Reklama

Religie w świecie etyki IX

Kobieta, mężczyzna i... kwiaty życia

I z Jego znaków jest to, że on stworzył dla was żony z was samych, abyście mogli odpocząć przy nich i ustanowił między wami miłość i miłosierdzie".
Koran, sura XXI "Bizantyńczycy"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od kilku już tygodni próbuję przybliżyć życie rodzinne wyznawców największych religii świata. Dzisiaj kolej na islam.
Rodzina jest wartością niezwykle cenioną przez muzułmanów. Koran mówi nawet o obowiązku założenia rodziny przez wszystkich zdolnych do tego ludzi: "Żeńcie samotnych spośród was, jak też ludzi prawych spośród waszych niewolnic i niewolników - czytamy w tej księdze. Mimo że dla muzułmanów związek małżeński nie jest sakramentem, niemniej jednak ma on znaczenie religijne, jest swoistą umową mającą zarówno prawny, jak i sakralny aspekt. Celem zawierania małżeństwa - jak zresztą większości społeczeństw - jest wychowanie nowego pokolenia. Obecnie nie mniejszy nacisk kładzie się na związek duchowy między poślubionymi. Tę - w założeniu - najważniejszą z relacji międzyludzkich powinna cechować rahma, czyli miłosierdzie, współczucie oraz wzajemna troska o siebie. Nic więc dziwnego, że Mahomet potępił takie przedmuzułmańskie formy małżeństwa jak poliandrię, małżeństwo dla interesu, małżeństwo czasowe oraz wszelkie formy prostytucji. Charakterystyczna dla islamu jest poligamia. Koran daje mężczyźnie możliwość poślubienia czterech żon pod warunkiem jednak, że wszystkim zapewni godziwe warunki życia i będzie je traktował sprawiedliwie. "Żeńcie się zatem z kobietami, które są dla was przyjemne - z dwoma, trzema lub czterema. Lecz jeśli się obawiacie, że nie będziecie sprawiedliwi, to żeńcie się tylko z jedną" - czytamy w Koranie. Allach poucza jednak przy tym: "Wy nie będziecie mogli być sprawiedliwi dla każdej z waszych kobiet, nawet gdybyście chcieli...". Niektórzy z komentatorów Koranu widzą w tych słowach swoisty sposób nakłonienia do jednożeństwa. Obecnie w niektórych krajach zniesiono wielożeństwo, w innych zaś paligamię ogranicza konieczność uzyskania zgody na kolejne małżeństwo od pierwszej żony. Mężczyzna przy tym może ożenić się z niemuzułmanką - społeczność wtedy nic nie traci, ponieważ przyjmuje się, że to ojciec decyduje o religijnym wychowaniu dzieci. Muzułmanka natomiast nie może wyjść za człowieka odmiennego wyznania, nie mogłaby bowiem wychowywać dzieci w islamie. Stąd też duża dysproporcja w liczbie małżeństw mieszanych zawieranych przez muzułmanów i muzułmanki. Szacuje się, że liczba muzułmanów poślubiających Europejki jest dziesięciokrotnie wyższa niż muzułmanek decydujących się na małżeństwo z Europejczykiem. W mieszanych małżeństwach odrębny problem stanowią różnice kulturowe. Problem ten widać też na przykładzie społeczności polskich Tatarów. Małżeństwa tych zamieszkujących Polskę muzułmanów z ich wschodnimi współwyznawcami z reguły kończą się rozwodem. Decyduje o tym między inni różna pozycja kobiety w Europie i na Bliskim Wschodzie. W prawie rodzinnym krajów islamu mają miejsce pewne formy, które w naszym rozumieniu dyskryminują kobiety. W wielu krajach muzułmańskich do dziś obowiązuje absolutne posłuszeństwo żony wobec męża. Również kwestia opieki nad dziećmi jest rozwiązywana inaczej niż w Europie. Matka bowiem ma prawo do opieki nad chłopcem jedynie do siódmego, a nad dziewczynką do dziewiątego roku życia. Wielu muzułmanów mimo to podkreśla równość kobiety i mężczyzny, powołując się chociażby na taki oto werset koraniczny: "A wierzące kobiety i wierzący mężczyźni są dla siebie nawzajem przyjaciółmi. Oni nakazują sobie to, co uznane, a zakazują sobie tego, co naganne. Oni odprawiają modlitwę i dają jałmużnę. Są posłuszni Bogu i jego Posłańcowi. Tym Bóg okaże miłosierdzie" (sura IV "Kobiety"). Podobnie sura IX "Skrucha" mówi: "Kto pełni dobre uczynki, mężczyzna czy kobieta, i jest wierzącym, ten wejdzie do ogrodu i nie dozna niesprawiedliwości, nawet na łupinę daktyla". Niektórzy twierdzą, że muzułmanki nie tylko nie są dyskryminowane, ale w porównaniu z Europejkami otaczane są większą opieką i troskliwością. Mężowie mają bowiem obowiązek zapewnić im dom, wyżywienie i środki do życia. W sytuacji kobiet jeszcze niezamężnych ten obowiązek spoczywa na ojcu lub innym opiekunie.
"Małżeństwo według Koranu - pisze Weide Tarish, Irakijczyk zamieszkały w Krakowie - jest obowiązkiem społecznym w celu zabezpieczenia rodzaju ludzkiego z jednej strony, z drugiej zaś - jest to psychiczny spokój jednostki i droga do przyjaźni i miłosierdzia pomiędzy kobietą i mężczyzną".
W tę przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną nierzadko wpisać się może przyjaźń pomiędzy nimi a dzieckiem. Nie bez przyczyny też chyba Allach miał powiedzieć: "Pieniądze i dzieci są kwiatem życia". Z punktu widzenia Koranu pieniądze są środkiem, za który można kupić to, co potrzebne do życia, dzieci zaś są darem od Boga, którego kupić się nie da. Nic też dziwnego, że pojmowane w kategoriach bożego daru chronione są od samego poczęcia.
Na dzieciach jednak świat się nie kończy, obok nich żyją starzejący się dziadkowie i coraz starsi rodzice. Islam zatem z jednej strony określa prawa dzieci do wychowania i opieki, z drugiej zaś nakazuje im troskę o starzejących się rodziców: "Bóg tobie nakazał, abyś czcił tylko Jego, rodzicom dobrze czynił i nie odrzucał ich. Powiedz im coś miłego i powiedz: Boże zmiłuj się nad nami, jak mnie wychowali, gdy byłem mały".
Kładąc nacisk na zagwarantowanie rodzicom godziwej starości, islam zapewniać chciał także osieroconym dzieciom opiekę w domach krewnych, znajomych, a w ostateczności państwa.
Tak miało być - rzeczywistość jednak jak zwykle "cokolwiek skrzeczy" i daleko odbiega od ideału. Kryzys rodziny dotknął nie tylko kulturę zachodnią. Również w krajach muzułmańskich powiększa się liczba problemów. Niektóre prowadzą do rozwodu. Sam islam traktuje rozwód jako zerwanie więzi. Nie zabrania go, ale i nie pochwala. Zezwala nań w sytuacjach bez wyjścia, takich jak np. obłąkanie współmałżonka. Kobieta może wystąpić o rozwód, jeśli mąż nie zapewnia jej środków do życia i nie wywiązuje się z obowiązków małżeńskich. Rozwód natomiast nie jest możliwy, gdy kobieta nie miesiączkuje, może być wówczas w ciąży, a wtedy trzeba chronić ją i dziecko.
O rodzinie islamskiej, panujących w niej tradycjach i zwyczajach, hierarchii i wzajemnych zależnościach można by pisać i pisać. Obecnie oddziaływanie Zachodu i kultury europejskiej jest coraz bardziej widoczne, a wpływ polityki na religię w krajach muzułmańskich coraz silniejszy. Ma to swe reperkusje w sytuacji rodziny. Odbija się na kulturze życia rodzinnego, powodując zadowolenie u jednych, u innych zaś budząc nierzadko uzasadniony sprzeciw. Pozostaje jednak nadzieja, że sama idea małżeństwa przetrwa i ciągle jeszcze, tak jak od wieków mężczyźni i kobiety będą potrafili być przyjaciółmi i wciąż jeszcze - jak chce Mahomet - "miłość będzie pod stopami matek".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: Rodzina Ulmów znakiem radości, skłaniającym do refleksji

2025-06-01 12:19

[ TEMATY ]

błogosławiona rodzina Ulmów

Papież Leon XIV

Vatican Media

Podczas Mszy św. z okazji Jubileuszu rodzin, Papież, mówiąc o beatyfikacjach i kanonizacjach małżonków, wskazał m. in. na bł. Rodzinę Ulmów – rodziców i dzieci „zjednoczonych w miłości i w męczeństwie”. „Kościół wskazując ich jako przykładnych świadków małżonków, mówi nam, że dzisiejszy świat potrzebuje przymierza małżeńskiego, aby poznać i przyjąć miłość Boga oraz pokonać, dzięki jego sile jednoczącej i pojednawczej, siły, które rozbijają relacje i społeczeństwa” - dodał.

Małżeństwo nie jest ideałem, ale kanonem prawdziwej miłości między mężczyzną a kobietą: miłości całkowitej, wiernej, płodnej. Ta sama miłość, która przekształca was w jedno ciało, uzdalnia was, na obraz Boga, do dawania życia - wskazał Papież zwracając się do małżonków obecnych na Placu św. Piotra. Liturgia Eucharystii, której przewodniczył Ojciec Święty stanowiła centralny punkt jubileuszowego spotkania rodzin, dzieci, dziadków i osób starszych, które rozpoczęło się w Rzymie w piątek, 30 maja.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Semeraro na Święcie Dziękczynienia: nasze dziękczynienie powinno przemieniać się w konkretne czyny

2025-06-01 12:59

[ TEMATY ]

Święto Dziękczynienia

PAP/Albert Zawada

W XVIII Święto Dziękczynienia w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, przypomniał, że chrześcijanin jest pielgrzymem nadziei, a jego wiara nie może ograniczać się do „wpatrywania się w niebo”. „Nadzieja jest ruchem, podróżą, a nasze dziękczynienie powinno przemieniać się w konkretne czyny” - podkreślił hierarcha, który przewodniczył uroczystej Mszy świętej.

Na początku liturgii metropolita warszawski abp Galbas, przypominając tajemnicę wniebowstąpienia Jezusa i Jego nieustannego orędownictwa podkreślił, że ono jest Bożą Opatrznością. Wskazał na cel naszego życia - niebo. Wyraził radość za to spotkanie w Świątyni Opatrzności Bożej, która jest wyrazem wdzięczności polskiego narodu, oraz wdzięczność za troskę o tę świątynię.
CZYTAJ DALEJ

Late poll: Karol Nawrocki - 50,7 proc., Rafał Trzaskowski - 49,3 proc. - Ipsos

2025-06-01 23:14

[ TEMATY ]

wybory prezydenckie

Karol Porwich/Niedziela

Nie traćmy nadziei na tę noc; zwyciężymy i ocalimy Polskę

Nie traćmy nadziei na tę noc; wierzę, że wszyscy jutro rano obudzimy się z naszym prezydentem Karolem Nawrockim; nie pozwolimy na to, aby domknęła się władza Donalda Tuska - powiedział popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję