Reklama

Przykazanie nowe ogłaszam Wam

Obchodzimy w tych dniach 40. rocznicę Wydarzeń Marcowych. Jest to dobra okazja, aby przypomnieć słowa Prymasa Tysiąclecia - kard. Stefana Wyszyńskiego, które wygłosił podczas uroczystości Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze warszawskiej 11 kwietnia 1968 r.

Niedziela Ogólnopolska 12/2008, str. 26

FOTOSZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzieci najmilsze! Gdy dążyłem na ambonę, chór katedralny śpiewał słowa: „Mandatum novum do vobis” - Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali (J 13,34). Nowe przykazanie! Istotnie - nowe, bo przedtem go nie znano. Ludzie rządzili się bardziej literą prawa aniżeli sercem. Starali się być sprawiedliwi, ale w swej twardej sprawiedliwości, której brakowało serca, dopuszczali się niekiedy największych niesprawiedliwości. Litera prawa, pokręcony paragraf prawny brał często górę nad sercem i rozumem. W swoje zagięte ramiona zagarniał człowieka w niewolę, jak jakaś potworna ośmiornica. Prawo rozbudowane do fantastycznych rozmiarów stało się wprost niemożliwe do wykonania. Kiedy Chrystus ogłosił prawo miłości, przypomniał, że są ludzie, którzy nakładają olbrzymie ciężary na innych, ale sami palcem nawet nie chcą ich tknąć. Trzeba porządek prawny związać z porządkiem miłości, trzeba ładowi prawnemu dać oliwę pokoju przez ducha miłości, którym ma się kierować życie i współżycie ludzkie.
Przykazanie nowe! Chrystus powiedział to dwadzieścia wieków temu, a my dzisiaj, mówiąc - przykazanie nowe, doznajemy olśnienia, jak gdyby rzeczywiście było ono nowe, pierwszy raz zasłyszane. Spójrzcie na cały glob ziemski, a zobaczycie, czego nie dostawa współczesnej rodzinie ludzkiej - przede wszystkim miłości, ducha miłości, który połączyłby ludzkość w jedną rodzinę.
Dzieci najmilsze! W czasie wspaniałych przeżyć milenijnych w naszej ojczyźnie, przypomnieliśmy działanie prawa miłości, które kształtuje kulturę narodową Polaków. Tymczasem wciąż jesteśmy świadkami na ziemi polskiej przeżyć i widowisk tak bolesnych, że się wprost kurczy z bólu, gdy się na to wszystko patrzy. Wydaje się, jak gdyby pewna część Polaków w ogóle nie słyszała o prawie miłości i serca. Dzieją się wśród nas fakty, które nie mogą się nawet w głowie pomieścić!
Tymczasem naród musi pamiętać, że i jemu zostało ogłoszone „Mandatum novum” - prawo miłości. Przed dziesięcioma wiekami poszliśmy za nim i staraliśmy się w jego duchu ukształtować naszą kulturę moralną, społeczną, religijną i narodową. I chcielibyśmy pozostać wierni przedziwnej mocy prawa miłości, które prostuje serca i dłonie, każąc mówić prawdę braciom - właśnie dlatego, że jesteśmy sobie braćmi.
Ja, biskup stolicy, boleśnie przeżywam wszelkie „widowiska nienawiści” - bo inaczej nazwać tego nie mogę. Cóż mi pozostaje? Chyba wam przypominać, najmilsze dzieci, abyście wybronili własne serca, myśli i uczucia przeciwko nienawiści i kłamstwu, mając odwagę bronić swego prawa do prawdy, miłości, szacunku wzajemnego i sprawiedliwości, do jedności Chrystusowej i pokoju Bożego - we własnej rodzinie, w narodzie i w państwie. Tylko to nas uratuje! Nic innego nie da nam ratunku, tylko rzetelne uznanie prawa miłości dla wszystkich w naszej ojczyźnie - dla młodzieży i starców; dla tych, którzy słuchają, i dla tych, którzy wydają rozkazy i polecenia.
Gdybym zdołał to uczynić, jak pragnę tego sercem, to upadłbym w tej chwili na kolana przed wszystkimi znieważonymi w naszej ojczyźnie i prosiłbym: bracie, odpuść! Odpuść, bo nie wiedzą, co czynią! Bo jeszcze nie rozumieją prawa miłości. A my chcemy się rządzić prawem miłości! Ogłosiłem wam Społeczną Krucjatę Miłości. Powiedziałem z tej ambony: pragnąłbym, aby stolica stała się „miastem pięknej miłości” dla całej Polski, bo tylko to gwarantuje pokój, prawdę i wolność.
Ale gdy klękam duchem przed wszystkimi znieważonymi i proszę, aby ratowali swą miłość, która jest ratowaniem własnego człowieczeństwa, klękam i przed tymi, którzy znieważają słowem i czynem. Tym bardziej mówię do nich: przyjacielu! przyjacielu! - jak mówił Chrystus do ucznia, który Go całował. Przyjacielu, co czynisz? I ciebie też przepraszam, że znieważyłeś swoje człowieczeństwo kłamstwem i dopuszczoną do serca nienawiścią. I ciebie przepraszam. To może ja jestem winien, biskup Warszawy, bo niedostatecznie mówiłem o obowiązku miłości, miłowaniu - i to wszystkich, bez względu na poglądy i przekonania. Nie tą drogą! Nie drogą nienawiści dojdziemy wszyscy do porozumienia wzajemnego i uratowania wysokiej kultury chrześcijańskiego narodu. Kulturę naszą obronimy tylko przez prawo miłości!
Cóż mam uczynić? Tak bardzo pragnę zniżyć się do nóg wszystkich: znieważonych i znieważających, i powiedzieć: przykazanie NOWE ogłaszam wam, abyście się społecznie miłowali. Dlatego teraz, w imię Boga-Człowieka, który jest Królem Miłości - idę całować nogi wasze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Dariusz Kowalczyk SJ: démarche MSZ-u do Watykanu pełen błędów, nieścisłości i manipulacji

2025-07-17 20:23

[ TEMATY ]

Watykan

Ministerstwo Spraw Zagranicznych

nota

Red.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Szkoła duchów: Ministerialna reforma, która niszczy wieś?

2025-07-18 17:20

[ TEMATY ]

reforma oświaty

Andrzej Sosnowski

system oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Czy naprawdę chcemy budować system oświaty, w którym edukacyjny los dziecka zależy od kodu pocztowego?

Minister Edukacji (już nie Narodowej) skierowała do konsultacji projekt nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, który zakłada m.in. możliwość łączenia klas i tworzenia zespołów szkół w związku ze spadkiem liczby uczniów. Choć celem zmian ma być dostosowanie systemu edukacji do realiów demograficznych, propozycje budzą niepokój w środowiskach lokalnych, zwłaszcza na terenach wiejskich. Czy może to oznaczać faktyczną degradację jakości nauczania i przyspieszenie procesu likwidacji małych szkół
CZYTAJ DALEJ

Cieszyn: w niedzielę transmisja w Telewizji TVP Polonia z sanktuarium św. Marii Magdaleny

2025-07-18 17:06

[ TEMATY ]

transmisja

Cieszyn

kościół św. Marii Magdaleny

wikipedia / Hons084 / Wikimedia Commons

Kościół św. Marii Magdaleny w Cieszynie

Kościół św. Marii Magdaleny w Cieszynie

Bezpośrednią transmisję Mszy św. z parafialnego kościoła św. Marii Magdaleny przeprowadzi w najbliższą niedzielę, 20 lipca 2025 r., Telewizja TVP Polonia. Sumie odpustowej przewodniczyć będzie o godz. 13.00 bp Roman Pindel. Cieszyńskie sanktuarium przy pl. Dominikańskim jest jednym z kościołów jubileuszowych w diecezji bielsko-żywieckiej.

Proboszcz cieszyńskiej parafii św. Marii Magdaleny ks. Jacek Gracz zauważył, że transmisja z cieszyńskiej świątyni będzie okazją dla wielu rodaków, aby przeżywać Mszę św. z rodzimą wspólnotą parafialną, a dla cieszynian do modlitwy w parafialnym kościele. Kapłan zachęcił do udziału w tej Eucharystii, a telewidzów do oglądania transmisji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję