Reklama

Zwolnij!

Niedziela Ogólnopolska 27/2008, str. 18-19

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Codziennie 15 osób ginie na polskich drogach. Rocznie ponad 5 tys. Wypadki komunikacyjne stają się powoli chorobą naszej cywilizacji, jedną z głównych przyczyn przedwczesnych zgonów.
Pewnej marcowej nocy student I roku Politechniki Warszawskiej jechał samochodem, tak jak wielu polskich kierowców, „szybko i bezpiecznie”. Nie wyrobił się na niewielkim łuku drogi i wjechał na chodnik, prosto w stojącą tam grupę ludzi. 3 osoby zginęły na miejscu, 4 ranne przewieziono do szpitala. Wypadek wydarzył się w nocy z wtorku na środę. Kilka dni wcześniej, w sobotę, młoda para wzięła ślub. We wtorek odwiedzili ich znajomi. Po kolacji pan młody odprowadzał swoich gości i właśnie wtedy wjechał w nich samochód studenta politechniki. Ciężko ranny pan młody został przewieziony do szpitala, gdzie dwa dni później zmarł. O zmarłych i rannych w wypadku media mówiły dużo. Ale nie o pani młodej. - A przecież to również jest ofiara tego wypadku. Straciła męża, którego dopiero co poślubiła - mówi inspektor Wojciech Pasieczny z Komendy Stołecznej Policji.
Sam sprawca tego wypadku jest także jego ofiarą. Bo, abstrahując od odpowiedzialności karnej, będzie musiał żyć ze straszliwym piętnem, jakim jest zabicie tylu osób.
Problem brawurowej, niebezpiecznej jazdy dotyczy przede wszystkim ludzi młodych. Ludzie w wieku od 18 do 24 lat stanowią 1/5 ofiar wszystkich wypadków. Jest to najbardziej zagrożona grupa wiekowa. Przyczyny wypadków - jak zwykle te same. Po pierwsze, zbyt duża prędkość i niedostosowanie szybkości do warunków na drodze. Po drugie, kierowanie pod wpływem alkoholu. - Poza tym młodzi ludzie nie mają doświadczenia w prowadzeniu pojazdów. Dopiero to doświadczenie zdobywają. W Polsce kursy na prawo jazdy, niestety, nie prowadzą do nabycia umiejętności prowadzenia samochodu, ale do zdania egzaminu. Po zdaniu tego egzaminu młody człowiek otrzymuje prawo jazdy, które my żartobliwie nazywamy licencją na zabijanie - mówi Andrzej Kalitowicz, prezes Fundacji „Kierowca bezpieczny”. - To wszystko sprawia, że młodzi ludzie giną na drogach szybko, głupio i niepotrzebnie - dodaje inspektor Pasieczny.
Według statystyk WHO, od 1896 r. zginęło na świecie już 25 mln osób. Dziś ogółem ginie rocznie ok. 1,2 mln osób, co 30 sekund - jeden człowiek. Prognozy na przyszłość są jeszcze bardziej przerażające: w 2020 r. liczba śmiertelnych ofiar może przekroczyć nawet 2 mln osób rocznie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

[ TEMATY ]

nowenna

szkaplerz

Matka Boża Szkaplerzna

Karol Porwich/Niedziela

Od 7 lipca trwa nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej.

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego, Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
CZYTAJ DALEJ

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest wyrok sądu

Nie powinno się zdejmować krzyży w bawarskich szkołach - oświadczył w piątek Alexander Dobrindt, polityk bawarskiej CSU, minister spraw wewnętrznych RFN. Jego zdaniem to symbol nie tylko religijnej, ale i społecznej tożsamości Bawarii.

Taki komentarz padł ze strony ministra po środowym wyroku sądu administracyjnego w Monachium. Uznaje on, że dyrekcja liceum w Wolznach w Górnej Bawarii bezprawnie odmówiła zdjęcia krzyża przy głównym wejściu do szkoły w Wolznach w Górnej Bawarii. Wnioskowała o to dwójka uczniów, argumentując że chrześcijański symbol narusza ich wolność religijną. Gdy dyrekcja nie zgodziła się z nimi, złożyli pozew.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję