Reklama

Zaczęło się od brata Józefa

- Kiedy 13 czerwca 1999 r. Ojciec Święty przechodził w katedrze św. Floriana przed obrazem Jezusa Miłosiernego, bp Stanisław Dziwisz zwrócił się do Papieża: "To jest ten znany tutaj i bardzo czczony obraz". Ojciec Święty odrzekł wówczas: "Wiem, wiem. Kiedyś tu byłem" i pobłogosławił obraz - opowiada ks. kan. Adam Krukowski, proboszcz parafii katedralnej i naoczny świadek tego wydarzenia.
Kościół św. Floriana (od 1992 r. katedra diecezji warszawsko-praskiej) jest najstarszym ośrodkiem kultu Miłosierdzia Bożego w stolicy. Nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego rozpoczęto tu odprawiać w październiku 1975 r. Od tej pory odprawiane są one każdego piątego dnia miesiąca o godz. 18.00.

Niedziela warszawska 41/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomocnik siostry Faustyny

Reklama

Inicjatorem nabożeństw był br. Józef Szymanek ze Zgromadzenia Braci Serca Jezusowego. W 1960 r. młody, liczący wówczas 24 lata zakonnik przyjechał do Warszawy, gdzie zwierzył się br. Aleksandrowi ze swojego wielkiego nabożeństwa do Miłosiernego Jezusa. Br. Aleksander zawiózł go do kościoła św. Floriana na Pradze i pokazał obraz "najładniejszego Jezusa Miłosiernego w Polsce". Obraz został namalowany w 1953 r. w Częstochowie przez malarza B. Rutkowskiego. Przedstawia Jezusa już po zmartwychwstaniu z promieniami bladoróżowymi wychodzącymi z Jego Serca. Tłem obrazu była część odbudowywanego wówczas kościoła św. Floriana.
- Gdy się znalazłem u stóp Chrystusa bardzo mi się podobał. Pracowałem w stolicy ponad 26 lat i zawsze odwiedzałem mojego Króla. Chodziłem na adoracje, bardzo mnie jednak martwiło to, że tylko kilka osób się modli" - wspomina br. Józef. Jego relację starannie przechowuje ks. kan. Krukowski.
Zakonnik był zawiedziony. Minęło 25 lat jak obraz istniał, a tak mało ludzi dostrzegało skarb, jaki posiadają w swojej świątyni. W czasie modlitwy często myślał co zrobić, aby przychodzili tu księża, aby były uroczyste Msze św. Odważył się kilka razy rozmawiać na ten temat z ks. prał. Stanisławem Wierzejskim, ówczesnym proboszczem, ale on - delikatnie mówiąc - nie traktował go początkowo poważnie. Raz nawet powiedział, że musi słuchać Księdza Prymasa, a nie jego.
Br. Józef nie rezygnował. Szybko napisał list do Księdza Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Siostry go przepisały i dał go bp. Bronisławowi Dąbrowskiemu z prośbą o przekazanie Prymasowi. Był lipiec 1975 r. i bp Dąbrowski jechał właśnie do Fiszora, gdzie Ksiądz Prymas przebywał na wypoczynku. Odpowiedź nadeszła bardzo szybko.
- Dostałem ją rano przed Mszą św. - wspomina br. Józef. Pobiegłem z listem przez most Śląsko-Dąbrowski do ks. prał. Wierzejskiego i wręczyłem pozwolenie. Ksiądz Prałat podrapał się po głowie, i z wielkim wzruszeniem zapytał: "Jak brat to widzi? Jak ma się to realizować?". Szybko br. Józef postarał się o czerwoną wykładzinę do ołtarza i afisze, które można było rozwiesić w stołecznych parafiach.
Wspólnie z Księdzem Proboszczem ustalili, że ze względu na fakt, że s. Faustyna zmarła 5 października 1938 r., każdego piątego dnia miesiąca o godz. 18.00 i w święto Miłosierdzia Bożego odbywać się będą uroczyste nabożeństwa. Pierwsza taka uroczystość odbyła się 5 października 1975 r. Wtedy to Mszę św. koncelebrowało 12 kapłanów. Przez kilka godzin księża spowiadali, a ośmiu rozdzielało później Komunię św. Ludzie wracali do Boga po 20, 30, 50 a nawet 75 latach.
Warto dodać, że właśnie tego dnia, w lipcu 1975 r., Prymasa Wyszyńskiego odwiedził w Fiszorze kard. Karol Wojtyła. Czy rozmawiali wówczas o inicjatywie skromnego brata i zgodzie Prymasa na organizowanie nabożeństw do Miłosierdzia Bożego? Można przypuszczać, że tak.

Radość prymasa Wyszyńskiego

Br. Józef zakończył pracę u bp. Dabrowskiego i rozpoczął właśnie posługę u kard. Wyszyńskiego w rezydencji przy ul. Miodowej. Pewnego dnia przyszedł do niego Prymas i pyta: "Synu, co ty robisz, że w kościele św. Floriana tylu ludzi uczysz modlić się?". Skromny brat odpowiedział: "Ojcze, to nie ja". Prymas spytał: "Więc kto?". - "Siostra Faustyna. Ja jej tylko pomagam" - krótko odpowiedział br. Józef. Prymas Wyszyński mocno go uścisnął i przygarniając do serca, rzekł: "Mówili mi księża, że bardzo dużo było ludu stolicy". Od tego czasu - wspomina br. Józef - zawsze się do mnie uśmiechał i błogosławił mi.
Warto dodać, że już wcześniej, bo po pamiętnym dekrecie Kongregacji Świętego Oficjum z 1959 r., która zakazywała rozpowszechniania nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego oraz obrazów w formie zalecanej przez s. Faustynę, Ksiądz Prymas nie pozwolił zdjąć obrazu z ołtarza. Mówił: "Niech sobie spokojnie wisi". (Dekret był wydany po nieudanym tłumaczeniu Dzienniczka. Stolica Apostolska zapoznając się z błędnym tłumaczeniem mogła przypuszczać, że są w nim sformułowania nie do pogodzenia z wiarą katolicką).

O zwycięstwo Miłosierdzia Bożego

Przez ponad 20 lat nabożeństwa były odprawiane w intencji zwycięstwa Miłosierdzia Bożego w naszej Ojczyźnie i na całym świecie i o beatyfikację s. Faustyny. Ta druga prośba została już wysłuchana, a s. Faustyna - jako święta - cieszy się kultem w całym Kościele.
- Trudno dziś stwierdzić, czy Prymas Wyszyński odprawiał nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego - mówi ks. kan. Krukowski. Wiem natomiast, że przynajmniej kilka razy przewodniczył mu Prymas Józef Glemp oraz wszyscy biskupi pomocniczy warszawscy. Byli też księża biskupi zapraszani z innych diecezji.
Kiedy pytam o uzyskane przez wiernych łaski, Proboszcz katedry potwierdza, że jest ich wiele. Jak na razie nie są spisywane, choć w archiwum parafialnym są listy z informacjami na ich temat. Przez lata składano też przy obrazie Jezusa Miłosiernego wiele wotów.
- Pierwsze lata gromadziły takie tłumy wiernych, że często nie sposób było dostać się do kościoła. Żeby wejść do świątyni, trzeba było przyjść co najmniej pół godziny wcześniej. Obecnie zawsze gromadzi się ponad tysiąc osób, ale nie ma już tłumów z tej przyczyny, że nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego odprawiane są w wielu kościołach - mówi Ksiądz Kanonik.
Ks. Krukowski podkreśla, że wielkim czcicielem Miłosierdzia Bożego jest pasterz diecezji warszawsko-praskiej bp Kazimierz Romaniuk. W cudowny sposób uniknął rozstrzelania przez Niemców. Ocaliło go wezwanie "Jezu, ufam Tobie", które wyniósł z domu rodzinnego. Kiedy przed 20 laty został biskupem pomocniczym archidiecezji warszawskiej wpisał go do swego herbu. Opatrzność Boża zrządziła, że został pierwszym pasterzem diecezji warszawsko-praskiej, której katedra jest od 27 lat ośrodkiem kultu Miłosierdzia Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas w narodowym sanktuarium św. Andrzeja Boboli: bądźmy apostołami jedności

2025-05-16 19:19

[ TEMATY ]

Sanktuarium św. Andrzeja Boboli

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

“Mamy być apostołami jedności z Bogiem, przede wszystkim przez to, że sami będziemy trwali w tej jedności, otwierając się na łaskę obecną w sakramentach i słowie Bożym, przyjmując całą naukę Chrystusa oraz dbając o swoje dobrze ukształtowane sumienie” - mówił abp Adrian Galbas. Metropolita warszawski przedowniczył liturgii w Narodowym Sanktuarium św. Andrzeja Boboli, w dniu uroczystości tego patrona Polski, w intencji ducha jedności w ojczyźnie. Hierarcha w kazaniu odniósł się także do wyborów prezydenckich.

- Nie przyszliśmy dzisiaj tutaj jak do jakiegoś muzeum, żeby tylko powspominać dawne historie i powzruszać się siłą naszych przodków. Przyszliśmy tu, aby nabrać siły do naszego chrześcijańskiego życia, dla którego życie i męczeństwo św. Andrzeja ma być wzorem i pomocnym światłem - mówił w kazaniu abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ

Największa afera tej kampanii wyborczej

2025-05-16 12:59

[ TEMATY ]

komentarz

PAP/Łukasz Gągulski

Zaangażowanie środków spoza komitetów wyborczych pochodzących zza granicy to największa afera tej kampanii wyborczej. Za nielegalnym wspieraniem Rafała Trzaskowskiego stoi m. in. fundacja, która od lat aktywnie wspiera Platformę Obywatelską oraz organizację Campus Polska.

Afera, w którą zaangażowana jest m. in. Fundacja Akcja Demokracja to dopiero początek śnieżnej lawiny. Pozyskiwanie pieniędzy od zachodnich organizacji po to, by ingerować w kampanię wyborczą w Polsce ma długa tradycję i angażuje coraz więcej fundacji i stowarzyszeń. Dlatego też ta afera jest o wiele większa niż akcja medialna z kawalerką Karola Nawrockiego, bo po pierwsze dotycz o wiele większych pieniędzy, a po drugie dotyczy nielegalnego finasowania kampanii, za co Prawo i Sprawiedliwość ma odebrane pieniądze. Prezydencka rywalizacja miedzy Nawrockim i Trzaskowskim i tak jest nierówna ze względów budżetowych. Nie przeszkadza to ludziom związanym z PO i popierającymi Trzaskowskiego w korzystaniu z nielegalnych dopalaczy finansowych.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Steiner: trzeba zapewnić dostęp do sakramentów w regionie Amazonii

2025-05-16 17:35

[ TEMATY ]

sakramenty

Amazonia

Kard. Steiner

Vatican News

Kardynał Leonardo Steiner

Kardynał Leonardo Steiner

Brazylijski kardynał Leonardo Ulrich Steiner pragnąłby, aby Leon XIV kontynuował ścieżkę, którą z determinacją wyznaczył Franciszek, nieustannie pytający o życie w Amazonii: „Trzeba pracować nad zapewnieniem większego dostępu do sakramentów w tym regionie; głoszenie musi stać się modlitwą i chlebem”.

To było doświadczenie powszechnego tchnienia Ducha Świętego. Tak kardynał Leonardo Ulrich Steiner, arcybiskup Manaus, komentuje dla mediów watykańskich udział w konklawe, które wybrało Leona XIV. Zdaniem hierarchy, doświadczenie misjonarskie Papieża Leona XIV wniesie do pontyfikatu wrażliwość na ubogich i troskę o Wspólny Dom, w duchu jego poprzednika, papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję