Reklama

Jak czytać Pismo Święte?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczęść Boże! Zwracam się do Księdza z pytaniem, które nurtuje mnie od pewnego czasu, a na które nie udało mi się znaleźć zadowalającej odpowiedzi (…). Chodzi mi o to, jak czytać Biblię, tzn. czy czytać wybranymi - przypadkowymi fragmentami, a może jak książkę, tzn. strona po stronie, rozdział po rozdziale - zapytał internauta.
Pytanie wyjątkowo adekwatne do tytułu tej biblijnej rubryki, za które dziękuję. Wydaje mi się, że nie ma jednego uniwersalnego sposobu na lekturę Biblii. Proponowałbym każdemu chrześcijaninowi, by zdobył się choć raz na wysiłek przeczytania Pisma Świętego „od deski do deski” (okładki dawnych książek były wykonane z drewna - desek; stąd wywodzi się to powiedzenie). Dlaczego? Jest ono podstawą naszej wiary. Warto zatem wiedzieć, co tak naprawdę jest w nim opisywane. Trudno bowiem zabierać głos w sprawach, o których wiemy niewiele. I niech nie zraża nas wielość informacji, na jakie natrafimy. Nie chodzi przecież o to, by je wszystkie zapamiętywać. Nie jest to bowiem możliwe. Liczba samych biblijnych imion czy nazw geograficznych może przyprawić o zawrót głowy, ale przecież to nie one są najważniejsze.
Większość biblijnych opowiadań jest niezmiernie ciekawa. Czyta się je szybko. Lektura choćby Księgi Wyjścia wciąga niczym Sienkiewiczowskie powieści. Podobnie rzecz się ma np. z Księgą Sędziów, Rut, Tobiasza itd. Owszem, bywają połacie tekstów, które nieco nużą (np. wszelkie genealogie bądź powtarzające się epizody). Niemniej jednak da się przeczytać Biblię, poczynając od pierwszego zdania Księgi Rodzaju: „Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię”, a kończąc na ostatnich słowach Apokalipsy św. Jana: „Łaska Pana Jezusa ze wszystkimi!”. Na pewno zabierze to sporo czasu, ale radzę wszystkim spróbować.
Przy takiej lekturze warto notować przychodzące do głowy spostrzeżenia, wątpliwości i pytania. Ponadto, po przeczytaniu całości Pisma Świętego będziemy mieli w miarę całościowy obraz biblijnych dziejów, których zwieńczeniem jest osoba Jezusa Chrystusa Bożego Syna.
Jestem o tym przekonany, że każdy, kto dokona tego wielkiego dzieła, poczuje ogromną satysfakcję i pewnego rodzaju chrześcijańskie spełnienie. Przyznam, że sam w czasach licealnych zdobyłem się na to, by przeczytać Biblię w całości. Niekiedy niewiele z niej rozumiałem, ale nie zrażałem się tym i po prostu dalej czytałem.
Kiedy już ten etap biblijnej lektury będziemy mieli za sobą, z pewnością inne sposoby czytania Pisma Świętego staną się nam bardziej bliskie.

Kontakt: biblia@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: pierwsze plany nowego papieża

2025-05-08 21:40

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/Art Service

Nowy papież Leon XIV odprawi w piątek o godz. 11 Mszę św. w Kaplicy Sykstyńskiej - zapowiedziano w Watykanie. W poniedziałek 12 maja papież spotka się z wysłannikami mediów w Auli Pawła VI.

Dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej przedstawił w czwartek dziennikarzom pierwsze plany nowego papieża.
CZYTAJ DALEJ

Krótka modlitwa za papieża Leona XIV

2025-05-09 09:56

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Módlmy się za naszego papieża Leona XIV, niech nasz Bóg i Pan, który go wybrał do wykonywania władzy biskupiej, zachowa go w zdrowiu i bezpieczeństwie dla swojego Kościoła świętego, aby rządził świętym ludem Bożym.
CZYTAJ DALEJ

O. Wiesław Dawidowski, augustianin: w naszym zakonie jest radość i euforia

2025-05-09 17:39

[ TEMATY ]

św. Augustyn

Papież Leon XIV

Augustianie

Wikipedia/public domain

św. Augustyn

św. Augustyn

- Po wyborze papieża Leona XIV w naszym zakonie jest radość i euforia - mówi o. Wiesław Dawidowski OSA, były przełożony prowincjalny augustianów w Polsce, Narodowy Dyrektor Duszpasterstwa Migrantów. - Znamy się od 1999 r. Spotykałem go wielokrotnie przede wszystkim przy okazji naszych wydarzeń zakonnych, takich jak kapituły generalne, wizytacje - wspomina. Ojciec Święty, jeszcze jako generał augustianów był w Polsce trzykrotnie.

- Po wyborze papieża Leona XIV w naszym zakonie jest radość i euforia. Jest to moment absolutnie historyczny dla całego naszego zgromadzenia, dla całej rodziny augustiańskiej, wszystkich naszych formacji i męskich i żeńskich, rozsianych po ponad 50 krajach świata - mówi o. Wiesław Dawidowski w rozmowie z KAI. Przypomina, że to pierwszy w historii Kościoła augustianin, który został papieżem. - Nasz zakon istnieje od 1256 r., więc to naprawdę jest moment, który przeżywamy chyba raz na 1000 lat - stwierdza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję