Reklama

Święty Łukasz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

18 października jest dniem św. Łukasza, patrona służby zdrowia, plastyków i artystów. Jak podaje tradycja św. Łukasz był z zawodu lekarzem, jak również mistrzem pióra i pędzla. Możemy się o tym przekonać czytając jego pisma. Najstarszy wizerunek św. Łukasza można oglądać w bogatej mozaice w Rawennie, z VI w. Jest przy nim wół, jako symbol jego Ewangelii, którą rozpoczyna sceną zwiastowania w Świątyni jerozolimskiej.
Św. Łukasz pochodził ze środowiska o wysokiej kulturze, o czym świadczą jego studia medyczne i dobra znajomość języka greckiego. Był człowiekiem bardzo wrażliwym, w jego dziele dostrzegamy bowiem szereg opuszczeń, które świadczą o jego delikatności. Każda osoba nawet najbardziej grzeszna i upadła, wprowadzona do trzeciej Ewangelii, cieszy się jego sympatią i doświadcza Łukaszowej łagodności. Autor trzeciej Ewangelii unika scen przemocy i gwałtu oraz opisów ludzkiej nikczemności i podłości, w jego dziele brak opisu morderstwa św. Jana Chrzciciela, nie opisuje biczowania i cierniem ukoronowania, nie kładzie wielkiego nacisku na zniewagi, jakich doznał Chrystus konający na krzyżu. Św. Łukasz jest nie tylko malarzem literackim, ale również artystą. Starożytna tradycja ludowa podaje, że św. Łukasz był malarzem obrazów Matki Bożej. Legendy donoszą nawet o Łukaszowym wykonaniu Jasnogórskiej Ikony Czarnej Madonny.
Źródła wewnętrzne, jak i tradycja wskazują, że św. Łukasz był antiocheńczykiem, z zawodu lekarzem. Analiza pism potwierdza takie przekonanie. Jest on dobrze poinformowany o Antiochii, stolicy Syrii, a szczególnie o początkach Kościoła w tym mieście (Dz 11, 19-30; 13, 1-3). Widać zainteresowanie życiem duchowym tej wspólnoty i podkreśla wyjątkowe znaczenie tego ośrodka pierwotnego chrześcijaństwa (Dz 11, 26). Najprawdopodobniej Łukasz, Żyd z diaspory należał do pierwszych konwertytów i dlatego tak wiele w Dziejach Apostolskich widać neofickiego zapału tej gminy. Tutaj spotkał się z Apostołami (Dz 11, 22-24; Gal 2, 11) oraz ze św. Pawłem, przyszłym przyjacielem i towarzyszem misyjnych wędrówek. Łukasz przyłącza się do św. Pawła w Troadzie (Dz 16, 10-40) czasie drugiej wyprawy misyjnej. Następnie przez pewien czas przebywał w nowo założonym kościele w Filippi w Macedonii, gdzie organizował pomoc materialną dla św. Pawła w Tesalonikach, a potem w Koryncie. Po siedmiu latach (ok. 58 r.) ponownie przyłącza się do św. Pawła i razem z nim udaje się do Jerozolimy. Następnie towarzyszy Pawłowi w czasie jego dwuletniego pobytu w więzieniu w Cezarei Nadmorskiej. Mieszkał tam w domu św. Filipa. W tym czasie poza głoszeniem Ewangelii, pomocą materialną i duchową dla św. Pawła zaczął systematycznie gromadzić materiały do Dziejów Apostolskich, które przypuszczalnie zaplanował napisać jako dokumentację służącą do przedstawienia cesarzowi rzymskiemu w czekającym św. Pawła procesie w Rzymie. Z Cezarei udaje się Łukasz wraz z Pawłem w podróż do Rzymu (Dz 27-28). W Rzymie pozostał z niewielkimi przerwami przez cały czas uwięzienia św. Pawła, będąc świadkiem jego męczeńskiej śmierci. Tam Łukasz poznał św. Marka ewangelistę i starannie przestudiował najstarszą Ewangelię. Według tradycji kościelnej po śmierci Pawła św. Łukasz udał się do Grecji, gdzie najprawdopodobniej napisał, po 70 r. Ewangelię i Dzieje Apostolskie.
Nie wiemy, co działo się ze św. Łukaszem po męczeńskiej śmierci św. Pawła (67). Jako miejsca jego pobytu wymienia się Achaję i Macedonię, a nawet Włochy i Francję. Najprawdopodobniej jednak św. Łukasz został przez św. Pawła mianowany biskupem w jednym z miast Grecji. Pewien autor prologu do jego Ewangelii, żyjący w wieku II, pisze, że św. Łukasz zmarł w Beocji (Grecja) w wieku 84 lat. Autor jednak nie wspomina o męczeństwie Ewangelisty, lecz pisze tylko: "zmarł pełen Ducha Świętego".
Św. Łukasz pozostawił po sobie dwie bezcenne pamiątki, dokumenty, które uczyniły go nieśmiertelnym. Są nimi: Ewangelia i Dzieje Apostolskie.
Nie wiemy, gdzie jest grób św. Łukasza. Do posiadania jego relikwii przyznawali się i przyznają: Efez, gdzie w roku 1951 miano odnaleźć jego grób, Beocja, Wenecja i Padwa. Przez długie wieki pokazywano także relikwie św. Łukasza w Konstantynopolu. Stąd miano je przewieźć do Wenecji, a potem do Padwy. Do dnia dzisiejszego tam się znajdują w bazylice św. Justyny w osobnej kaplicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Ani razu się nie poskarżył”. Jak wyglądały ostatnie dni na ziemi Carla Acutisa?

2025-06-13 21:02

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Agata Kowalska

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Carlo Acutis to dziś uwielbiany przez młodych i nie tylko, rozkochany w Eucharystii nastolatek z Włoch. Jego ziemskie życie, to nie tylko pozytywne chwile w drodze do świętości, to także cierpienie i ból spowodowane ciężką chorobą. Carlo zmarł w młodym wieku, jak wyglądały jego ostatnie dni na ziemi?

Artykuł zawiera fragment z nowej książki z obszernymi fragmentami zapisków Carla: „Carlo Acutis. Jest ogień!” wyd. eSPe. Zobacz więcej: ksiegarnia.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Stolica Apostolska zatwierdziła cud eucharystyczny z 2013 r. w Indiach

2025-06-16 09:54

[ TEMATY ]

cud Eucharystyczny

Indie

Vatican Media

Stolica Apostolska zatwierdziła cud eucharystyczny z 2013 r. w Indiach, gdzie w kościele Chrystusa Króla w Vilakkannur (stan Kerala) na konsekrowanej hostii ukazała się twarz Chrystusa. Nuncjusz apostolski zezwolił także na publiczną adorację.

Cud uznano 11 lat po wydarzeniu, a 31 maja br. zostało to oficjalnie ogłoszone podczas Mszy św., której przewodniczył nuncjusz apostolski w Indiach i Nepalu abp Leopoldo Girelli. Wzięło w niej udział ponad 10 tys. osób. Abp Girelli podkreślił, że to, co wydarzyło się w Vilakkannur może być postrzegane jako zaproszenie do pogłębienia wiary w rzeczywistą obecność Jezusa Chrystusa w Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ

Dziękczynienie za 60 lat kapłaństwa w Przemyślu

2025-06-16 09:38

kl. Krzysztof Zawada

Kapłani obchodzący 60-lecie kapłaństwa z abp. Dubielem

Kapłani obchodzący 60-lecie kapłaństwa z abp. Dubielem

W sobotę, 14 czerwca 2025 r., księża wyświęceni w 1965 roku dziękowali za 60. lat kapłaństwa. Uroczystej Eucharystii w kaplicy dolnej Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu przewodniczył pochodzący z archidiecezji przemyskiej abp. Kryspin Dubiel, nuncjusz apostolski w Angoli, oraz na Wyspach Świętego Tomasza i Książęcej.

W homilii arcybiskup przypomniał, że kapłaństwo jako sakrament istnieje w Kościele od wieków. – Ale jest jeszcze kapłaństwo, które ma swój PESEL. Każdy z nas. Jestem indywidualnym kapłanem, którego Chrystus zauważył w tajemnicy powołania, spojrzał i zaprosił – mówił do księży świętujących diamentowe gody kapłaństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję