Reklama

Śladami Jana Pawła II (2)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dopełniając refleksji na temat "pójść śladami Jana Pawła II", trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, jak widzimy Jana Pawła II dziś? Na pewno jako mistyka - męża modlitwy, co widzieliśmy podczas ostatniej pielgrzymki w Krakowie czy Kalwarii. Te 30 minut osobistej modlitwy Papieża, którą pokazano w telewizji, nazwano najbardziej przemawiającą ciszą w eterze.
Mimo słabości fizycznej, Papież w swych przemówieniach, kazaniach czy dialogu z wiernymi zaskakuje bystrością umysłu, czasem nawet dowcipem. Ojciec Święty pokazuje dzisiejszemu światu, że starość jest godna szacunku, a moc człowieka nie leży w jego sprawności fizycznej, ale w wielkości ducha.
Sam zgarbiony pod ciężarem lat i chorób, z trudem poruszający się, w sensie fizycznym ukazuje urodę ducha. Demaskuje miałkość i szaleństwo tzw. postępu za wszelką cenę. Tych, co na siłę i wiele sposobów usiłują zagłuszyć Boga w ludzkich sercach, a Jego samego uczynić "Wielkim Nieobecnym" w kulturze społecznej i narodowej. Jan Paweł II pokazuje na swym przykładzie, że starość przypisana człowiekowi jest potrzebna i może być użyteczna. Wystarczy tylko chcieć, pokonując swe ograniczenia wieku i cierpienia robić swoje. To jeszcze bardziej przemawia, okazuje się, iż można być starym, schorowanym, a być młodym duchem. Gdy siły Papieża są osłabione, tym wyraźniej narzuca się jego duchowość, żywotność i bystrość jego umysłu, zwłaszcza w chwilach, gdy nawiązuje kontakt ze zgromadzonymi rzeszami wiernych. Krytykowany, atakowany, zwycięża, pociąga za sobą tłumy, zwłaszcza młodzieży.
Pokolenie nowych ludzi wyrosło podczas tego pontyfikatu, ćwierćwiecze upłynęło, mimo wielu nagonek na jego osobę, dalej jest prawdziwym przewodnikiem duchowym. Niekwestionowany autorytet moralny, który przez te lata nie tylko nie spłowiał, lecz jeszcze bardziej jest wyrazistszy.
Idąc śladami naszego Rodaka trafimy na naszą zamojsko-lubaczowską ziemię. Rok 1991 - Lubaczów, Zamość - 1997 - to były wydarzenia. Trudno nie dostrzec jego śladów na naszej roztoczańskiej ziemi, dzisiejszej diecezji zamojsko-lubaczowskiej. Rodzi się pytanie, jak się zaczęła ta więź? Zaczęło się od unii diecezjalnej lwowsko-krakowskiej. Gdy wygnaniec ze Lwowa, abp Eugeniusz Baziak, został metropolitą Krakowa, na swego biskupa pomocniczego wskazał młodego wówczas ks. Karola Wojtyłę. Ta więź jeszcze bardziej się uwidoczniła przez przyjaźń z ks. M. Jaworskim (dzisiejszym kardynałem Lwowa). Bywał w Lubaczowie, nawiedził Bełżec, Tomaszów, Krasnobród. Do dziś łaskawym okiem patrzy na naszą ziemię. Do swojej posługi wybrał księdza rodem z niedalekiego Łukawca, kapłana, który skończył nasze Seminarium w Lublinie. Drugi sekretarz Papieża to też nasz rodak - nie było tego jeszcze w historii Kościoła.
W miarę upływu czasu coraz trudniej będzie podążać śladami Papieża. Z pewnością, by coś zrozumieć, trzeba śledzić kolejne ścieżki. Warto już dziś iść, gdy te ślady jeszcze są świeże. Warto iść, bo pewny grunt pod nogami. Te ślady są wyraźne, te ślady pociągają, te ślady są pewne i pewność zapewniają. Trzeba nam iść jego śladami, gdyż jest wyznaczony szlak, tym bardziej, gdy na tych drogach wielkie rzeczy się dzieją. Tym bardziej, że krocząc po śladach Jana Pawła II wielu znalazło drogę do Boga, wielu się nawróciło, jeszcze więcej pogłębiło swą wiarę, związało się jeszcze bardziej z Kościołem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsze latorośle

Niedziela przemyska 26/2015, str. 8

[ TEMATY ]

męczennicy

Arkadiusz Bednarczyk

Kandyda, męczennica rzymska była żoną męczennika Artemiusza, z którym miała córkę Paulinę, także umęczoną za wiarę – jedna z pierwszych męczenniczek chrześcijańskich w Rzymie

Kandyda, męczennica rzymska była żoną męczennika
Artemiusza, z którym miała córkę Paulinę, także
umęczoną za wiarę – jedna z pierwszych męczenniczek
chrześcijańskich w Rzymie

30 czerwca Kościół wspomina Pierwszych Męczenników Kościoła Rzymskiego. Ich odwaga w wyznawaniu wiary była naprawdę imponująca. Wielu z tych zwykłych ludzi, najczęściej skazywanych na wymyślne męki, to bezimienni bohaterowie, o których nie znajdziemy nawet wzmianek w pokrytych kurzem aktach cesarskich

W pierwszych wspólnotach chrześcijańskich w Rzymie męczennicy za wiarę cieszyli się ogromnym autorytetem, a nad ich symbolicznymi grobami czy miejscami pamięci wznoszono martyria, grobowce i bazyliki; tak było np. w przypadku Wawrzyńca, Sebastiana, Agnieszki i innych świętych.
CZYTAJ DALEJ

Drzwi tego Kościoła są szeroko otwarte

2025-06-29 18:00

Marzena Cyfert

Msza św. dziękczynna w sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach

Msza św. dziękczynna w sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach

W sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach świętowano 25. rocznicę konsekracji kaplicy, 8. rocznicę ustanowienia sanktuarium oraz coroczne spotkanie rodzin. Podczas uroczystości dziękowano też za 40-letnią kapłańską służbę w tym miejscu ks. prał. Ryszarda Staszaka i przekazano parafię ks. Jakubowi Bartczakowi. Uroczystościom przewodniczył abp Józef Kupny.

W homilii metropolita wrocławski przypomniał kilka faktów z życia ks. prał. Ryszarda Staszaka. Kapłan pochodzi z archidiecezji lwowskiej. Po wojnie jego rodzina trafiła do Wierzbic na Dolnym Śląsku. Tam znajdował się ośrodek dla niepełnosprawnych dzieci, prowadzony przez siostry józefitki, którym często pomagał ojciec ks. Ryszarda, Franciszek. To w tym ośrodku młody Ryszard poznał ks. Józef Pazdura, późniejszego biskupa, który przyjeżdżał odprawiać tam Msze św. Z czasem ks. Pazdur stał się również gościem w domu państwa Staszaków, a mama ks. Ryszarda stawiała go za wzór kapłaństwa.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: międzynarodowe folkowanie

2025-06-30 08:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Przez cały tydzień trwa 15. edycja Międzynarodowego Festiwalu Twórczości Młodych „Folkowe Inspiracje”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję