Niedzielny poranek 22 września piękną pogodą i słońcem zachęcił blisko 70-osobową grupę parafian z Ostrowa do kolejnej, tradycyjnej już pielgrzymki do Matki Bożej Pocieszenia z Chłopic. Ze specjalnym błogosławieństwem naszego proboszcza ks. Adama Kota, o godz. 7.30 pielgrzymi z pieśnią maryjną na ustach wyruszyli w drogę.
Tegoroczna pielgrzymka do Chłopic, jak i wcześniejsze na Jasną Górę czy do Kalwarii Pacławskiej, to chwile szczególne do gromadzenia darów duchowych dla naszej najlepszej Matki, która nawiedzi naszą parafię. W tym radosnym pielgrzymowaniu przewodził rodak - diakon Paweł Storek. Modlitwą, śpiewem, Różańcem sprawiał, że grupa, zaczynając od dwulatków do tych około sześćdziesiątki, była zwartą, rozmodloną i rozśpiewaną. Pielgrzymujący razem z nami harcerze z naszej ostrowskiej drużyny przyczynili się również do jej uświetnienia. Na okoliczność pielgrzymowania włożyli odświętne, galowe mundury. Czynnie uczestniczyli w uroczystej Sumie, którą celebrował kustosz chłopickiego sanktuarium ks. Marek Gajda. Przygotowali czytania i śpiewy na nabożeństwo Drogi Krzyżowej odprawiane w lesie. Swoją postawą rozmodlenia i rozśpiewania na pewno dają dobry przykład innym młodym ludziom.
Pielgrzymując razem mieliśmy wspólne intencje, jak również i te własne, prywatne. Były wśród nich podziękowania i prośby. Nie zabrakło w tym dniu, tam w Chłopicach, u Matki Bożej Pocieszenia, modlitwy w intencji tych, którzy pozostali w domach. Modliliśmy się również o Boże Miłosierdzie dla tych, którzy odeszli już do Pana. Wspominaliśmy o naszym rodaku ks. Zbigniewie Ciołku, którego kolejna rocznica śmierci przypadła właśnie w tym czasie (na jego grobie w Żmigrodzie modliła się w tym dniu rodzina).
Serdeczne podziękowania składamy naszemu przewodnikowi, Mieczysławowi Szymczysze, za zorganizowanie pielgrzymki, diakonowi Pawłowi za wspaniałe jej prowadzenie. Ks. kustoszowi Markowi Gajdzie składamy serdeczne Bóg zapłać za ciepłe przyjęcie, wspólne nabożeństwo i umożliwienie skorzystania z sakramentu pokuty.
Tradycyjnie już z naszym pielgrzymowaniem łączy się duchowo nasz rodak o. Kazimierz Szymczycha, który w tym czasie, gdy my uczestniczyliśmy w nabożeństwie, on w dalekiej Kinshasie swoim seminarzystom przybliżał postać Matki Bożej Pocieszenia z Chłopic.
Jesteśmy pewni, że Matka Boża pielgrzymująca po naszej diecezji przyjmie od nas pielgrzymów nasz trud, nasze wyrzeczenia, wysłucha naszych próśb i zaniesie je przed Boży tron, a Bóg bogaty w miłosierdzie je przyjmie. Wierzymy, że Maryja, Matka Pocieszenia, Pani Chłopicka, do której pielgrzymujemy co roku, będzie nam oparciem i pocieszeniem, gdy grzech i zło kolejny raz splami nasze serca, lub gdy braknie nam sił na naszych życiowych drogach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu