Wkrótce w Stanach Zjednoczonych ukaże się film dokumentalny poruszający poważny problem demograficzny, przed którym stoi zachodnia cywilizacja. Zdaniem ekspertów, którzy popierają swoje tezy liczbami, kryzys tradycyjnej rodziny, pociągający za sobą mniejszą liczbę dzieci, to „samobójstwo dla cywlizacji”. O dokumencie poinformował serwis „Cybercast News Service”.
Film zatytułowano: „Demograficzna zima”. Autorzy konkludują, że brak zastępowalności pokoleń wywoła katastrofalne skutki ekonomiczne i społeczne.
A dlaczego na świat przychodzi tak mało dzieci? Przez niechęć do zawierania małżeństw. I to ze strony mężczyzn, którzy decyzję o zakładaniu rodziny odkładają na czas późniejszy albo rezygnują z niej w ogóle. Nie bez winy są także kobiety, które coraz częściej myślą o karierze i sukcesie ekonomicznym, poświęcając dla niego rodzinę. Małżeństwo znalazło się na dalekim miejscu w indywidualnych hierarchiach wartości. Prawie połowa małżeństw w świecie zachodnim rozpada się po pewnym czasie. Dzieci, które są wychowywane w rozbitych rodzinach, zniechęcają się do małżeństwa i mniej chętnie wchodzą w związki oraz rzadziej myślą o powołaniu do życia własnych dzieci.
Popularne dziś na świecie wolne związki w żaden sposób nie zastępują rodziny. W części europejskich krajów są już regułą, a nie wyjątkiem, jak było jeszcze kilka lat temu. W krajach skandynawskich liczba wolnych związków jest równa liczbie legalnych małżeństw. A jaka to różnica? - zapyta ktoś. Zasadnicza. Jak pokazuje życie, pierwszorzędnym celem wolnych związków nie są dzieci. Gdzie więc nadzieja? W odrodzeniu wartości religijnych, bo życie oparte na wyznaniu świeckości, jakim jest sekularyzm, oznacza brak dzieci. Ludzie, którzy mają wiarę, mają dzieci.
W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.
Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
Karol Nawrocki musi zostać prezydentem - zaapelowała minister bezpieczeństwa krajowego USA Kristi Noem we wtorek na konferencji CPAC w Jasionce k. Rzeszowa.
"To ma znaczenie, kto jest u władzy. Przez lata widziałam, jak (rządzili) socjaliści i liberałowie, którzy tak jak prezydent m.st. Warszawy są beznadziejnymi liderami i zniszczyli nasze kraje, (...), ponieważ rządzili przy pomocy strachu" - powiedziała Noem w podrzeszowskiej Jasionce.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.