Reklama

Co wydarzyło się w Betlejem?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczniowie Chrystusa, świadkowie Jego życia, cudów, nauczania, śmierci, zmartwychwstania i wniebowstąpienia, głosili z przekonaniem, że w Jezusie z Nazaretu Przedwieczne Stwórcze Słowo Boga stało się ciałem, człowiekiem; że zjednoczyło się z nami takimi więzami jedności, o jakich nikt z największych wizjonerów przyszłości człowieka nigdy nawet nie zamarzył.
Żadna z religii, żaden z filozofów nie wymyślili i nie wymyślą już niczego wspanialej ukazującego wielkoduszną miłość Boga do jednego ze swych stworzeń - człowieka. W blasku tej wizji człowiek jawi się jak ktoś, kto z Mocami Wszechistnienia złączony został więzami pokrewieństwa, dopuszczony do uczestnictwa w Ich chwale i panowaniu. Jedynym słowem, które cisnęło się na usta, by wyrazić prawdę o tym zjednoczeniu, było słowo „usynowienie”, adopcja, dopuszczenie do bytowania w kręgu Boskiej Rzeczywistości.
Cóż jeszcze może się zdarzyć ponad to, co się wówczas wydarzyło? Nawet sam Bóg - choć jest wszechmocny - już więcej nie może podarować swemu stworzeniu. W Jezusie bowiem i przez Jezusa oddał człowiekowi samego siebie... umiłował go, aż do końca... uczynił uczestnikiem swej Radości, Chwały, Panowania... dopuścił go do udziału w swym królowaniu nad stworzonym wszechświatem. Nic więcej Nieograniczony już nie ma. Nic dla siebie nie zatrzymał. Ta miłość nie jest połowiczna - kiedy się rozdaje, rozdaje się do końca.
Pełni prawdy o tym, co wydarzyło się w Betlejem, nie odkryli ani pasterze, ani trzej Mędrcy, ani mieszkańcy tej małej judzkiej mieściny. Nawet Józef i Maryja nie do końca odkryli istotę Rzeczywistości, jaka zaistniała w ów dzień w betlejemskiej grocie. W tamte dni prawda o narodzinach Boga-Człowieka była jeszcze przed oczyma wszystkich przysłonięta. Dopiero wydarzenia zmartwychwstania i wniebowstąpienia Jezusa otworzyły oczy na to, co się przed trzydziestu kilku laty wydarzyło w Betlejem, i pozwoliły w Jezusie, synu Maryi, dostrzec i adorować Boga. A wówczas, przed laty, nieliczni uprzywilejowani świadkowie Jego narodzin widzieli najwyżej narodziny zapowiedzianego Mesjasza, na którego naród żydowski oczekiwał z utęsknieniem.
Dziś prawda o narodzinach Boga-Człowieka bije w nas z całą mocą z każdej szopki umieszczonej w naszych kościołach. Im są piękniejsze, tym mniej przypominają tamtą grotę, przeznaczoną dla zwierząt. Najważniejsze jest to, byśmy w każdej z nich umieli odczytać głoszoną, tak ważną dla całej ludzkości, dla każdego z nas, prawdę: Bóg stał się jednym z nas. Bóg stał się człowiekiem. Bóg stał się naszym - moim bratem. Jestem nie tylko dziełem rąk Boga, Jego stworzeniem, ale od chwili tamtych narodzin mam prawo nazywać się bratem Jezusa, bratem Przedwiecznego Stwórczego Słowa, bratem Syna Bożego - mam prawo mówić do Niego „mój Bracie”; uważać się za krewnego, powinowatego Trójjedynego Boga i zwracać się do Niego ufnie: „mój Ojcze”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziewczynka we wrocławskim Oknie Życia

2025-06-12 13:45

Marzena Cyfert

Okno Życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu

Okno Życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu

12 czerwca przed południem zadzwonił dzwonek w Oknie Życia przy ul. Rydygiera 22-28, w budynku Kongregacji Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza.

Siostry boromeuszki znalazły w nim kilkudniową dziewczynkę, której nadały imię Joanna, a przy niej pampersy i butelkę z mlekiem. Zgodnie z procedurami dziewczynka została zabrana do szpitala na badania. – To już 24. dziecko w Oknie Życia. Cieszymy się z każdego znalezionego tutaj dziecka i zawsze jesteśmy gotowe w takich sytuacjach pomagać. Ale apelujemy, by zanim dziecko zostanie przyniesione do Okna Życia, sprawdzić wszystkie inne możliwości. My też w tym pomożemy. Jeśli ktoś ma problemy, może znaleźć u nas pomoc i wsparcie. Zawsze robimy wszystko, by znaleźć jak najlepsze rozwiązanie. Przed taką decyzją jak oddanie dziecka do Okna Życia dobrze jest też z kimś porozmawiać – mówi „Niedzieli” s. Ewa Jędrzejak, boromeuszka, prezes fundacji Evangelium Vitae, która prowadzi Okno Życia.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV głęboko zasmucony katastrofą samolotu w Indiach

2025-06-13 18:13

[ TEMATY ]

Indie

Papież Leon XIV

katastrofa lotnicza

Vatican Media

Papież Leon XIV składa kondolencje i modli się za ofiary katastrofy samolotu Air India

Papież Leon XIV składa kondolencje i modli się za ofiary katastrofy samolotu Air India

Papież Leon XIV składa kondolencje i modli się za ofiary katastrofy samolotu Air India lecącego do Londynu z 242 osobami na pokładzie, który rozbił się po starcie w indyjskim mieście Ahmadabad.

Samolot Air India lot 171 wystartował w czwartek z lotniska w Ahmedabadzie z 242 osobami na pokładzie, lecąc do lotniska Gatwick w Londynie. Boeing 787-8 Dreamliner rozbił się wkrótce po starcie w dzielnicy mieszkalnej w pobliżu lotniska, prawdopodobnie uderzając w państwowy akademik B.J. Medical College, w którym mieszkają lekarze. Lokalna policja poinformowała, że do tej pory znaleziono 265 ciał ofiar. Co najmniej 24 osoby zginęły na ziemi. Dokładna liczba ofiar zostanie ustalona po przeprowadzeniu badań DNA.
CZYTAJ DALEJ

Czy prawica pozwoli sobie na przejęcie idei?

2025-06-14 08:46

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Wynik ostatnich wyborów prezydenckich jest „punktem zwrotnym” w polskiej polityce. Donald Tusk, który — cokolwiek by o nim nie sądzić — ma w niej wieloletnie doświadczenie, zdaje sobie z tego sprawę. Nie ponosząc osobistych kosztów porażki Rafała Trzaskowskiego, wie, że następną polityczną „ofiarą” może być on sam, i dlatego przystąpił do kontrataku. Nie hamując w żaden sposób swoich harcowników w dalszej polaryzacji i podkręcaniu nastrojów, sam postanowił pokazać się z innej strony.

W swoim wystąpieniu przed głosowaniem nad wotum zaufania postanowił przedstawić jako swój projekt Polski zbieżny z tym, jaki od lat reprezentuje i realizuje obóz braci Kaczyńskich. Dużo mówił o patriotyzmie, interesach narodowych, nowoczesnej gospodarce, rozwoju i pamięci historycznej — czyli o tym wszystkim, od czego zawsze uciekał w emocje i „ciepłą wodę w kranie”. Po części zrobił to, bo tak chciał, a po części — bo musiał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję