Reklama

Być bliźnim dla drugiego człowieka

Niedziela Ogólnopolska 15/2008, str. 42-43

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od roku 2001 obserwuje się w Polsce gwałtowny wzrost zainteresowania pracą wolontarystyczną. Wolontariat stał się sposobem na spędzanie wolnego czasu, nabywanie doświadczenia zawodowego czy po prostu bezinteresownym czynieniem dobra na rzecz drugiego człowieka. Statystyczny polski wolontariusz swoją pracą najczęściej wspomaga religijne organizacje i grupy pomagające ludziom najuboższym. Czy w ten sposób realizujemy zadanie powierzone nam osiem lat temu przez Jana Pawła II?

„Nowa wyobraźnia miłosierdzia”

Jan Paweł II w liście apostolskim na zakończenie Wielkiego Roku Jubileuszowego 2000 - „Novo millennio ineunte” apelował o „nową wyobraźnię miłosierdzia”, która powinna się przejawiać zdolnością bycia bliźnim dla cierpiącego człowieka, solidaryzowania się z nim, tak „by gest pomocy nie był odczuwany jako poniżająca jałmużna, ale jako świadectwo braterskiej wspólnoty dóbr” (nr 50). Dwa lata później Ojciec Święty powrócił do tych słów podczas spotkania w Krakowie, wyrażając nadzieję: „Niech tej «wyobraźni» nie zabraknie mieszkańcom Krakowa i całej naszej Ojczyzny. Niech wyznacza duszpasterski program Kościoła w Polsce. Niech orędzie o Bożym miłosierdziu zawsze znajduje odbicie w dziełach miłosierdzia ludzi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Volontarius” znaczy dobrowolny

Reklama

„Wolontariat to dobrowolna, bezpłatna i świadoma działalność na rzecz innych, wykraczająca poza związki rodzinno-koleżeńsko-przyjacielskie”. Pojęcie wolontariatu precyzuje Ustawa o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, która weszła w życie w czerwcu 2003 r. Ustawa ta jest pierwszym dokumentem, który w sposób całościowy ujmuje w ramy prawne działalność organizacji pozarządowych i wolontariuszy. Precyzyjnie określone zostało tu, kim jest wolontariusz, gdzie może pracować i w jakim zakresie należy go ubezpieczyć oraz jakie koszty jego pracy można pokryć. „Wolontariuszem - według ustawy - jest każda osoba (fizyczna), która dobrowolnie i bez wynagrodzenia wykonuje świadczenia na rzecz uprawnionych organizacji i instytucji na zasadach określonych w Ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie”.

„Dlaczego chcę być wolontariuszem?”

Wolontariuszem może być każdy. Służyć można w każdej dziedzinie życia społecznego, wszędzie tam, gdzie oczekiwana jest tego typu pomoc. Jednak chcąc zostać wolontariuszem, trzeba pamiętać, że nie każdy ma predyspozycje np. do pracy z dziećmi czy z osobami chorymi. Najważniejsze staje się tu odpowiednie dostosowanie wiedzy, umiejętności, możliwości fizycznych i społecznych wolontariusza do potrzeb danej grupy czy organizacji.
Centrum Wolontariatu Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, wprowadzając nowych wolontariuszy, proponuje im udział w zajęciach „Ja wolontariusz”. Podczas szkolenia kandydat dowiaduje się m.in., gdzie może wykonywać pracę wolontarystyczną, poznaje normy etyczno-moralne, zwyczajowe i ustawowe regulujące pracę wolontariusza, uświadamia sobie nie tylko własne potrzeby i oczekiwania, ale również swoje zalety, wady, predyspozycje i ograniczenia, wreszcie odpowiada sobie na pytanie: „dlaczego chcę być wolontariuszem?”. Pragnienie staje się najważniejszą i niezbędną cechą wolontariusza, a poznanie siebie ułatwia podjęcie decyzji o wyborze odpowiedniej pracy.

„Bezpłatna” nie oznacza bezinteresowna

Wolontariusz, wykonując określoną pracę, nie pobiera za nią wynagrodzenia, ale nie oznacza to, że jest to praca bezinteresowna. Wolontariusz otrzymuje bowiem wynagrodzenie niematerialne w formie spełnienia swoich motywacji. Zyskuje m.in. poczucie sensu, uznanie, podwyższenie samooceny itd. Praca wolontariacka nie wzbogaca materialnie, ale niesie bogactwo duchowe.
- Osoby, które podejmują pracę wolontarystyczną, najczęściej argumentują swoją decyzję chęcią pomagania innym, bycia potrzebnym, sprawdzenia się w trudnej sytuacji, zdobycia nowych umiejętności - mówi Agata Obszańska z Centrum Wolontariatu w Zielonej Górze. Pojawiają się również inne motywacje: chęć poznania nowych osób, wypełnienia wolnego czasu, a także ucieczka przed samotnością czy spłata długu wobec innych. Po kilku miesiącach pracy przyczyna jej podjęcia jest już mniej istotna, ważny staje się człowiek, który czeka na kolejną wizytę, na spotkanie, rozmowę.
Od sześciu lat Stowarzyszenie Klon/Jawor prowadzi badania nad wolontariatem i filantropią Polaków. W roku 2006 ok. 6,6 mln dorosłych Polaków poświęciło swój wolny czas na bezpłatną pracę na rzecz innych. Na pytanie: „dlaczego to robią?” - 50% respondentów odpowiadało, wskazując na przekonania moralne, religijne i polityczne („Wolontariat, filantropia i 1%”. Raport z badań 2006).
„W naszej epoce wiele jest bowiem potrzeb, które poruszają wrażliwość chrześcijan” - przypominał Jan Paweł II. Trudno mówić o konkretnych dziedzinach życia, w których wolontariat jest szczególnie potrzebny. Obszar pracy wolontariuszy jest bardzo szeroki. Obejmować może pomoc społeczną, pomoc niepełnosprawnym, ochronę zdrowia, oświatę, ekologię czy pomoc humanitarną. Praca wolontariuszy może mieć charakter stały, akcyjny lub okresowy. Może to być praca z dziećmi, osobami starszymi, pozyskiwanie funduszy, pomoc w organizowaniu imprez, akcji, prace biurowe, komputerowe i inne. Chrześcijanin, który chce służyć drugiemu człowiekowi poprzez wolontariat, ma wiele możliwości - wystarczy, że uruchomi wyobraźnię miłosierdzia „tu i teraz”. Wówczas wolontariat stanie się nieodłącznym elementem jego życia, uczącym bycia bliźnim dla drugiego człowieka.

Potrzebna jest dziś nowa „wyobraźnia miłosierdzia”, której przejawem będzie nie tyle i nie tylko skuteczność pomocy, ale zdolność bycia bliźnim dla cierpiącego człowieka...
Z listu apostolskiego „Novo millennio ineunte”, 6 stycznia 2001

Jeżeli zapomnimy o niezliczonej rzeszy ludzi, którzy nie tylko są pozbawieni tego, co niezbędnie potrzebne do życia (pożywienia, domu, opieki lekarskiej), ale nie mają nawet nadziei na lepszą przyszłość, to staniemy się podobni do owego bogacza, który udawał, że nie widzi żebrzącego Łazarza (por. Łk 16,19-31)
Z orędzia Jana Pawła II na Wielki Post, 1991

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Medialne konklawe, czyli kandydaci na papieża

2025-04-29 20:53

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Dziennikarze, a nawet watykaniści specjalizujący się w tematyce Stolicy Apostolskiej jeszcze za życia papieża Franciszka rozpoczęli medialne konklawe, typując kandydatów na jego następcę. Ci, którzy nakładają na wybór papieża pewien schemat polityczny, zwykle błądzą w swoich prognozach. Kiedy szukają kandydata według klucza: konserwatysta, liberał, progresista, ich przewidywania niemal zawsze kończą się niepowodzeniem. Kardynałowie kierują się zupełnie innymi kryteriami. W tym przypadku - kryteriami aktualnych potrzeb Kościoła roku 2025.

Poza tym konklawe, co zobaczymy w czasie bezpośrednich transmisji z jego rozpoczęcia 7 maja, jest w dużej mierze aktem liturgicznym. Kardynałowie większą część czasu konklawe spędzają nie na głosowaniach, tylko na modlitwie. Na samym jego początku przyzywają Ducha Świętego - i to jest kluczowy moment tego wydarzenia, bo - jak wierzymy - otwierają się na działanie Boga, którego wyrazem ma być ich głosowanie.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratury nie zajmą się wypowiedzią Nowackiej o "polskich nazistach"

2025-04-29 11:28

[ TEMATY ]

skandal

prokuratura

Barbara Nowacka

Gov.pl/commons.wikimedia.org/CANVA

Barbara Nowacka

Barbara Nowacka

Dwie krakowskie prokuratury badające zgłoszenia w sprawie wypowiedzi minister Barbary Nowackiej na styczniowej konferencji w Krakowie odmówiły wszczęcia postępowania z powodu braku znamion przestępstwa – poinformowała we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwia Bożek-Michalec.

Podczas wystąpienia na styczniowej konferencji zorganizowanej w 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau minister edukacji Barbara Nowacka powiedziała, że
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: W nierozerwalnej sieci

2025-04-30 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe.Stock

Na pół wieku przed Chrystusem armia Cezara dotarła do brzegów Egiptu. Gdy zajął się ogniem Pałac Królewski, nie trzeba było długo czekać, by w płomieniach stanęła największa biblioteka starożytnego świata, założona trzy wieki wcześniej przez Ptolemeusza I Sotera.

Ogień pożarł ponad czterdzieści tysięcy woluminów. Spłonęła biblioteka, ale nie spłonął geniusz ludzkiej myśli, który nadal kwitł w egipskiej Aleksandrii. Dzięki niemu chrześcijanie pierwszych wieków usiłowali rozwikłać znaczenie dość zagadkowego wydarzenia, które rozegrało się po zmartwychwstaniu Jezusa, nad brzegami Jeziora Galilejskiego. Na słowo Jezusa apostołowie zarzucili sieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję