Reklama

Kosmiczny sukces polskich naukowców

Wart 3 mld euro Columbus - duma europejskiej technologii kosmicznej - od lutego porusza się po orbicie ok. 400 km nad Ziemią. To laboratorium, będące merytoryczną częścią Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), jest produktem potężnych europejskich ośrodków naukowych. W projekcie jest też polski akcent - anteny Ariss, skonstruowane na Politechnice Wrocławskiej jako pierwszy, oryginalny i całkowicie polski wkład w załogowe misje kosmiczne

Niedziela Ogólnopolska 18/2008, str. 42

Archiwum Politechniki Wrocławskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapewnienie łączności w wypadku awarii systemu podstawowego to zasadnicze zadanie polskich anten. Pomimo iż dzisiejsze systemy łączności są prawie doskonałe, każdy astronauta musi jednak znać „abc” tradycyjnej komunikacji radioamatorskiej, w jakiej pracują Arissy. Jednak możliwości anten są znacznie szersze. Docelowo będzie to transmisja sygnału t, umożliwiająca rozsianym po całym świecie szkołom śledzenie działalności kosmicznych laboratoriów Columbusa, a także pozwalająca na bezpośrednią rozmowę z astronautami. Jeszcze innym zastosowaniem Arissów, po podłączeniu odpowiedniej aparatury, będzie możliwość przeprowadzenia badań, np. promieniowania elektromagnetycznego kosmosu, a także obsługa stałego łącza, które wykorzystane zostanie do komunikacji z monachijskim centrum dowodzenia.
- Pracę nad antenami zaczęliśmy w październiku 2004 r. - mówi dr hab. inż. Paweł Kabacik z Politechniki Wrocławskiej, główny konstruktor Arissów. - Podstawowy zespół liczył 8 osób, do tego trzeba dodać współpracowników oraz wykonawców, polskie firmy z Wrocławia, Poznania i Warszawy. Tysiące godzin spędziły nad nimi zespoły ok. 150 międzynarodowych kontrolerów z przemysłu kosmicznego oraz z agencji kosmicznych. - Łącznie - jak oblicza prof. Kabacik - przy naszym projekcie zaangażowanych było ok. 300 fachowców z kwalifikacjami kosmicznymi.
Sukces wrocławskich konstruktorów jest ogromnym osiągnięciem polskiej myśli technicznej, bowiem każda rzecz, która leci w kosmos załogowym statkiem kosmicznym, poddawana jest wcześniej niezwykle rygorystycznym testom. Dość powiedzieć, że na każdy kilogram dostarczonego na statek kosmiczny sprzętu przypada ok. 10 kg dokumentów z podpisami. Każdy element musi spełniać tysiące wymagań określonych w szczegółowych specyfikacjach. A niespełnienie choćby w 1% każdego z warunków uniemożliwia wydanie zgody na jego instalację na załogowym statku kosmicznym.
Wrocławski produkt został dostrzeżony także przez Amerykanów z NASA. W sprzęt współpracujący z Arissami wyposażano już laptopy dowódców promów kosmicznych. - Każdy prom kosmiczny posiada zestaw czujników - mówi prof. Kabacik - które przekazują historię wydarzeń, jakie miały miejsce podczas lotu na orbitę. To niezmiernie ważne, ponieważ brak wystarczających danych w tej kwestii spowodował w 2003 r. katastrofę Columbii. Normalnie dane z części czujników są sczytywane drogą radiową do laptopa dowódcy promu po osiągnięciu orbity czy zacumowaniu do stacji kosmicznej. Może się jednak zdarzyć, że modemy radiowe umieszczone w skrzydłach wahadłowca ulegną awarii. Wówczas dowódca może podłączyć się do wrocławskich anten i w ten sposób uzyskać krytyczne dane potrzebne do przygotowania bezpiecznego powrotu.
Pracę zespołu prof. Kabacika doceniło wielu światowych potentatów, m.in. kierownictwo Europejskiej Agencji Kosmicznej, kierownictwo Columbus w koncernie EADS (Europejski Koncern Lotniczo-Rakietowy i Obronny), a także amerykańskie kierownictwo projektu Columbus. Po naukowym sukcesie pojawiły się kolejne propozycje. - Są duże szanse - mówi prof. Kabacik - że już wkrótce zakończą się sprawy formalne i na lata zaangażujemy się w budowę urządzeń telekomunikacyjnych przygotowujących lądowanie człowieka na Księżycu dla europejskiego oraz kanadyjskiego orbitera księżycowego.
I choć załogowe loty na Księżyc i Marsa są zadaniami z pogranicza ludzkiej fantazji, w środowiskach naukowców panuje zgodność, że to już bliska przyszłość. Oby z dalszym udziałem Polaków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny królują we wnętrzach

2025-07-03 09:51

[ TEMATY ]

moda

firany gotowe

wzory i tkaniny

wnętrza

firanki

Materiał sponsora

Modne firany i zasłony

Modne firany i zasłony

Trendy w aranżacji wnętrz zmieniają się dość szybko, dlatego wybierając gotowe firanki, powinieneś uwzględnić nie tylko własne preferencje, ale i to, co jest modne w 2025 roku. Ostatnie miesiące to czas, w którym na topie są przede wszystkim motywy, barwy i dekory związane z naturą, jednak projektanci mają także ciekawe inspiracje dla miłośników oryginalniejszych wnętrz. Jakie są najmodniejsze firany na 2025 rok?

W ostatnich miesiącach w aranżacjach wnętrz dominują naturalne kolory i materiały. Dotyczy to także dekoracji okiennych, dlatego gotowe firany w stylu eko należą do najmodniejszych w tym roku. Wyróżniają się spośród innych wzorów za sprawą delikatności i lekkości. Stonowane barwy świetnie komponują się z wyrazistymi akcentami w postaci barwnych, kwitnących kwiatów i intensywnie zielonych roślin egzotycznych, które rosną na parapecie. Dzięki temu firany w duchu eko są świetnym wyborem dla miłośników kwiatów i zieleni, którzy otaczają się licznymi roślinami doniczkowymi w całym domu.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

W imię władzy – jak brudna kampania miała zatrzymać Karola Nawrockiego

2025-07-08 20:47

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W polskiej polityce widzieliśmy już wiele. Emocje, ostre starcia, manipulacje, a nawet oszczerstwa – to wszystko zdarzało się wcześniej. Ale kampania prezydencka 2025 roku wyznaczyła nowe „standardy”. Bo to już nie była walka na wizje, idee czy nawet programy. To była walka o wszystko – o domknięcie systemu, o bezkarność, o podporządkowanie ostatnich niezależnych instytucji. I dlatego też atak na Karola Nawrockiego przybrał kształt nie tylko brutalny, ale wręcz obrzydliwy.

Z dzisiejszej perspektywy, po ogłoszeniu przez Sąd Najwyższy ważności wyborów, a tuż przed zaprzysiężeniem nowego prezydenta, wychodzą na jaw kulisy kampanii, które powinny zmrozić krew w żyłach każdego, komu zależy na demokracji – niezależnie od sympatii politycznych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję