TEMATY ]

Okno Życia

ADAM WOJNAR

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzieci nie zostały pozostawione w „Oknie życia”. Matka przyniosła je do Domu Samotnej Matki” – prostuje Agnieszka Homan z krakowskiej Caritas. W piątek w mediach pojawiły się informacje, jakoby siostry nazaretanki, nie chciały przyjąć dzieci i odesłały matkę do szpitala.

RMF FM podało w piątek rano informację, że w nocy w „Oknie życia” przy klasztorze na ul. Przybyszewskiego w Krakowie matka chciała porzucić bliźnięta. Siostry miały przekonać kobietę, że lepiej dla niej i jej córeczek będzie, jeśli zostawi dzieci w szpitalu. Za RMF FM o sprawie poinformowały inne media.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Dzieci nie zostały pozostawione w „Oknie życia”. Matka przyniosła je do Domu Samotnej Matki przy ul. Przybyszewskiego 39, tłumacząc pracującym tam siostrom nazaretankom, że chce je oddać do adopcji. Dzieci zostały odwiezione do szpitala” – informuje KAI Agnieszka Homan z krakowskiej Caritas.

Błąd dziennikarza mógł wynikać z faktu, że obie instytucje – „Okno życia” i Dom Samotnej Matki – funkcjonują przy klasztorze sióstr nazaretanek przy ul. Przybyszewskiego. Rozróżnienie jest jednak bardzo istotne, bo dzieci i rodzice pozostawiający je w „Oknie życia” są anonimowi.

W mediach pojawiła się też informacja, jakoby siostry nazaretanki nie chciały przyjąć dzieci i miały z nimi odesłać matkę do szpitala. Kobieta nie porzuciła dzieci, ale była zdeterminowana, żeby je oddać do adopcji. Siostry wezwały pogotowie, które zabrało dzieci do szpitala. „Taka sama procedura obowiązuje, gdy dziecko trafi do „Okna życia” – wyjaśnia Agnieszka Homan.

O dalszym losie dzieci zdecyduje sąd.

2014-02-14 14:32

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przasnysz: drugie w diecezji płockiej Okno Życia

[ TEMATY ]

Okno Życia

allafalkovskaya / fotolia.com

Okno Życia, czyli miejsce, gdzie matka może bezpiecznie pozostawić swoje nowonarodzone dziecko, którego z różnych powodów nie może wychowywać, otwarto w Przasnyszu w diecezji płockiej. Okno powstało z inicjatywy Starostwa Powiatowego, jego poświęcenia dokonał ks. prał. dr Andrzej Maciejewski. To drugie, po Płocku, Okno Życia w diecezji płockiej.

Okno Życia to bezpieczne miejsce, w którym matka może pozostawić anonimowo noworodka, jeśli uważa, że z różnych powodów nie będzie w stanie go wychowywać. Okna Życia najczęściej tworzone są przy klasztorach lub instytucjach kościelnych. W Polsce działa około 70 takich specjalnych okien, pozostawiono w nich ponad 100 dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Wiemy, kto obejmie parafię Najświętszego Serca Pana Jezusa w Przypkach

2025-07-31 13:08

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Archidiecezja Warszawska

Abp Adrian Galbas mianował ks. Pawła Sokołowskiego administratorem parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Przypkach

Abp Adrian Galbas mianował ks. Pawła Sokołowskiego administratorem parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Przypkach

Abp Adrian Galbas mianował ks. Pawła Sokołowskiego administratorem parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Przypkach oraz rektorem Cmentarza Komunalnego Południowego w Antoninowie - poinformowało Biuro Prasowe Archidiecezji Warszawskiej. Proboszcz parafii w Przypkach jest oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 68-letniego mężczyzny w kryzysie bezdomności. Metropolita warszawski zwrócił się do Stolicy Apostolskiej o wydalenie księdza ze stanu kapłańskiego.

"Ks. Paweł Sokołowski jako administrator parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Przypkach otrzymał wszystkie uprawnienia, które na mocy prawa kanonicznego przysługują proboszczom parafii Archidiecezji Warszawskiej" - informuje Archidiecezja Warszawska.
CZYTAJ DALEJ

„Guardian”: w wieku 101 lat zmarła Australijka, dzięki której cały świat poznał hula hop

2025-08-01 17:36

[ TEMATY ]

zmarła

Australijka

hula‑hop

wikipedia/Joe Mabel

Australijka Joan Anderson, która przyczyniła się do wypromowania hula hop na całym świecie, zmarła 14 lipca w wieku 101 lat – podał w piątek brytyjski dziennik „Guardian”. Mimo globalnego sukcesu zabawki kobieta nigdy nie otrzymała zysków z jej sprzedaży.

Anderson w 1956 r. podczas pobytu w Sydney, swoim rodzinnym mieście, zauważyła, że wiele osób bawi się dużymi bambusowymi obręczami, kręcąc nimi wokół talii. Ruch bioder przypominał taniec popularnego wówczas Elvisa Presleya. – Gdziekolwiek poszłam, wszyscy chichotali i wygłupiali się – wspomniała w biograficznym filmie dokumentalnych „Hula Girl”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję