Reklama

W 240. rocznicę Konfederacji Barskiej

Niedziela Ogólnopolska 19/2008, str. 42

„Modlitwa konfederatów barskich przed bitwą pod Lanckoroną”, obraz Artura Grottgera z 1863 r.

„Modlitwa konfederatów barskich przed bitwą pod Lanckoroną”, obraz Artura Grottgera z 1863 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ustroju dawnej Polski konfederacja była związkiem szlachty, zawiązywanym w sytuacjach nadzwyczajnych dla osiągnięcia określonego celu. Konfederacja Barska była bezpośrednią reakcją na ratyfikowanie przez sejm prawa Rosji do sprawowania wieczystej „gwarancji” spraw polskich, skierowaną przeciwko ingerencji rosyjskiej w wewnętrzne sprawy Polski i uległemu Rosji królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu, w obronie niepodległości. Zawiązano ją w Barze na Podolu 29 lutego 1768 r. pod wodzą bp. Adama i jego brata Michała Krasińskich oraz Józefa Pułaskiego, ojca Kazimierza, jednego z najwybitniejszych partyzantów Konfederacji Barskiej.
Konfederacja Barska przez historyków polskich oceniana była na skrajnie często odmienne sposoby. Gloryfikowano ją lub krytykowano, zależnie od postaw światopoglądowych. Zarzucano jej głównie domaganie się wyłączności praw dla wiary katolickiej i odsuwanie szlachty innowierczej, sprzeciw wobec planowanych konstruktywnych reform oraz dostarczenie pretekstu do rozbiorów Polski. Ten ostatni argument jest najbardziej dyskusyjny, gdyż rozbiory Polski planowane były wcześniej. Faktem jest, że Konfederacja Barska spowodowała czteroletni zamęt, który objął wszystkie ziemie polskie. „Albowiem była to epoka krwawa/I kraj był cały na rumaku, w polu;/Łany, ogrody leżały odłogiem,/Zaraza stała u domu za progiem” - tak napisał Juliusz Słowacki w Prologu do „Beniowskiego”. Walki wybuchły na Ukrainie, co dało pretekst Rosji do wywołania powstania Kozaków i chłopów ukraińskich przeciwko Polakom, a także Żydom. Ten ruch zbrojny został nazwany koliszczyzną od ukraińskiego słowa „koli”, oznaczającego zabijanie. Przewodzili mu Gonta i Żeleźniak, pojmani i również okrutnie straceni przez Polaków. Najdramatyczniejszym momentem tego powstania była rzeź w Humaniu, w której zginęło 20 tys. Polaków, w tym wielu księży, i Żydów. Powstanie to zostało stłumione przez wojska rosyjskie, a następnie polskie. Głównym bohaterem Konfederacji był Kazimierz Pułaski - dowódca długotrwałej obrony Jasnej Góry, uprzednio zwycięzca pod Berdyczowem, Żwańcem i obrońca Okopów Świętej Trójcy. Po upadku Jasnej Góry musiał uchodzić z kraju do Turcji. Po upadku Baru przywódcy Konfederacji musieli szukać schronienia na terenie Turcji, przychylnej Polsce. Ruch konfederacki zatoczył jednak szerokie kręgi - objął Kraków (szybko zdobyty przez Rosjan), Litwę, Wielkopolskę. Szczególnie wyróżnił się tam Józef Zaremba. Francja udzieliła pomocy konfederatom. W 1769 r. Konfederacja szeroką falą rozlała się po całej Rzeczypospolitej. Niestety, w łonie przywódców Konfederacji nastąpił rozłam, a niektóre ich działania należy uznać za nieodpowiedzialne, jak np. próba porwania króla w Warszawie (3 listopada 1771 r.). To podrywało zaufanie do Konfederacji.
W szczególny sposób Konfederacja związała się z Częstochową. W sierpniu 1770 r. konfederaci obwarowali i zajęli Jasną Górę, która była oparciem dla wojsk konfederackich do 18 sierpnia 1772 r., a więc przez parę miesięcy po pierwszym rozbiorze Polski. Obroną twierdzy jasnogórskiej kierował Kazimierz Pułaski. Konfederacja Barska wrosła w tradycje Jasnej Góry.
Konfederaci nie mieli mundurów. Ich znakiem był duży ryngraf noszony na piersi, metalowy lub skórzany, z namalowanym wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej.
Wojsko konfederackie to przeważnie jazda szlachecka, która w konfrontacji z regularną armią rosyjską czy polską królewską ponosiła z reguły porażki.
Konfederaci barscy byli pierwszymi oficjalnie znanymi zesłańcami na Syberię. Konfederacja Barska była pierwszą, nieudaną próbą ratowania niepodległości Polski, stąd jej niepodważalna i niezwykle wysoka pozycja w świadomości Polaków, przez wszystkie powstania, aż po czasy najnowsze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Tomasz, apostoł

Św. Tomasz, zwany także Didymos (tzn. bliźniak), należał do ścisłego grona Dwunastu Apostołów. Ten męczennik nazywany jest niewiernym, ponieważ jako nieobecny przy pierwszym ujawnieniu się Zmartwychwstałego Apostołom nie uwierzył ich relacjom. Dopiero w Wieczerniku spotkał Chrystusa i uwierzył.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: chcę, by Pałac Prezydencki był ośrodkiem kształtującym polską politykę bezpieczeństwa

2025-07-03 11:15

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

Prezydent elekt Karol Nawrocki podkreślił, że chce, by Pałac Prezydencki był ośrodkiem kształtującym polską politykę bezpieczeństwa w zakresie militarnym, wojskowym, cywilnym, operacyjnym i analitycznym. Stwierdził też, że nominacje generalskie powinny bardziej przejrzyste.

Na czwartkowej konferencji prasowej prezydent elekt wyraził przekonanie, że czeka go udana współpraca z szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Zapowiedział, że chciałby przekonać szefa MON do tworzenia „nowej kultury nominacji generalskich”. „Nie niesie to ze sobą konieczności zmian legislacyjnych, ale Polacy zasługują na to, by nominacje generalskie były bardziej przejrzyste” - powiedział Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Ukraina: siostry niosą pokój i radość pośród cierpienia i niepewności

2025-07-03 16:39

[ TEMATY ]

cierpienie

radość

Ukraina

siostry

Karol Porwich/Niedziela

W Krzywym Rogu w Ukrainie, w oblężonym regionie Dniepropietrowska, siostry Franciszkanki Misjonarki Maryi niosą pokój i radość mieszkańcom. Wśród nieustannych dźwięków syren przeciwlotniczych i codziennych trudów wojny, niestrudzenie wydają posiłki ubogim, wspierają miejscowe dzieci i poprzez muzykę tworzą chwile pocieszenia.

Na wschodzie Ukrainy, w samym środku wojny, Siostry Franciszkanki Misjonarki Maryi ucieleśniają swój franciszkański charyzmat, niosąc pokój w kontekście naznaczonym chaosem i niesprawiedliwością. Pomimo niepewności codziennego życia, ciągłego zagrożenia i zmęczenia spowodowanego syrenami przeciwlotniczymi, pozostają niezłomne w swojej misji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję