Reklama

W służbie prawdzie

Niedziela Ogólnopolska 24/2008, str. 20-21

Paweł Wysoki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II od 90 lat pielęgnuje wiarę katolicką i przywiązanie do Kościoła. Jest otwarty na wszystkich ludzi dobrej woli, którzy poszukują mądrości, prawdy i uniwersalnych wartości w życiu. Wzorem umiłowania człowieka i dążenia do prawdy są dla społeczności KUL-u wybitne postaci, które na przestrzeni lat wpisały się w historię uczelni. Na pierwszym miejscu jest to bezsprzecznie największy profesor - Karol Wojtyła, a także kard. Stefan Wyszyński czy założyciel ks. Idzi Radziszewski. Twórca najstarszej lubelskiej uczelni, która służy „Bogu i ludziom”, mówił: „Mam wielkie nabożeństwo do Serca Jezusowego i wierzę mocno w Jego opiekę i pomoc, dlatego myślę o tym, żeby uniwersytet oddać pod szczególną opiekę Sercu Jezusowemu”. Te słowa, wypisane tuż obok portretu założyciela, przykuwają wzrok osób odwiedzających nowe Muzeum Uniwersyteckie - szczególne wotum wdzięczności uczelni na 90-lecie jej istnienia.

Historia i pamięć

Reklama

- Pomysł powstania muzeum pojawił się już dawno, ale dopiero w czerwcu ub.r., kiedy rektor ks. prof. Stanisław Wilk powołał komitet organizacyjny, sprawa nabrała tempa - mówi Iwona Pachcińska, kierownik Działu Informacji i Promocji KUL, której powierzono pieczę nad przygotowaniem muzeum. Dla opracowania koncepcji muzeum został powołany zespół ekspertów, w skład którego weszli historycy, muzealnicy i architekci, m.in. prof. Grażyna Karolewicz, Katarzyna Giżka, architekt Urszula Korona oraz Joanna Bojarska-Syrek, dyrektor Muzeum Historycznego Warszawy. Bojarska-Syrek, absolwentka historii sztuki KUL, miała swój udział w tworzeniu Muzeum Powstania Warszawskiego. Dzięki niej w Muzeum Uniwersyteckim KUL kilkudziesięcioletnią historię uczelni pokazano w sposób zgodny z najnowszymi trendami wystawienniczymi.
- Cieszymy się z tej chwili, kiedy możemy otworzyć i poświęcić miejsce, które będzie przypominało historię uniwersytetu, ale także postać i osobę naszego patrona Jana Pawła II - mówił 30 maja rektor ks. prof. Stanisław Wilk. - Często widziałem, jak młodzież przystawała na dziedzińcu KUL-u przed pomnikiem Jana Pawła II i zastanawiała się, co oprócz wielkiego dziedzictwa myśli pozostało po nim, jakie jest materialne świadectwo życia i pracy tego wielkiego Polaka - kontynuował. - Dziś, dzięki poświęceniu wielu osób i wsparciu finansowemu udzielonemu przez PKO BP, w muzeum możemy dotknąć historii. Sala wystawiennicza, do której wchodzi się wprost z dziedzińca, tuż za pomnikiem, została poświęcona przez Księdza Rektora i obecnych na otwarciu biskupów z kard. Marianem Jaworskim. - Boże, w 90. roku istnienia uczelni pozwalasz nam otworzyć muzeum historii KUL - modlił się abp Józef Życiński podczas obrzędu poświęcenia. - Uwielbiamy Ciebie za to, że w tym miejscu możemy doświadczać mocy korzeni, źródeł i zobowiązań naszej pracy i nauki. Spraw, aby z Twoją pomocą odnawiała się pamięć i tożsamość pracowników i studentów; utwierdzaj uniwersytet w misji przekazanej przez założyciela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tradycja i nowoczesność

Reklama

W dawnej stołówce akademickiej, która przeszła gruntowny remont, znalazło się wiele eksponatów związanych z osobą Jana Pawła II. W głównej gablocie umieszczono tron, na którym Ojciec Święty zasiadał w auli uniwersyteckiej podczas swojej pielgrzymki w 1987 r., jego sutannę oraz ornat, w którym w latach 50. sprawował Msze św. przy ołtarzu Matki Bożej Płaczącej w lubelskiej katedrze. Ciekawi wypatrzą filiżankę, w której prof. Karol Wojtyła pijał kawę w salonach rektorskich, a wnikliwi mogą prześledzić wpisy w księdze kondolencyjnej, wyłożonej po śmierci Jana Pawła II, lub zapoznać się z korespondencją, jaka była wymieniana między Papieżem a uczelnią. - Prezentowane dokumenty i zdjęcia są zeskanowane i dokładnie opisane, a ich oryginały, ze względu na bezpieczeństwo, zostały zabezpieczone w archiwum - wyjaśnia Iwona Pachcińska, wskazując na zdjęcie z pierwszej inauguracji roku akademickiego, w 1918 r., w murach seminarium duchownego.
Ciekawym rozwiązaniem jest zastosowanie monitorów dotykowych, za pośrednictwem których można dotrzeć m.in. do biografii doktorów honoris causa KUL-u. Swoje miejsce w muzeum znalazł poczet rektorów i wielkich kanclerzy, tablice poświęcone założycielowi, fundatorom i darczyńcom. Uwagę przykuwają drewniane drzwi, przeniesione z konwiktu. Przy nich umieszczona jest tablica z dzwonkami, na której wypisane są nazwiska wybitnych osób, związanych z uczelnią: Jana Pawła II, Prymasa Tysiąclecia, o. prof. Alberta M. Krąpca OP, abp. Stanisława Wielgusa, ks. prof. Czesława Bartnika… - Naciskając na konkretny dzwonek i zakładając na uszy słuchawki, możemy wysłuchać wypowiedzi tych osób, związanych z uniwersytetem, z papieskim: „Uniwersytecie, służ prawdzie” - wyjaśnia pani Iwona.
Wiele z prezentowanych eksponatów pochodzi od darczyńców, w tym profesorów i absolwentów KUL-u. - 95-letnia Stefania Fedorko, najprawdopodobniej najstarsza żyjąca absolwentka, która w 1938 r. ukończyła filologię klasyczną, przekazała muzeum indeks i dyplom swojej siostry, a także spisała dla nas wspomnienia - mówi Iwona Pachcińska. - Mamy nadzieję, że uniwersytet wzbogaci się o jeszcze wiele cennych pamiątek, przekazywanych przez naszych absolwentów. Muzeum jest tak pomyślane, że można będzie czasowo wymieniać część ekspozycji - dodaje.

Profesor filozofii i pasterz

Reklama

Jednym z pierwszych zwiedzających muzeum był kard. Marian Jaworski, metropolita lwowski obrządku łacińskiego. Ksiądz Kardynał pięćdziesiąt lat temu studiował na KUL-u filozofię; był pierwszym doktorem wypromowanym przez o. Alberta M. Krąpca. W przeddzień jubileuszowego zjazdu absolwentów KUL-u ze wzruszeniem wspominał: - Mój Boże, trzeba było tu być w latach 50. XX wieku, żeby zobaczyć wszystko nowe, co się tutaj stało. Mogę tylko jedno powiedzieć, mianowicie to, że nie da się porównać tego, co było tutaj, jak robiłem doktorat, z tym, co teraz przeżywamy. Bardzo się cieszę, że ta uczelnia może w warunkach swobody i wolności, ale przede wszystkim życzliwości ludzkiej pracować i rozwijać się. Myślę, że ma swoje miejsce wśród uczelni w Polsce i na pewno wielki wkład w życie i kulturę naszego narodu.
Obecność kard. Mariana Jaworskiego na patronalnym święcie uczelni związana była przede wszystkim z uroczystym odnowieniem przez niego doktoratu. Senat i Rada Wydziału Filozofii KUL w uznaniu owoców pracy profesora filozofii kard. M. Jaworskiego stosowną uchwałą potwierdziła i odnowiła uzyskany przed 50 laty stopień naukowy doktora filozofii. - Dochował wierności przysiędze doktorskiej, zespalając służbę apostolską z wieloletnią służbą prawdzie - uzasadniał Ksiądz Rektor. - Jako profesor filozofii religii konsekwentnie poszukiwał związków między rozumem i wiarą, filozofią i teologią; w szczególności poddawał refleksji naturę fenomenu religii, doświadczenia religijnego i naturę poznania Boga. Zasłużył się na polu organizacji nauki m.in. jako pierwszy rektor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, a jako biskup we Lwowie aktywizuje życie religijne i prowadzi cierpliwy dialog ekumeniczny.
Zasługi wyjątkowego absolwenta KUL-u podkreślali także abp Mieczysław Mokrzycki, koadiutor archidiecezji lwowskiej, oraz s. prof. Zofia Zdybicka, wieloletni dziekan Wydziału Filozofii KUL. - Doktor to ktoś, kto może nauczać, kto ma coś do powiedzenia, kto sam stał się mądry, bo zaczerpnął ze źródła mądrości, ukrytej w Bogu - mówił abp Mokrzycki. - Ceniony przez Jana Pawła II profesor filozofii i pasterz, wykształcony w szkole dobrych mistrzów, osoba niezmiernie bogata, wielostronna i twórcza - wtórowała s. Zdybicka. A jubilat, jak zawsze skromny, dziękował Bożej Opatrzności za wszystko, czego udało mu się dokonać, i prosił, by „Stolica Mądrości wyprosiła Boże miłosierdzie za wszelkie niedociągnięcia”.

***

Z okazji jubileuszu uniwersytet i jego honorowy gość zbierali gratulacje i życzenia. Władze regionu i miasta przypominały zasługi uczelni, która będąc w czasach PRL-u ostoją wolnej myśli, wykształciła elity intelektualne, której dewiza: „Bogu i Ojczyźnie” pozwoliła formować charaktery i ocalić honor Polaków. Wszystko, za co społeczność akademicka KUL-u dziękowała i co jest powodem jej dumy i radości, jest - jak podkreślał rektor ks. prof. Stanisław Wilk - zasługą całej społeczności uniwersyteckiej, a przede wszystkim Opatrzności Bożej i opieki Najświętszego Serca Jezusowego.

Cieszę się, że ta uczelnia może w warunkach swobody i wolności, ale przede wszystkim życzliwości ludzkiej pracować i rozwijać się. Myślę, że ma swoje miejsce wśród uczelni w Polsce i na pewno wielki wkład w życie i kulturę naszego narodu.
Kard. Marian Jaworski

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Paweł Dubowik: Kościół nie nakazuje trwania w relacji, która krzywdzi

2025-11-21 09:23

[ TEMATY ]

Sychar

adobe Stock

Kościół nie nakazuje trwania w relacji, która krzywdzi. W przeszłości wynikało to raczej z pewnych mentalnych schematów, ale dziś Kościół jasno mówi: jeśli w domu dzieje się przemoc, trzeba się przed nią chronić - podkreślił w ks. Paweł Dubowik, krajowy duszpasterz wspólnoty „Sychar”. W rozmowie z KAI kapłan wyjaśnia, w jaki sposób Wspólnota „Sychar” towarzyszy małżonkom przeżywającym kryzys, także wtedy, gdy żyją osobno. Mówi również o najczęstszych trudnościach dotykających współczesne związki i o roli duszpasterza w tak wymagającej posłudze.

Anna Rasińska (KAI): Wspólnota Trudnych Małżeństw „Sychar” to katolicka wspólnota wspierająca sakramentalne małżeństwa przeżywające kryzys, działająca od 2003 roku. Jak wygląda jej działalność w praktyce? Kto do niej należy?
CZYTAJ DALEJ

Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny

[ TEMATY ]

wspomnienia

Wikimedia Commons

Prezentacja Marii w świątyni obraz Tycjana. By Titian [Public domain], via Wikimedia Commons

Prezentacja Marii w świątyni obraz Tycjana. By Titian [Public domain], via Wikimedia Commons

21 listopada w tradycji katolickiej przypada święto, na temat którego większość wiernych nie wie zbyt wiele. Inne święta i uroczystości związane z Matką Bożą są nawet przeciętnie zorientowanym dość dobrze znane – przeważnie wiemy bowiem, czym było Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny, Jej Wniebowzięcie, Niepokalane Poczęcie czy Zwiastowanie Pańskie, ale gdy słyszymy o ofiarowaniu, niejeden spośród wiernych ma problem ze zdefiniowaniem istoty tego święta. Przypomnijmy więc czym ono jest.

Zgodnie ze starotestamentowym zwyczajem Żydzi, zanim ich dziecko ukończyło piąty rok życia, zabierali swe dziecko do jerozolimskiej świątyni i oddawali kapłanowi, by ofiarował je Panu. Był to rytuał podobny w swej ziemskiej wymowie do ustawionego oczywiście później – już wśród chrześcijan – chrztu. Podobnie jak to przez wieki w późniejszej tradycji katolickiej, tak i wśród żydów niektóre matki, w związku ze szczególnymi dla siebie wydarzeniami, niektóre spośród swoich dzieci decydowały się, tuż po urodzeniu, oddać na służbę Bogu. To także odbywało się podczas obrzędu ofiarowania.
CZYTAJ DALEJ

Charków: dotarła pomoc od Ojca Świętego dla ludności Ukrainy

W ostatnich dniach do miejsca przeznaczenia dotarła ciężarówka z odzieżą, kocami i artykułami pierwszej potrzeby, które Papież Leon XIV wysłał do Charkowa, jednego z ukraińskich miast najbardziej dotkniętych rosyjskimi bombardowaniami - podaje portal Vatican News.

Inicjatywa ta jest częścią obchodów Jubileuszu Ubogich, który obchodzono 16 listopada, w Światowy Dzień Ubogich. Jest to kolejny gest solidarności ze strony Ojca Świętego, który, kontynuując kurs obrany podczas pontyfikatu papieża Franciszka, zlecił Dykasteria do spraw Posługi Miłosierdzia pomoc ludności, która od wielu lat cierpi z powodu wojny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję